Można prognozować, że na edukację zdrowotną zapisało się ok. 30 proc. uczniów. Oznacza to, że szeroko zakrojona próba ideologicznej zmiany wartości antropologicznych i etycznych, jaką narzuciła szkołom minister oświaty, nie przyniosła oczekiwanych skutków – zwraca uwagę dr Andrzej Mazan, dyrektor Kolegium św. Rodziny w Łomiankach.
Polski pedagog, nauczyciel i wykładowca na łamach „Naszego Dziennika” zwraca uwagę, że należy oddać uznanie środowiskom społecznym, które informowały opinię publiczną o rzeczywistym charakterze tego projektu, wskazując na zagrożenia związane z deprecjonowaniem tradycyjnych wartości osoby, kobiety, mężczyzny, małżeństwa, rodziny i państwa.
„Przede wszystkim jednak trzeba podkreślić determinację rodziców. To ich kilka milionów deklaracji uchroniło polską szkołę przed systemową demoralizacją dzieci” – pisze dr Andrzej Mazan.
„Ten masowy sprzeciw można nazwać społecznym plebiscytem, przeprowadzonym wbrew intencjom ministerstwa. Pokazał on jasno, że dziecko w szkole nie jest własnością żadnej partii rządzącej, lecz że pierwszorzędnym podmiotem wychowania są rodzice, którzy ponoszą odpowiedzialność za edukację swoich dzieci” – wskazuje.
Zdaniem pedagoga, konsekwencją tego plebiscytu będzie dalsze odchodzenie uczniów z zajęć „edukacji zdrowotnej".
„Nawet jeśli ktoś formalnie nie został wypisany, szybko przekona się, że treści i metody tych lekcji są nieciekawe i jałowe. Brak podręczników – co samo w sobie jest znaczące – unaocznia, że nie ma realnej podstawy merytorycznej do nauczania tego przedmiotu. Żadna ideologiczna determinacja prowadzących zajęcia tego nie przykryje” – pisze Mazan.
Jego zdaniem, w obliczu tak wyraźnej postawy rodziców należy oczekiwać, że ministerstwo w końcu będzie musiało wycofać się z tego eksperymentu.
„Nawet jeśli władza będzie stawiała opór, to społeczny sprzeciw okazał się już zwycięską bitwą o dobro polskiego dziecka i przyszłość Ojczyzny” – czytamy w „Naszym Dzienniku”.
Autor pozostawia nadzieję, że „determinacja rodziców znajdzie odzwierciedlenie także w życiu politycznym – że stanie się elementem programów opozycji i przyczyni się do zbudowania trwałej solidarności w obronie wychowania opartego na prawdzie, dobru oraz wartościach narodowych i chrześcijańskich”.
Źródło: Nasz Dziennik
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.