Wstań z kanapy! Niezapomniana homilia Franciszka w Krakowie

W życiu jest niebezpieczny paraliż, często trudny do rozpoznania, którego uznanie sporo nas kosztuje. Nazywam go paraliżem rodzącym się wówczas, gdy mylimy szczęście z kanapą – mówił papież do ponad dwóch milionów młodych ludzi, którzy przyjechali do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży.

Papież Franciszek tylko raz przyjechał do Polski. Głównym celem był udział w krakowskich Światowych Dniach Młodzieży. Wielkiemu wydarzeniu – wzięło w nim udział blisko 3 mln osób – przyświecało hasło „Błogosławieni miłosierni”. Podczas głównych obchodów na Campus Misericordiae w podkrakowskich Brzegach Ojciec święty wzywał młodych, by nie marnowali życia. „Nie przyszliśmy na świat, aby «wegetować», aby wygodnie spędzić życie, żeby uczynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy w innym celu, aby zostawić ślad” – zachęcał. Ostrzegał, by nie poddawać się paraliżowi powodowanemu przez strach.

Wyłączeni

„Ale w życiu jest też inny, jeszcze bardziej niebezpieczny paraliż, często trudny do rozpoznania, którego uznanie sporo nas kosztuje – dodał. – Nazywam go paraliżem rodzącym się wówczas, gdy mylimy szczęście z kanapą! Sądzimy, że do szczęścia potrzebujemy dobrej kanapy. Kanapy, na której możemy być wygodni, spokojni, całkiem bezpieczni. Kanapy jak te, które są teraz, nowoczesne, z masażami usypiającymi – które gwarantują godziny spokoju, byśmy mogli przenieść się w świat gier wideo i spędzać godziny przed komputerem. Kanapy na wszelkiego rodzaju ból i strach. Kanapy skłaniającej nas do pozostawania zamknięci w domu, bez trudzenia się i martwienia”.

Bez aspiracji

Jakie są skutki takiego życia?

„Przedwczoraj mówiłem o młodych, którzy przechodzą na emeryturę w wieku 20 lat; dziś mówię o młodych ospałych, ogłupiałych, otumanionych, podczas gdy inni – może bardziej żywi, ale nie lepsi – decydują o naszej przyszłości – odpowiadał papież. – Z pewnością dla wielu łatwiej i korzystniej jest mieć młodzież ogłupiałą i otumanioną, mylącą szczęście z kanapą; dla wielu okazuje się to wygodniejsze, niż mieć młodych bystrych, pragnących odpowiadać na marzenie Boga i na wszystkie aspiracje serca”.

Całą homilię z krakowskich Światowych Dni Młodzieży przeczytasz tu:

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama