Ponad dwa tysiące młodzieży z diecezji piemonckich i Doliny Aosty będzie miało okazję do oddania czci Całunowi Turyńskiemu w specjalnie dla nich zorganizowanym czuwaniu.
Następnie młodzi udadzą się do Rzymu, aby z rówieśnikami z całych Włoch wziąć udział w spotkaniu z Papieżem Franciszkiem.
Nocne czuwanie przed Całunem Turyńskim, które odbędzie się dziś 10 sierpnia, poprzedziły piesze pielgrzymki, które wyruszyły z różnych miejsc regionu. Po dotarciu do stolicy Piemontu młodzież przez dwa dni przygotowywała się na to wyjątkowe doświadczenie adoracji Całunu. Przygotowano z tej okazji specjalne materiały dydaktyczne, aplikacje mobilne a także e-booki poświęcone historii oraz duchowemu i kościelnemu znaczeniu Całunu. Natomiast w czasie pielgrzymki młodzi mieli okazję do spotkania z mieszkańcami regionów, przez które przechodzili oraz włączyli się w pomoc osobom starszym i potrzebującym.
Arcybiskup Turynu Cesare Nosiglia wskazuje na szczególne znaczenie tego wydarzenia.
- To powinno być przesłanie wielkiej nadziei i miłości, która pozostawia po sobie ślad – stwierdził abp Nosiglia. - Całun domaga się od nas miłości. Miłości największej, jaką dał nam Jezus, kiedy ofiarował za nas Swoje życie. To nie jest tylko przesłanie, ale to także widzialna rzeczywistość. Całun nie jest suchą wiadomością, ale mówi do nas poprzez ciało Jezusa, które można zobaczyć. To jest obraz, który wpisuje się w pamięć. To wielki znak, który pozwala nam zrozumieć, jak wielką miłością obdarza nas Jezus, aż do cierpienia na krzyżu i ofiarowania swojego życia. To także wielki znak nadziei, który ukazuje nam, że z tej miłości rodzi się życie, zmartwychwstanie. Jak mówi Papież Franciszek: to nie my patrzymy na Całun, ale to on patrzy na nas. On mówi: zobacz, jak bardzo cię kocham, kocham wszystkich. Ta miłość domaga się od nas, aby objąć nią innych. W ten sposób staje się znakiem nadziei dla tych, którzy przeżywają ciężkie i trudne chwile.
źródło: vaticannews.va