Będzie miał wysokie oparcie, masywne podłokietniki i delikatne krzywizny i będzie wyglądał jak tron. Papież otrzyma go w trakcie swojej wizyty we Francji.
Jego twórcą jest 30 -letni Paul de Livron, który projekt swego dzieła pokazał papieżowi w czasie jednej z audiencji środowych w Watykanie i zyskał jego aprobatę. Niezwykłe dzieło powstaje w zakładzie rzemieślniczym w Saint-Front d'Alemps.
Artysta sam wie, co to są ograniczenia fizyczne. Został sparaliżowany w 2013 roku w wyniku wypadku, gdy studiował sztukę. Wspomina, że pierwsze wyjście na wózku inwalidzkim było dla niego przerażające i był przekonany, że wszyscy mówią tylko o jego ograniczeniach.
W czasie stażu u kuzyna, który był stolarzem, przeżył życiowy przełom i odkrył wartość pracy w drewnie. Wtedy wykonał pierwszy wózek inwalidzki z plastrów drewna sklejanych ze sobą, co daje znaczną swobodę w wyborze kształtów. Podkreśla, że tak pięknie wykonany wózek staje się czymś więcej niż jedynie sprzętem medycznym.
Artysta-rzemieślnik ma nadzieję, że nowe krzesło spodoba się Franciszkowi i będzie mu długo służyło w czasie najważniejszych spotkań. Wyznaje jednocześnie, że początkowo nie był największym fanem obecnego papieża, ale kiedy poznał jego nauczanie, odkrył, że jest odpowiednim papieżem na nasze czasy, ponieważ jest odważny, otwarty i przypomina światu o zasadach Ewangelii.