Jak wymusza się zgodę sędziego? Nowe nagranie demaskuje praktyki firm aborcyjnych

Znajomy 13-latki załatwia dla niej aborcję. Pracownica przychodni zapewnia, że da się zorganizować wszystko bez informowania rodziców dziewczyny. Do sieci trafił kolejny film grupy Project Veritas.

Na nowym nagraniu widać przedstawicieli Planned Parenthood i innych firm aborcyjnych, którzy przyznają, że bez zgody rodziców zabierają nastolatki do innych stanów w celu przeprowadzenia aborcji. Mężczyzna podający się za znajomego 13-latki pyta, czy musi przedstawić dokumenty świadczące o tym, że jest jej krewnym.  

„Nie” - odpowiada pielęgniarka z Maple Women’s Health Center w Dallas w Teksasie. W tym stanie aborcja jest w znacznej mierze zakazana, więc nastolatka potrzebowałaby transportu do innej części kraju.  

 „W części drugiej naszego śledztwa w sprawie największego w kraju dostawcy usług aborcyjnych ukryta kamera ujawniła ogólnokrajowy program Planned Parenthood mający na celu przemyt nieletnich przez granice stanu w celu przeporowadzania tajnych aborcji” – tłumaczą autorzy filmu. „Dziennikarz śledczy spotkał się z pracownikami służby zdrowia w różnych klinikach w Teksasie, a także pracownikami Planned Parenthood w Kalifornii i Kansas, aby dokładniej zbadać, jak skomplikowane działania posunie się gigant aborcyjny, aby ułatwić i ukryć aborcje nieletnich” - dodają. 

 To drugi film z serii. W pierwczej części ujawniono, że Planned Parenthood załatwia hotele dla nieletnich, organizuje transport, załatwia zwolnienia ze szkoły, a nawet zdobywa sponsorów aborcji.  

W nowym nagraniu jeden z pracowników Planned Parenthood przyznaje, że firma dokonuje aborcji nastolatków w taki sposób, że „rodzice się nie dowiedzą”. 

 Ponadto Emily, dyrektor zarządzająca Planned Parenthood w Kansas, potwierdza, że do jej placówki często trafiają pacjentki spoza stanu, a organizacja pomaga również w zorganizowaniu transportu. „Przyjmujemy głównie pacjentki z Teksasu i Oklahomy. Jeśli chcesz pójść dalej, musisz jechać do Illinois. Musisz jechać do Kolorado. (...) Rzeczywiście pomagamy ludziom dotrzeć do tych miejsc”. 

 Z nagrania wynika, że w niektórych sytuacjach firma pomaga nieletnim zdobyć sądową zgodę na aborcję. Nastolatka dostaje ulotkę, w której jest napisane, co powiedzieć sędziemu. Proces może się odbywać online, a sprawa jest traktowana priorytetowo.  

Abby Johnson, była pracownica z ośmioletnim stażem i dyrektor zarządzająca Planned Parenthood w Teksasie, przejrzała materiał filmowy i szczegółowo opowiedziała, w jaki sposób firma współpracuje z sędziami, aby załatwić pieczątkę na zgodzie na aborcję u nieletniej. 

 „Znali każdego sędziego i mieli kontakt z każdym sędzią, który mógł podstemplować zgodę” – wyjaśniła. 

Na nowym nagraniu widać przedstawicieli Planned Parenthood i innych firm aborcyjnych, którzy przyznają, że bez zgody rodziców zabierają nastolatki do innych stanów w celu przeprowadzenia aborcji. Mężczyzna podający się za znajomego 13-latki pyta, czy musi przedstawić dokumenty świadczące o tym, że jest jej krewnym.  

„Nie” - odpowiada pielęgniarka z Maple Women’s Health Center w Dallas w Teksasie. W tym stanie aborcja jest w znacznej mierze zakazana, więc nastolatka potrzebowałaby transportu do innej części kraju.  

 „W części drugiej naszego śledztwa w sprawie największego w kraju dostawcy usług aborcyjnych ukryta kamera ujawniła ogólnokrajowy program Planned Parenthood mający na celu przemyt nieletnich przez granice stanu w celu przeporowadzania tajnych aborcji” – tłumaczą autorzy filmu. „Dziennikarz śledczy spotkał się z pracownikami służby zdrowia w różnych klinikach w Teksasie, a także pracownikami Planned Parenthood w Kalifornii i Kansas, aby dokładniej zbadać, jak skomplikowane działania posunie się gigant aborcyjny, aby ułatwić i ukryć aborcje nieletnich” - dodają. 

 To drugi film z serii. W pierwczej części ujawniono, że Planned Parenthood załatwia hotele dla nieletnich, organizuje transport, załatwia zwolnienia ze szkoły, a nawet zdobywa sponsorów aborcji.  

W nowym nagraniu jeden z pracowników Planned Parenthood przyznaje, że firma dokonuje aborcji nastolatków w taki sposób, że „rodzice się nie dowiedzą”. 

 Ponadto Emily, dyrektor zarządzająca Planned Parenthood w Kansas, potwierdza, że do jej placówki często trafiają pacjentki spoza stanu, a organizacja pomaga również w zorganizowaniu transportu. „Przyjmujemy głównie pacjentki z Teksasu i Oklahomy. Jeśli chcesz pójść dalej, musisz jechać do Illinois. Musisz jechać do Kolorado. (...) Rzeczywiście pomagamy ludziom dotrzeć do tych miejsc”. 

 Z nagrania wynika, że w niektórych sytuacjach firma pomaga nieletnim zdobyć sądową zgodę na aborcję. Nastolatka dostaje ulotkę, w której jest napisane, co powiedzieć sędziemu. Proces może się odbywać online, a sprawa jest traktowana priorytetowo.  

Abby Johnson, była pracownica z ośmioletnim stażem i dyrektor zarządzająca Planned Parenthood w Teksasie, przejrzała materiał filmowy i szczegółowo opowiedziała, w jaki sposób firma współpracuje z sędziami, aby załatwić pieczątkę na zgodzie na aborcję u nieletniej. 

 „Znali każdego sędziego i mieli kontakt z każdym sędzią, który mógł podstemplować zgodę” – wyjaśniła.

Źródło: lifenews.com, youtube.com/@veritasvisuals 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama