Gubernator Asa Hutchinson podpisał ustawę, zgodnie z którą aborcja w stanie Arkansas będzie dopuszczalna tylko w przypadku zagrożenia życia matki. Zaznaczył, że „intencją ustawodawstwa jest przygotowanie gruntu pod obalenie obowiązującego wyroku Sądu Najwyższego”.
Gubernator podkreślił, że podpisał ustawę z powodu „przytłaczającego wsparcia legislacyjnego i jego szczerych i długotrwałych przekonań w obronie życia”. Miał jednak do niej zastrzeżenia. „Wolałbym, aby ustawodawstwo zawierało wyjątki dotyczące gwałtu i kazirodztwa” – przyznał.
„(Zakaz) jest sprzeczny z wiążącymi precedensami Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, ale intencją ustawodawstwa jest przygotowanie gruntu pod obalenie obowiązującego wyroku Sądu Najwyższego” – zaznaczył A. Hutchinson w oświadczeniu wydanym przez jego biuro.
Chodzi o wyrok z 1973 roku w sprawie Roe v. Wade, w wyniku którego aborcja w Stanach Zjednoczonych została uznana za legalną przez cały okres ciąży. Wyrok dał poszczególnym stanom możliwość ograniczenia dostępu do aborcji w drugim i trzecim trymestrze ciąży.
Jak informuje Associated Press, Arkansas jest jednym z co najmniej 14 stanów, w których ustawodawcy w tym roku opowiedzieli się za zakazem aborcji.
„Szeroko zakrojony zakaz aborcji został w zeszłym miesiącu podpisany przez gubernatora Karoliny Południowej, ale został szybko zablokowany przez sędziego federalnego z powodu prawnego sprzeciwu ze strony Planned Parenthood. Alabama uchwaliła prawie całkowity zakaz aborcji w 2019 roku. Został on jednak zablokowany z powodu wezwań sądowych” – pisze AP.
Nowe prawo w Arkansas będzie można egzekwować najwcześniej tego lata. Zwolennicy aborcji zapowiedzieli już, że planują wcześniej zakwestionować wprowadzony zakaz w sądzie.
Źródło: Associated Press