We Włoszech znacznie przeważają śluby cywilne nad ślubami kościelnymi, choć i tych pierwszych jest coraz mniej... Czy małżeństwo przechodzi powoli do lamusa w tym kraju?
Ostatnio podjęto się gorzkiej refleksji nad małżeństwami we Włoszech. Szczególnie niepokojący jest spadek małżeństw zawieranych w kościele. Według ISTAT coraz mniej Włochów decyduje się na wypowiedzenie przysięgi małżeńskiej przed ołtarzem. Te dane to nic innego jak potwierdzenie pewnych „trendów”, które pojawiły się we Włoszech w ciągu minionych kilku lat. Wyraźny przełom nastąpił w 2018 roku, kiedy to po raz pierwszy zawartych zostało więcej małżeństw cywilnych niż kościelnych.
Obecnie Włosi jednak coraz bardziej opóźniają zawarcie nawet małżeństw cywilnych. Może to wynikać z faktu, że coraz później wchodzą w stałe związki. Bardzo wielu Włochów mieszka w domu z rodzicami do trzydziestki, czy nawet czterdziestki. Najmniej chętnie wchodzą z związki małżeńskie mieszkańcy północnych Włoch. Jeśli już decydują się na małżeństwo, to wolą cywilne niż kościelne. Najwięcej małżeństw, zarówno cywilnych, jak i kościelnych zawieranych jest w południowej części tego kraju, przy czym im dalej na południe, tym więcej jest tam jeszcze ślubów kościelnych. Może to wynikać z silnego przywiązania do tradycji w tym regionie. Ostatnio jednak i tam spada przysięganie dozgonnej miłości przed ołtarzem.
Spadek ślubów kościelnych we Włoszech jest jednym ze wskaźników postępującej sekularyzacji. Jak widać, Włochy wydają się być podzielone jeszcze na dwie części, z bardziej zsekularyzowaną północą i bardziej tradycyjnym południem. Kobiety nadal zawierałaby chętniej związek małżeński średnio o kilka lat wcześniej niż mężczyźni. Jednak panowie we Włoszech do ślubu się nie spieszą.
źródło za: youtrend.it