Dziś spod śniegu udało się wydobyć kolejne cztery osoby, co okrzyknięto prawdziwym cudem; w piątek uratowano kobietę i czworo dzieci. W sumie udało się już ocalić 11 osób.
Papież Franciszek na bieżąco informowany jest o wynikach akcji ratowniczej prowadzonej już trzecią dobę przy zmiecionym przez lawinę hotelu w Rigopiano we włoskich Apeninach.
Niestety pod gruzami zasypanego śniegiem hotelu znajduje się jeszcze ok. 20 ofiar, które jednak nie dają oznak życia. Dotąd pracujący bez wytchnienia ratownicy odnaleźli cztery ciała. Lekarze podkreślają, że ocaleni żyją dzięki ciepłym ubraniom, które uchroniły ich przed zbytnim wychłodzeniem.
Jednocześnie kontynuowana jest pomoc dla ofiar kolejnego trzęsienia ziemi, które w środę nawiedziło środkowe Włochy i spowodowało tę tragiczną lawinę. Chodzi głównie o dotarcie do gospodarstw – odciętych od świata z powodu srogiej zimy i pozbawionych energii elektrycznej – oraz o zapewnienie wsparcia mieszkającym tam osobom starszym i chorym. Mowa jest m.in. o dostarczaniu żywności i leków. Przez sieć swych wolontariuszy aktywnie włącza się w to miejscowa Caritas. Często jedynym środkiem pozwalającym na dotarcie do potrzebujących są narty i rakiety śnieżne.
RV / Rigopiano