W Turynie przeprowadzono w czasie porodu bardzo skomplikowaną operację dziecka. Należało wyciąć guz, który uniemożliwiał oddychanie. Chłopiec ma teraz szansę na normalne życie.
W szpitalu dziecięcym Regina Margherita w Turynie przeprowadzono z powodzeniem skomplikowaną operację dziecka. W czasie badań prenatalnych wykryto u niego guz serca, który tak uciskał płuca, że dziecko nie mogłoby oddychać i prawdopodobnie zmarłoby po narodzeniu. Dzięki specjalistycznej opiece zespołu lekarzy przeprowadzono operację w trakcie narodzin i dziecko ma szansę na normalne życie.
Lekarze zdecydowali o wywołaniu porodu w 33 tygodniu ciąży. Wcześniej matka była przez jakiś w szpitalu pod opieką lekarzy. Lekarze rozpoczęli operację, kiedy dziecko było jeszcze połączone z łożyskiem, co pozwoliło mu przeżyć.
„Guz miał 7,5 cm i zajmował prawie całą klatkę piersiową dziecka. Była to bardzo delikatna operacja, której nigdy nie wykonywaliśmy, bo to bardzo rzadko spotykany guz. Mieliśmy jednak czas to zaplanować i cały zespół zareagował w najlepszy możliwy sposób” – powiedział Carlo Pace Napoleone, dyrektor kardiochirurgii dziecięcego w Regina Margherita w Turynie.
Mały Pietro przyniósł wiele radości mamie. Jak powiedziała: „To najlepszy prezent gwiazdkowy, jaki można sobie wyobrazić. Jestem szczęśliwa i wdzięczna za ten cud”.
Chłopiec przebywa obecnie na intensywnej terapii i jest pod stałą opieką lekarzy. Jak mówią specjaliści, ma szansę na normalne życie. Po raz kolejny medycyna przyszła z pomocą zagrożonemu małemu życiu.
Źródło: provitaefamiglia.it, tg24.sky.it