„Twarda rzeczywistość jest taka, że zapłodnienie in vitro uderza w godność rodziców, a także w życie nienarodzonych dzieci” – powiedział bp Michael Burbidge z Arlington. Donald Trump ogłosił zawarcie umowy z producentem substancji potrzebnych do sztucznego zapłodnienia.
„Zdecydowanie sprzeciwiamy się promowaniu procedur takich jak IVF, podczas których zamraża się lub niszczy cenne istoty ludzkie i traktuje je jak czyjąś własność” – stwierdziło trzech biskupów w oświadczeniu wydanym przez Konferencję Episkopatu Stanów Zjednoczonych.
Duchowni odnieśli się do decyzji ogłoszonej 16 października. Biały Dom poinformował wówczas o umowie z firmą EMD Serono, która jest amerykańskim oddziałem niemieckiego Merck.
Zgodnie z porozumieniem, produkowane przez Serono substancje wykorzystywane w procedurze sztucznego zapłodnienia mają być o ponad 80 proc. tańsze niż obecnie. Prezydencka administracja jednoznacznie deklaruje wsparcie dla stosowania metody in vitro.
Oprócz obniżki cen, Trump zapowiada skrócenie procedur administracyjnych związanych z zapłodnieniem na szkle. Wprowadzono też ułatwienia prawne dla firm, które oferują pracownicom ubezpieczenie zdrowotne obejmujące IVF. W komunikacie Białego Domu określono ten krok jako „spełnianie obietnic złożonych amerykańskim rodzinom”.
Niegodna metoda
Metoda in vitro polegająca na pobraniu od mężczyzny i kobiety komórek rozrodczych i połączeniu ich w laboratorium jest potępiana przez Kościół. Zgodnie z katolicką nauką, taka metoda tworzenia ludzkiej istoty jest niegodna i niewłaściwa. W dodatku większość poczętych w ten sposób dzieci nie przeżywa – albo w ogóle nie są wszczepiane do łona kobiety, albo dochodzi do poronienia.
„Każde ludzkie życie, narodzone i nienarodzone, jest święte i kochane przez Boga” – podkreślają amerykańscy biskupi. „Nie umniejszając godności osób urodzonych dzięki zapłodnieniu in vitro, musimy uznać, że dzieci mają prawo do narodzin w wyniku naturalnego i wyłącznego aktu miłości małżeńskiej, a nie wskutek technologicznego zabiegu (…). Szkodliwe działania władz mające na celu rozszerzenie dostępu do zapłodnienia in vitro nie mogą jednocześnie skłaniać ludzi wierzących do współudziału w jego złu” – dodali hierarchowie.
Nieetyczne i niewłaściwe
Oświadczenie podpisali: bp Robert Barron, przewodniczący Komisji ds. Świeckich, Małżeństwa, Życia Rodzinnego i Młodzieży episkopatu, bp Kevin Rhoades, przewodniczący Komisji ds. Wolności Religijnej oraz bp Daniel Thomas, przewodniczący Komisji ds. Działalności Pro-Life.
Były szef tej ostatniej, bp Michael Burbidge z Arlington w stanie Wirginia również wydał oświadczenie krytykujące forsowanie zapłodnienia in vitro, nazywając tę metodę „nieetyczną i niewłaściwą”.
„Bóg jest autorem i błogosławi życie każdego dziecka zrodzonego z zapłodnienia in vitro, tak jak pragnie prawdziwego dobra i pomyślności wszystkich ludzi – powiedział bp Burbidge. – Twarda rzeczywistość jest taka, że zapłodnienie in vitro uderza w godność rodziców, a także w życie nienarodzonych dzieci”.
Źródła: catholicnewsagency.com, whitehouse.gov
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.