O nadziei na budowanie wspólnej przyszłości Polski i Ukrainy po „historycznym” spotkaniu ministrów spraw zagranicznych obu krajów mówił w cotygodniowym orędziu wojennym zwierzchnik ukraińskich grekokatolików. „Dziękujemy Panu Bogu, że głos chrześcijan w Ukrainie i Polsce dotknął serc naszych przywódców państwowych i politycznych” - powiedział abp Światosław Szewczuk.
Jego zdaniem spotkanie to może doprowadzić do „upamiętnienia ofiar tragedii wołyńskiej i ofiar wojny ukraińsko-polskiej w Polsce. Mamy nadzieję, że ekshumacja grobów, oddanie czci niewinnym ofiarom i stanięcie razem w prawdzie pomoże nam uleczyć rany naszej pamięci historycznej i budować wspólną przyszłość opartą na dialogu, pojednaniu i wzajemnym przebaczeniu”.
Mówiąc o trwającej wciąż wojnie, abp Szewczuk zauważył, że Rosjanie nie tylko atakują pozycje ukraińskiej armii na całej linii frontu, ale także nieustannie niszczą infrastrukturę cywilną. Wiele miast i wsi nadal nie ma prądu, lecz Ukraińcy mobilizują się pomagając sobie nawzajem. „Dlatego dziś po raz kolejny chcemy przemówić z serca niezłomnej Ukrainy: Ukraina stoi, Ukraina walczy, Ukraina się modli!” – zapewnił arcybiskup większy kijowsko-halicki.
Podkreślił, że Kościół „robi wszystko, co możliwe, aby ratować życie na Ukrainie, wspierać każdego Ukraińca w potrzebie, zapobiegając nikczemnym planom wroga, który chce zdemoralizować nasz naród, odebrać nam ciepło i światło – światło Chrystusowej prawdy i ciepło naszej chrześcijańskiej miłości, którą chcemy się dzielić i ogrzewać potrzebujących”.
„Boże, bądź naszym światłem w czasach ciemności! – modlił się na zakończenie abp Szewczuk. – Boże, bądź naszą siłą w czasach naszej słabości i, być może, w czasach bezsilności! Boże, pobłogosław cierpliwą Ukrainę swoim sprawiedliwym, niebiańskim pokojem!”.
Źródło: vaticannews.va/pl