Ojciec Spadaro: z Malty papież mówił do całego świata

Tradycją papieskich pielgrzymek stały się spotkania Franciszka z pracującymi w danym kraju jezuitami. Tak było też na Malcie, gdzie papież rozmawiał prywatnie ze swymi współbraćmi, m.in. o kwestii przyjmowania uchodźców.

„Spotkanie miało charakter bardzo rodzinny, Ojciec Święty z wielką otwartością odpowiadał na stawiane mu pytania” – mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Antonio Spadaro, włoski jezuita towarzyszący papieżowi w pielgrzymce.

„Podejmowane były tematy ważne dla życia Towarzystwa Jezusowego. Mówiono o znaczeniu ewangelizacji w dzisiejszym świecie. Papież powtórzył słowa o radości płynącej z dzielenia się Ewangelią, o czym wiele mówił w czasie pierwszego dnia pielgrzymki. Dzielił się swym pragnieniem Kościoła, który otwiera się na wielkie wyzwania” – mówi papieskiej rozgłośni ojciec Spadaro.

„Na tej wyspie, będącej skrzyżowaniem dróg regionu śródziemnomorskiego, widoczne są wszystkie wielkie wyzwania i problemy świata. Papieskie spotkanie było przede wszystkim kolejnym impulsem do ewangelizacji. Papież rozmawiał jednak z jezuitami również o migrantach i problemie uchodźców, są to tematy bardzo mu bliskie. Z tej wyjątkowej wyspy płynie przesłanie do całego świata, by zacząć od peryferii, które stanowią centrum wymiany kulturowej i duchowej” – mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Antonio Spadaro.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama