O tym, że do tematu zmian klimatycznych należy podchodzić, łącząc dyskusję naukową z głosem najbardziej podatnych na zagrożenia, a także o pilnej potrzebie zapobiegania manipulacjom przy użyciu sztucznej inteligencji, przypomniał Ojciec Święty w przemówieniu przekazanym uczestnikom Zebrania Plenarnego Papieskiej Akademii Nauk.
Tematem obrad była „Nauka na rzecz zrównoważonego rozwoju i dobrobytu w antropocenie – możliwości, wyzwania i sztuczna inteligencja".
Era Antropocenu
Ojciec Święty pochwalił wybór tematu obrad plenarnych, podkreślając, że wpływ człowieka na naturę i ekosystemy, to coraz bardziej niepokojące zagadnienie.
„Antropocen rzeczywiście ujawnia swoje coraz bardziej dramatyczne konsekwencje dla przyrody i ludzi, zwłaszcza w kontekście kryzysu klimatycznego i utraty różnorodności biologicznej” – przyznał, odwołując się do określenia „Era Antropocenu”, sformułowanego przez jednego z członków Akademii, nieżyjącego już meteorologa Paula Crutzena.
Wysłuchać głosu najuboższych
Papież podziękował członkom Akademii za to, że w swojej refleksji naukowej biorą pod uwagę konsekwencje, jakie kryzys klimatyczny niesie dla osób najuboższych i potrzebujących oraz przypomniał, że „nauki, w swoim dążeniu do poznania i zrozumienia świata fizycznego, nigdy nie mogą tracić z oczu znaczenia wykorzystania tej wiedzy do służenia i promowania godności osób i ludzkości jako całości.” Franciszek pochwalił starania Akademii, aby dyskurs naukowy, zwłaszcza dotyczący kwestii zmian klimatycznych, poszerzać o kontekst jaki daje głos najbardziej poszkodowanych oraz mądrość ludów tubylczych.
„Jako że świat mierzy się z poważnymi wyzwaniami społecznymi, politycznymi i środowiskowymi, wyraźnie widzimy pilną potrzebę szerszego kontekstu, w którym inkluzywna debata publiczna będzie oparta nie tylko na różnych dyscyplinach naukowych, ale także na udziale wszystkich elementów społeczeństwa” – napisał.
Postęp bez nierówności i manipulacji
Nawiązując do orędzia na tegoroczny 57. Światowy Dzień Pokoju, Franciszek przypomniał, że prawdziwy rozwój technologiczny nie może pogłębiać nierówności społecznych, ale musi przyczyniać się do poprawy jakości życia wszystkich. Zaapelował też o szczególną czujność związaną z rozwojem sztucznej inteligencji.
„Taki rozwój może być korzystny dla ludzkości, na przykład poprzez promowanie innowacji w dziedzinie medycyny i opieki zdrowotnej, a także pomoc w ochronie środowiska naturalnego i umożliwienie zrównoważonego wykorzystania zasobów w świetle zmian klimatu. Jak jednak widzimy, może to mieć również poważne negatywne konsekwencje dla populacji, zwłaszcza dla dzieci i osób dorosłych wymagających szczególnej troski” – napisał.
Zaapelował też, aby „rozpoznawać i zapobiegać ryzyku manipulacyjnego wykorzystania sztucznej inteligencji do kształtowania opinii publicznej, wpływania na wybory konsumentów i ingerowania w procesy wyborcze.”
Źródło: vaticannews.va/pl