Trwający Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny jest wielkim duchowym wydarzeniem, które stwarza okazję do odnowienia spojrzenia na Kościół. O randze tego wydarzenia opowiada bp Kevin Doran z Irlandii, który był odpowiedzialny za organizację Kongresu w Dublinie w 2012 roku.
Rozpoczęty w niedzielę Kongres, który powraca na Węgry po ponad 80 latach, jest spotkaniem o charakterze globalnym. Jak podkreśla bp Doran, pełniący obecnie funkcję delegata irlandzkiego episkopatu, Kongres jest okazją do poszerzenia perspektywy widzenia Kościoła. Katolicy z całego świata, którzy przez długi czas byli z powodu pandemii pozbawieni możliwości gromadzenia się na Eucharystii, mają okazję by ponownie stanąć razem wokół Stołu Pańskiego. Uwidacznia się dzięki niemu Kościół powszechny, w swojej uniwersalności i pluralizmie zarazem. Kongres jest okazją do świętowania różnorodności ludzi wiary, praktykowania wzajemnej miłości i pokoju. Mówi bp Doran:
Bp Doran o Kongresie Eucharystycznym
„Myślę, że szczególnie ważne dla tegorocznego Kongresu, przesuniętego w czasie z powodu pandemii, jest to, że chrześcijanie mogą zebrać się razem i karmić się Słowem Bożym oraz Ciałem i Krwią Pańską. Istotne jest także, że jest to okazja by spotkać się w większym gronie, by doświadczyć zgromadzenia, które przekracza granice mojej własnej parafii. Dzięki temu nasza wizja Kościoła staje się szersza – powiedział papieskiej rozgłośni bp Kevin Doran. – Wyjątkowym momentem będzie także Msza zamykająca Kongres z udziałem Papieża Franciszka. Spotkanie to jest też wielkim wydarzeniem ewangelizacyjnym. Pamiętam jak podczas poprzedniego Kongresu spotykałem osoby, które z początku nie okazywały szczególnego entuzjazmu, lecz pod koniec pierwszego dnia całkowicie zmieniały perspektywę i nie mogły doczekać się dalszych wydarzeń. Pokazuje to jak wielką siłę ma dzielenie się wiarą, które towarzyszy wspólnej modlitwie i celebrowaniu Eucharystii.“