Kustosze Płaszcza Matki Bożej z Guadalupe niosą światu Jej orędzie – w Polsce jest ich już niemal setka

„Współcześni kustosze Płaszcza Matki Bożej z Guadalupe w dziele Apostolatu są nowymi Juanami Diego, którzy niosą przesłanie Maryi do świata: „Czemu się lękasz? Czy nie ja jestem tu, twoja Matka?” – uważa Wiesława Kowalska, nauczycielka, obrończyni życia poczętego i kustoszka Płaszcza Matki Bożej z Guadalupe.

Założycielką Apostolatu Różańca Świętego i Płaszcza Matki Bożej z Guadalupe jest Naty de Anda z Meksyku, matka 11 dzieci. Impulsem dla powstania tego dzieła było prywatne objawienie Matki Bożej, podczas którego Maryja swoim płaszczem, na którym była widoczna mapa wszystkich państw świata, przykryła mapę Meksyku, a towarzyszyła temu prośba o modlitwę o pokój, a także za rodziny, kapłanów, chorych, więźniów, emigrantów i ludzi odchodzących od Boga. Naty miała w swym sercu rozeznanie, że Matka Najświętsza chce otoczyć płaszczem Swej opieki wszystkich ludzi.

Apostolat zatwierdził w 2011 r. kard. Juan Sandoval Iniquez z Guadalajary, a w 2013 r. otrzymał on aprobatę papieża Franciszka. Nabożeństwo rozprzestrzeniło się na całym świecie, szczególnie popularne jest w krajach Ameryki Łacińskiej. 

Ponad 80 parafii w Polsce 

W Polsce Apostolat Różańca i Płaszcza Matki Bożej z Guadalupe został zapoczątkowany w parafii Jadwigi Śląskiej w Milanówku – w 2018 roku błogosławieństwo na działalność apostolatu w parafii udzielił kard. Kazimierz Nycz. Od tego czasu metodą „od kapłana do kapłana” Apostolat prężnie rozwija się w całej Polsce, stając się odpowiedzią na poszukiwanie miłości, przytulenia i empatii w trudnych czasach, oferując duchowe uwolnienia i uzdrowienia przez zawierzenie Sercu Maryi w łączności z Eucharystią.

Jak mówi w rozmowie z Opoką Dorota Popowska, inicjatorka Apostolatu w Polsce, obecnie około 80 parafii posługuje Płaszczem Matki Bożej z Guadalupe – szytym tak, by był kopią wizerunku Maryi na tilmie Świętego Juana Diego.

„Około 60 z nich działa bardzo aktywnie. Kolejnych 20-30 parafii, w tym kapłani z Polonii, są w trakcie przygotowań do posługi Płaszczem. Kustoszami Płaszcza są w zdecydowanej większości kapłani, zakonnicy i siostry zakonne, a także egzorcyści. Świeccy są rzadziej wybierani na kustoszy ze względu na potrzebę odpowiedniej formacji” – wyjaśnia.

Nabożeństwa z okryciem Płaszczem Matki Bożej z Guadalupe, organizowane przez Apostolat, odbywają się m.in. w parafiach: św. Szczepana w Warszawie, Matki Bożej z Guadalupe w Laskach, Matki Bożej Zwycięskiej w Brdowie, Matki Bożej Częstochowskiej we Wrocławiu, sanktuarium Bożego Ciała i Krwi w Krakowie, św. Franciszka w Wieliczce, Wspomożenia Wiernych w Czechowicach-Dziedzicach, Aniołów Stróżów w Poznaniu. 

Dwa filary: Maryja i Eucharystia 

Apostolat łączy dwie przestrzenie duchowości: codzienną modlitwę różańcową oraz zawierzenie Maryi, wyrażone w symbolu płaszcza. W centrum znajduje się przekonanie, że każdy człowiek może „schronić się” pod opieką Matki Bożej, prosząc o Jej prowadzenie, ochronę i pocieszenie w trudnościach. Modlitwa pod Płaszczem Maryi jest więc aktem wiary, oddania i nadziei – nie tylko dla jednostek, ale także dla rodzin, parafii oraz wspólnot. 

„Nabożeństwo ma charakter wynagradzający i pokutny, podobnie jak na przykład pierwsze soboty miesiąca. W parafiach minimum raz w miesiącu odbywa się Msza Święta Ku czci Matki Bożej z Guadalupe, połączona z Adoracją Najświętszego Sakramentu i zawierzeniem Sercu Maryi pod Płaszczem” – wyjaśnia Dorota Popowska i dodaje, że Apostolat opiera się na dwóch filarach: Maryi – wizerunku Matki Bożej z Gadalupe, Płaszczu i modlitwie różańcowej oraz Eucharystii – Mszy św. i adoracji.

„Matka Boża z Guadalupe, jako Brzemienna, niesie Słowo, dlatego ważne jest budowanie wiary na Słowie Bożym i Eucharystii” – mówi Opoce. 

Ja też chcę wejść pod Płaszcz

Dorota Popowska wyjaśnia także fenomen rozkwitu tego nabożeństwa w Polsce. „Ludzie szukają miłości, przytulenia i empatii, których brakuje we współczesnym świecie, nawet w rodzinach. Maryja oferuje doskonałą, bezwarunkową miłość i akceptację, prowadząc do Syna Jezusa. Obecnie to „czasy maryjne”, w których Maryja zwycięża przez różaniec, a Płaszcz jest jednym z apostolatów niosących to zwycięstwo” – podsumowuje, dodając, że wiele uzdrowień i uwolnień dokonuje się już podczas Mszy św. oraz modlitwy różańcowej.

