„Był jak ojciec” - pielgrzymi wspominają wielkiego pasterza i teologa

Plac św. Piotra zapełnił się pielgrzymami, chcącymi po raz ostatni pożegnać Papieża Benedykta. Wspominają spotkania z nim, zatrzymują się nad jego wyjątkową pokorą, mówią o wielkim Papieżu, „który był jak Ojciec”.

 

Siostra Helena miała okazję spotkać wielokrotnie papieża Benedykta, zwłaszcza gdy był jeszcze kardynałem. Wspomina, że „był to wspaniały człowiek: pokorny, inteligentny i radosny”.

„Przyszłam, żeby go pożegnać, żeby mu podziękować za dar dla Kościoła, dla mnie. Jestem z moją wpółsiostrą z Ukrainy. Odczuwam wielką wdzięczność dla papieża i dlatego tu jestem. Najbardziej mnie zaskoczyło, gdy któregoś roku na Wielkanoc przyszłam tu, żeby się modlić. I chodziłam po placu dokoła, a on też chodził i żeśmy się tak mijali. Pierwszy raz, dobrze, drugi raz, dobrze, a za trzecim razem on powiedział tak: „siostro nawet gdybyśmy się umawiali, to tak nie moglibyśmy się spotkać”. To było na początku jego pobytu tutaj, kiedy przyjechał.“

Wiele osób wspomina nauczanie Benedykta. Niektórzy wskazują, że pomogło im ono w trudnych chwilach, inni, że przyczyniło się do ich nawrócenia. Vincenzo, który przyjechał wraz z żoną z Neapolu, szczególnie zapamiętał papieski wykład w Ratyzbonie. Papież ukazał tam, że wierze zawsze towarzyszy rozum i dlatego nie może ona odwoływać się do bezmyślnej przemocy.

 

„Przyjechaliśmy tutaj, ponieważ bardzo pokochaliśmy Benedykta XVI i stąd też czujemy się zobowiązani, żeby pożegnać go po raz ostatni. Bardzo dotknęły mnie jego książki: trylogia o życiu Jezusa, «Raport o stanie wiary». To była wielka postać, wielki pasterz i papież, wzór człowieka wiary. Najbardziej mnie porusza, że zachęcał dochodzić do wiary przez rozum.“

Choć papież był intelektualistą, to, co ciekawe, jego nauczanie trafia także do dzieci. Mówi o tym Chiara, która na co dzień naucza religii w szkole podstawowej.

„W wielu wypadkach w swojej pracy korzystam z tekstów Ratzingera. Jest taki tekst, z którego korzystam bardzo często. Dzieci zawsze pytają: „Nie da się zobaczyć Jezusa. Gdzie On jest?”. A papież Benedykt odpowiedział na to pytanie, mówiąc: «Czy widzisz energię elektryczną? Nie widzisz jej, a przecież jesteś pewny, że ona jest. Dlaczego jesteś pewny, że ona jest? Ponieważ widzisz jej skutki. Tak samo jest z Jezusem». Przez ten przykład dzieci szybko zaczynają rozumieć tę kwestię, także my rozumiemy natychmiast.“

Papież Benedykt towarzyszył także młodym jako przewodnik. Filippo pamięta Ojca Świętego ze Światowych Dni Młodzieży w Kolonii i Sydney. Dziś jest ojcem czwórki dzieci i przybył wraz z nimi, aby okazać swoją wdzięczność.

„Przede wszystkim w tym czasie, kiedy jest dużo zamieszania na poziomie duchowym, papież Benedykt był filarem naszych czasów, wielkim świadkiem wiary. Chcę go uhonorować, ale także prosić go o pomoc w tym trudnym czasie. Bardzo chcę też pokazać go moim dzieciom jako przewodnika. Pomimo, że mieszkamy ponad 400 km stąd, postanowiłem, że przyjedziemy całą rodziną właśnie ze względu na to pragnienie.“

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama