Ojciec Święty od wczoraj przebywa na leczeniu w Klinice Gemelli. Lekarze zdiagnozowali infekcję dróg oddechowych. Papież ma za sobą spokojną noc, a nawet, jak podał watykański rzecznik, powrócił do pracy.
Franciszek od kilku dni uskarżał się na trudności z oddychaniem. Wczoraj po południu udał się więc do Kliniki Gemelli na badania. Ich wynik wykazał infekcję dróg oddechowych, która będzie wymagała kilku dni odpowiedniego leczenia szpitalnego. Lekarze wykluczyli zakażenie koronawirusem Covid-19.
Jak podał dziś w południe dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Papież dobrze wypoczął w nocy. Jego obraz kliniczny stopniowo się poprawia i Franciszek kontynuuje zaplanowane leczenie. Rano po śniadaniu przeczytał kilka gazet i wrócił do pracy. Natomiast przed obiadem Ojciec Święty udał się do kaplicy w papieskim apartamencie Klinki Gemelli, gdzie mógł się pomodlić i przyjąć Komunię – podał Matteo Bruni.
Papież wysłał też dziś Tweeta. Napisał, że jest wzruszony napływającymi do niego wiadomościami. Podziękował za okazywaną mu bliskość i modlitwy w jego intencji.
Jestem wzruszony tak wieloma wiadomościami, które otrzymałem w ostatnich godzinach. Wszystkim dziękuję za bliskość i modlitwę.
— Papież Franciszek (@Pontifex_pl) 30 marca 2023