„Zazwyczaj przygotowujemy ludzi przed nabożeństwem, zapraszamy, by wcześniej przystąpili do sakramentów świętych. Czasami są jednak nieoczekiwane sytuacje, przychodzą przypadkowi ludzie, którzy mówią: „Ja też chcę wejść pod Płaszcz” – mówi Wiesława Kowalska, nauczycielka, obrończyni życia poczętego i kustoszka Płaszcza Matki Bożej z Guadalupe.

Łaska uzdrowienia

W Polsce Płaszczem Matki Bożej z Guadalupe posługuje blisko sto osób. Ich świadectwa i duchowe znaczenie tego nabożeństwa można znaleźć w książce „Tajemnica Płaszcza Matki Bożej z Guadalupe”. Jednym z kustoszów Płaszcza jest ks. Grzegorz Daroszewski, egzorcysta. W parafii wojskowo-cywilnej Matki Odkupiciela w Gdańsku za zgodą przełożonych wystąpił o założenie miejscowego Apostolatu i otrzymanie Płaszcza Matki Bożej. „Już w samym dniu rozpoczęcia tego nabożeństwa, 12 grudnia 2022 roku, podczas modlitwy Matka Boża wyprosiła u swego Syna łaskę uzdrowienia z nowotworu dla pana Krzysztofa, co wszystkich nas bardzo zbudowało i zachęciło do trwania w modlitwie” – mówi kapłan. 

Wyjaśnia, że posiadanie Płaszcza Maryi okazało się także bardzo przydatne w posłudze egzorcysty. „Osoby zgłaszające się po pomoc były okrywane Płaszczem i doświadczały ukojenia oraz opieki Matki Bożej. Zniewoleni czy opętani, dzięki otuleniu Płaszczem, mogli spokojniej uczestniczyć w modlitwie, ponieważ zły duch nie był w stanie manifestować się lub też od razu ujawniał swoją obecność, gdyż nie mógł ścierpieć duchowej obecności Matki Bożej” – mówi ks. Daroszewski.

Płaszczem posługuje także podczas modlitewnych spotkań i rekolekcji. „Widzę dużo dobrych owoców tej modlitwy. Wiele osób dzieli się doświadczeniem pokoju w sercu, większej otwartości na miłość Bożą i ufności w Bożą Opatrzność” – mówi.

Zawierzyć Ukrainę

Biskup Leon Dubrawski, kustosz Płaszcza z Kamieńca Podolskiego daje świadectwo, jak w ciężkiej chorobie, wpatrując się w zawieszony nad szpitalnym łóżkiem krzyż, coraz częściej myślał o Maryi i pragnął ukryć się pod Jej płaszczem. Na myśl przychodziły mu słowa, które Matka Boża powiedziała do Świętego Juana Diego: „Nie bój się. Czyż nie jestem tu ja, któram twoją Matką? Czyż nie jesteś w moim cieniu i w mojej opiece? Czyż nie jesteś w zagłębieniu mego płaszcza, w skrzyżowaniu mych rąk? Czyż potrzebujesz czegoś więcej? Niechaj nic innego cię nie martwi ani nie niepokoi”. „To doświadczenie opieki Maryi towarzyszyło mi przez całe moje życie, lecz wtedy było szczególnie mocne” – mówi biskup. Po doświadczeniu łaski uzdrowienia, w podziękowaniu za dar zdrowia, przed wizerunkiem Matki Bożej w Guadelupe zawierzył jej całą Ukrainę. 

Nie namaluję jej za nic

Dla o. Marcina Wirkowskiego, paulina posługującego Płaszczem Maryi pielgrzymka do Meksyku do Maryi Matki wszystkich ludzi, była bardzo poruszającym wydarzeniem. „Otrzymałem natchnienie, bym zabrał ze sobą małą ikonę przedstawiającą Matkę Bożą z Guadalupe. Chciałem namalować na niej trzy flagi: Meksyku, Polski i Ukrainy – jako znak modlitwy o pokój. Jednak wciąż wracała do mnie uporczywa myśl o czwartej fladze, której za nic nie chciałem dodać: fladze Rosji. Powtarzałem sobie: „Nie namaluję jej”” – wspomina.

Wtedy przypomniały mu się słowa Maryi wypowiedziane 9 grudnia podczas pierwszego objawienia:

„Pragnę, i gorąco o to proszę, aby w tym miejscu wznieść moją świątynię, gdzie będę ofiarowywać moją miłość poprzez współczujące spojrzenie, moją pomoc i zbawienie. (…) Jestem waszą Matką miłosierną – twoją i wszystkich ludzi żyjących na tej ziemi, wszystkich, którzy mnie kochają, zwracają się do mnie, szukają mnie i mi ufają. (…) Abym mogła czynić to, co wyraża moje współczujące spojrzenie, aby było miłosierdzie”. 

„Te słowa nie pozwoliły mi pozostać obojętnym. Ostatecznie namalowałem również flagę Rosji, prosząc o pokój i miłosierdzie dla wszystkich narodów, także dla Rosji i jej ludzi” – daje świadectwo. 

„Współcześni kustosze Płaszcza Matki Bożej z Guadalupe w dziele Apostolatu są nowymi Juanami Diego, którzy niosą przesłanie Maryi do świata: „Czemu się lękasz? Czy nie ja jestem tu, twoja Matka?” – podsumowuje Wiesława Kowalska, nauczycielka, obrończyni życia poczętego i kustoszka Płaszcza Matki Bożej z Guadalupe.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama