Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński, który przybył na konferencję bezpieczeństwa w Monachium, powiedział, że Ukraina chce „wejść do NATO poprzez gwarancje bezpieczeństwa”. Podkreślił też, że Ukraina nigdy nie uzna okupowanych przez Rosję terytoriów za rosyjskie.
„To wszystko są terytoria Ukrainy. To jest nasza suwerenność. O tym może decydować tylko naród Ukrainy – nikt inny” – powiedział o okupowanych terytoriach prezydent Ukrainy. Odniósł się tym samym m.in. do słów sekretarza obrony USA, który stwierdził, że przywrócenie granic Ukrainy sprzed 2014 r. jest bardzo mało realistyczne.
Jak mówił Wołodymyr Zełeński, „Rosja szykuje 15 dywizji – do trenowania na kierunku białoruskim”.
„To będzie 100-150 tys. osób” – wskazał. Dodał, że „nie jest przekonany, że to będzie ugrupowanie, które miałoby szturmować Ukrainę”.
„Może tak? Ale może nie... Dokładnie tak samo, jak to było w 2022 r. Pójdą do przodu – uderzą w Ukrainę, może w Polskę, może w kraje bałtyckie? Myślę, że Putin tak to widzi. Myślę, że szykuje się na wojnę z krajami NATO. Jeśli Bóg pozwoli, to powstrzymamy tego szaleńca i nie dojdzie do żadnej wojny” – kontynuował Zełeński.
Według niego „Putin szykuje się na wojnę z Europą”. „Zachód w pewnym momencie będzie musiał się przebrać z garnituru w mundur” – zaznaczył prezydent Ukrainy.
Podkreślił, że Ukraina chce „wejść do NATO poprzez gwarancje bezpieczeństwa”.
„Wierzymy NATO i wierzymy w te gwarancje. Ja bardzo pragmatycznie mówię – to jest najlepszy wariant dla wszystkich” – powiedział Wołodymyr Zełeński.
Przedstawił swoje najbliższe plany. Mówił o oficjalnej wizycie w Emiratach Arabskich i spotkaniu w Arabii Saudyjskiej. „Potem będę miał spotkanie z prezydentem Erdoganem. Nie spotykam się z Rosjanami i nie spotykam się z Amerykanami. To jest mój oficjalny program wizyt” – powiedział Wołodymyr Zełeński.
Źródło: Onet
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.