Armia Izraela prowadzi działania ofensywne w mieście Gaza; w nocy z poniedziałku na wtorek przeprowadziła serię uderzeń z powietrza. Rozpoczęcie ofensywy potwierdził sekretarz stanu USA Marco Rubio.
„Gaza płonie” – powiedział minister obrony Izrael Katz, komentując nocne ataki na to palestyńskie miasto. Informacje o izraelskich atakach potwierdzili mieszkańcy Gazy w rozmowach z mediami.
„Izraelczycy rozpoczęli operację. Uważamy, że mamy bardzo krótkie okno czasowe, w jakim możemy zawrzeć porozumienie”
– oświadczył Rubio, dodając, że mogą to być dni lub kilka tygodni, które pozostały na negocjacje.
Wymiana?
Szef dyplomacji USA przebywa na Bliskim Wschodzie. W poniedziałek spotkał się z premierem Izraela, Benjaminem Netanjahu. Obaj stwierdzili, że jedynym sposobem zakończenia konfliktu w Strefie Gazy jest eliminacja Hamasu oraz uwolnienie pozostałych 48 zakładników. Hamas chce dokonać wymiany zakładników na palestyńskich więźniów, domaga się także wycofania sił izraelskich ze Strefy Gazy.
W poniedziałek wieczorem Izrael zintensyfikował ofensywę, mającą na celu zajęcie miasta Gaza. Armia rozpoczęła zmasowane ataki lotnicze, a do centrum miasta wjechały czołgi – poinformowały izraelskie media.
Walki w Strefie Gazy rozpoczęły się od ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 roku, w wyniku których zginęło około 1,2 tys. osób, a 251 zostało uprowadzonych. W wyniku działań odwetowych armii izraelskiej śmierć poniosło ok. 65 tys. Palestyńczyków, w większości kobiet i dzieci. W Strefie Gazy panuje głód, a Izrael od dawna nie przepuszcza wystarczającej liczb transportów z żywnością. (PAP)
Źródło: