Burmistrz francuskiego miasta Cap-d'Ail Xavier Beck postanowił uhonorować pamięć o Samuelu Patym, nauczycielowi historii i geografii, który został ścięty przez islamistę, ponieważ na swojej lekcji o wolności słowa wspomniał o karykaturach Mahometa.
W najbliższy piątek odbędzie się ceremonia nadania jego imienia przedszkolu w dzielnicy Saint-Antoine.
Decyzja ta została podjęta pomimo pewnych obaw rodziców przedszkolaków, a także części grona pedagogicznego, związanych z tym, że po zmianie nazwy przedszkole stanie się celem islamskiego terroryzmu. „Nie możemy dłużej zadowalać się minutami ciszy. Ważne jest, aby nazwisko Samuela Paty’ego zostało wyryte w marmurze, na tablicy, obok naszej dewizy: wolność, równość, braterstwo” – powiedział Xavier Beck.
Głosowanie w tej sprawie miało miejsce już pod koniec października i tylko czterech radnych głosowało przeciwko takiemu posunięciu.
Początkowo nazwę miała przyjąć szkoła w Ollioules, ale biuro miejscowego burmistrza odrzuciło pomysł z obawy przed dżihadystami.