„Wybaczam Alessandrowi Serenelli... i chcę, aby był ze mną na zawsze w niebie” – takie były ostatnie słowa św. Marii Goretti przed śmiercią. Chrześcijańska postawa tej młodej dziewczyny zwala z nóg.
„Mała i łagodna męczennica czystości” – powiedział o 11-letniej świętej papież Pius XII. Św. Maria Goretti wspominana jest w Kościele katolickim 5 lipca.
Przypominamy dzisiaj kilka myśli św. Marii, jak i słowa papieży, a nawet zdanie mordercy Marii, o tej heroicznej dziewczynce.
Najbardziej znane zdania, wypowiedziane przez Goretti to:
1. „Raczej umrzeć, niż zgrzeszyć”.
2. „Wybaczam Alessandrowi Serenelli... i chcę, aby był ze mną na zawsze w niebie”. Były to słowa przebaczenia mordercy, który próbował dokonać gwałtu, tuż przed śmiercią.
3. „Co robisz, Aleksandrze? Pójdziesz do piekła!”. Te otrzeźwiające słowa usłyszał Alessandro z ust Marii, według jego relacji w sądzie.
4. „Odwagi, mamusiu! Bóg nas nie opuści!”
Poruszające słowa papieży o św. Marii Goretti:
1. „Słabość tej dziewczynki zwyciężyła siłę zbrodniarza. Gwałtowność została powstrzymana i pokonana przez bezbronne, słabe, proste, skromne dziecko, które nie miało nic innego do przeciwstawienia jej, jak tylko swe czyste sumienie i pragnienie zachowania chrześcijańskich ideałów. Maria Goretti zwyciężyła”. św. Paweł VI
2. „Zwróćmy się teraz do Najświętszej Panny, której imię nosiła św. Maria Goretti. Niech najczystsza spośród istot stworzonych pomaga ludziom naszych czasów, zwłaszcza młodym, odkrywać wartość czystości i przeżywać relacje międzyludzkie we wzajemnym szacunku i szczerej miłości”. św. Jan Paweł II
3. „Św. Maria Goretti jest przykładem dla nowych pokoleń, którym zagraża brak poczucia odpowiedzialności i niezdolność zrozumienia znaczenia wartości, co do których nie wolno nigdy iść na kompromis”. św. Jan Paweł II
4. „Nasza Święta była mężną dziewczyną. Ona wiedziała i rozumiała wszystko dokładnie, dlatego wolała umrzeć. Nie miała jeszcze 12 lat, kiedy została męczennicą. Lecz jakąż przenikliwość, jakąż roztropność, jakąż ostrożność wykazywała! Choć była tylko małą dziewczynką, w pełni świadoma niebezpieczeństwa czuwała dzień i noc nad obroną swego honoru, starała się nigdy nie pozostawać sama i w ciągłej modlitwie polecała lilię swej czystości Niepokalanej Matce Bożej”. Pius XII
I na koniec mocne słowa samego Alessandro...
„Maria Goretti teraz jest Świętą, była jakby dobrym aniołem dla mnie, przysłanym przez Opatrzność Bożą, aby mnie ratować. Jeszcze teraz słyszę w sercu moim słowa jej przebaczenia. Modliła się za mnie, orędowała za swoim zabójcą. Skazano mnie na 30 lat więzienia. Gdybym nie był tak młody, skazano by mnie na dożywocie (...). Ci, którzy będą czytać ten list, niech z niego zaczerpną tę zbawczą naukę, że trzeba strzec się zła, a zawsze szukać dobra, i to już od dzieciństwa”.
źródła: ks. Wincenty Zaleski, Święci na każdy dzień, Wydawnictwo Salezjańskie; rozważania papieskie na opoka.org.pl; mariagoretti.pl; gazetalubuska.pl