Norwescy biskupi podpisali we wtorek Ekumeniczną Deklarację w sprawie „Różnorodności płciowej i seksualnej”. W swoim stanowisku popierają „rzeczywistość biologiczną” i sprzeciwiającą się ruchom takim jak ideologia gender i „teoria queer”. „Coraz więcej osób skrzywdzonych przez ideologię gender zaczyna o tym mówić” – zauważył bp Erik Varden, przewodniczący Nordyckiej Konferencji Biskupów. Deklarację podpisało 30 wspólnot chrześcijańskich.
Wydana we wtorek Ekumeniczna Deklaracja w sprawie „Różnorodności płciowej i seksualnej” krytykując ideologię gender, powołuje się zarówno na „uznanie Biblii jako słowa Bożego”, jak i na „rzeczywistość biologiczną”. W swoim oświadczeniu 31 sygnatariuszy – w tym Norweska Rada Biskupów Katolickich, Norweskie Luterańskie Towarzystwo Misyjne, Foursquare Norway i Value Alliance – wskazuje, że istnieją „tylko dwie biologiczne płcie: męska i żeńska. Płeć danej osoby jest ustalana w momencie poczęcia”.
„Pomysł, że istnieje subiektywna płeć i samodzielnie wybrana tożsamość płciowa, która jest swobodnie wybierana i oparta na uczuciach, jest wynikiem ideologii i nie ma podstaw w biologii ani nauce” – czytamy w oświadczeniu.
W ostatnich latach w wielu krajach władze promowały ideologię płci wśród młodych uczniów. Sygnatariusze w swoim liście opisują jako „niezwykle problematyczne” „konfrontowanie dzieci i młodzieży w klasie z ideą, że istnieją »chłopcy, dziewczęta i inne płcie«”. „Taki wpływ może prowadzić do dezorientacji, niepewności i destrukcyjnych wyborów życiowych dla wielu dzieci i młodzieży” – czytamy w oświadczeniu.
Padają także argumenty, że „organy rządowe i władze publiczne nadużywają swojego mandatu i władzy, gdy próbują wywierać presję na obywateli i organizacje, aby dostosowały się do” teorii queer „w odniesieniu do płci, seksualności i małżeństwa”.
Oprócz krytyki ideologii gender, oświadczenie krytykuje również sztuczne zapłodnienie i macierzyństwo zastępcze, nazywając ich stosowanie „naruszeniem twórczej woli Boga i praw dziecka”.
Sygnatariusze piszą, że są „przeciwko zastraszaniu i wykluczeniu, manipulacji i przymusowi, nękaniu i nienawiści, ostracyzmowi i przemocy we wszystkich jej aspektach”, ale zastrzegają, że „nie pójdą na żadne ustępstwa kosztem prawd biblijnych, nawet jeśli prawdy te są sprzeczne z wytycznymi politycznymi lub obecnymi trendami społecznymi”.
„Wierzymy, że wiele z tego, co jest znane pod współczesnymi terminami różnorodność płci i różnorodność seksualna, nie opiera się na wiedzy medycznej i naukach przyrodniczych” – piszą. „Ta ideologia płci jest również niezgodna z naszą chrześcijańską wiarą i rozumieniem rzeczywistości”.
Biskup Trondheim Erik Varden, przewodniczący Nordyckiej Konferencji Biskupów, zauważył, że coraz więcej osób skrzywdzonych przez ideologię gender zaczyna o tym mówić. Wskazał na klinikę tożsamości płciowej Tavistock w Anglii, która przez lata leczyła dzieci w wieku 10 lat, które doświadczały dysforii płciowej za pomocą „blokerów dojrzewania” i terapii hormonalnych. Rząd zamknął klinikę w 2022 r. po krytycznym niezależnym przeglądzie.
„Konsekwencje afery związanej z kliniką Tavistock w Anglii są dobrze znanym przykładem radzenia sobie z tymi urazami; nie jest to bynajmniej jedyny” – powiedział. „Chór głosów, które chcą być słyszane, staje się coraz głośniejszy. To dobra rzecz” – podkreślił.
Źródło: catholicnewsagency.com