23 września tysiące ludzi uczciło minutą ciszy 10 mln dzieci zabitych w wyniku aborcji w Anglii, Walii i Szkocji od czasu wprowadzenia proaborcyjnej ustawy w 1967 roku.
Wyliczono, że właśnie 23 września o 11:41 zostało zabite 10-milionowe dziecko. Aby upamiętnić te ofiary, zaproponowano zatrzymanie się i uczczenie ich minutą ciszy. Ponadto organizacja Right to Life opublikowała filmik „The Ten Million”, w którym skłania do refleksji, kim stałyby się te dzieci, gdyby dano im szansę na życie.
Kim te dzieci byłyby dzisiaj? W filmiku padają odpowiedzi:
• Około 500 000 z nich miałoby teraz 50 lat.
• Byłoby prawie 2 000 000 osób w wieku 20, 30 i 40 lat.
• 1 500 000 byłoby teraz nastolatkami.
• Prawie 2 000 000 wciąż byłyby dziećmi.
• 800 000 byłoby obecnie niemowlętami i małymi dziećmi.
• 5 000 000 to kobiety lub dziewczęta, siostry, córki, ciotki, matki i babcie. Duża część z nich miałaby na imię Emily, Jenny, Sarah, Emma lub Olivia.
• Spośród mężczyzn i chłopców najczęstszymi imionami byłyby Mike, Chris, Matt, Jake i Josh.
• Byłoby o 2 900 000 więcej ślubów i miliony więcej par byłoby zakochanych i złożyłoby rodziny.
Dane dotyczące aborcji w 2021 roku są zatrważające. Co 2,5 minuty zabijano co najmniej jedno dziecko. Co godzinę ginęło 26 dzieci. W Anglii i Walii dokonano 214 869 aborcji, a w Szkocji 13 758.
Organizacja Right to Life zwraca uwagę, że sondaże wskazują na rosnące poparcie dla ochrony życia przed narodzeniem. Ludzie chcą zmniejszenia liczby aborcji, a nie rozszerzania prawa do niej.
Źródło: righttolife.org.uk