Te opowiadania są jak «namioty, pod którymi można się gromadzić». To jest pewien splot lin, który mocno wiąże nas ze sobą. W opowieściach tym, co się liczy, jest opowiadanie, ale jeszcze ważniejsze pozostaje słuchanie. Ta książka jest relacją z dialogu, który nie kończy się na ostatniej stronie i, jako dialog, znajduje swoją istotę w słuchaniu, również tym milczącym.
Po lekturze tekstów Papież podkreśla szczególnie trzy tematy, które najczęściej się w nich przewijają: pierwszy to opowiadanie historii jako «tkanie», drugi odnosi się do ciszy i wiąże się z «tajemnicą», a trzeci to «współczucie».
Tkanie podkreśla rolę kobiet w życiu, następnie plastyczność, umożliwiającą włączanie nowych sytuacji oraz odbiorców, a także jednolitość i spoistość opowieści, które mają treść i przebieg, jak wody u źródła rzeki.
Poczucie tajemnicy, która nas przerasta, łączy wszystkich ludzi. To, czego nie wiemy, można jedynie wyśpiewać. Dlatego artyści „piszą nie tyle o tym, co wiedzą, ale o tym, o czym nie wiedzieli, że wiedzą, dopóki nie wydobyli tego z mroku”. Ono otwiera na to, co transcendentne, co w górze, na wymiar duchowy i religijny. Historie są rodzajem żagli, które podnosimy, aby uchwycić tchnienie boskości.
Trzecim wątkiem pojawiającym się w tekstach jest współczucie, które w duszy ludzkiej jest odpowiednikiem łaski Bożej. Jak często powtarza Franciszek, jest ono jedną z trzech cech stylu Boga, oprócz bliskości i czułości. Nie można sprowadzić go jedynie do intymnego wymiaru wewnętrznego, ma ono odniesienie społeczne.
„Opowiadamy nasze historie, ponieważ pragniemy, aby nas wysłuchano. Słuchamy opowieści, ponieważ odczuwamy potrzebę przynależności. Opowiadanie historii wykracza poza granice. Przekracza granice. Łamie stereotypy. I daje nam dostęp do pełnego rozkwitu ludzkiego serca” – napisał Franciszek, przytaczając słowa pisarza Colluma McCanna. Jak zakończył Papież, dzięki opowiadaniom możemy zmniejszyć dzielący nas dystans, przerzucać mosty, które połączą żywych i umarłych, aby nas prowadzić przez wieki i pokolenia, ku przyszłości, którą trzeba tworzyć i tkać razem.