Indie zaatakowały Pakistan. Zginęło 26 cywilów

Rzecznik pakistańskiego wojska przekazał, że Indie zaatakowały Pakistan rakietami w kilku lokalizacjach. Indyjska armia potwierdziła ataki. Jak przekazano, celem uderzenia nie były żadne obiekty wojskowe. Zginęło 26 cywilów, a 46 odniosło obrażenia.

Indyjskie siły zbrojne rozpoczęły operację pod kryptonimem „Sindoor”, przeprowadzając ataki na dziewięć celów zlokalizowanych w Pakistanie oraz w okupowanym przez Pakistan Dżammu i Kaszmirze. „Nasze działania były ukierunkowane, wyważone i nie miały charakteru eskalacyjnego” – poinformował rząd oświadczeniu.

Agencja Reutera, powołując się na rzecznika pakistańskiej armii, poinformowała, że Pakistan zamierza odpowiedzieć na indyjskie ataki. Wcześniejsze doniesienia mówiły o odgłosach eksplozji w rejonie pakistańskiego Kaszmiru, w okolicach gór w pobliżu miasta Muzaffarabad. Po wybuchach w mieście odnotowano przerwy w dostawie prądu.

26 cywilów zginęło, a 46 odniosło obrażenia z powodu ataków armii indyjskiej – tyle wynosi ostatni bilans ofiar według rzecznika wojska Pakistanu Ahmeda Chaudhri. Z kolei indyjska policja poinformowała o co najmniej 10 zabitych i 48 osobach z obrażeniami.

Celem uderzenia według władz w New Delhi była infrastruktura terrorystyczna w Pakistanie oraz kontrolowanym przez Pakistan Dżammu i Kaszmirze. „Żadne pakistańskie obiekty wojskowe nie były celem ataków” – przekazano Indyjskie Siły Zbrojne.

Eskalacja napięć

Pogłębianie się konfliktu między sąsiednimi państwami nastąpiła po ataku terrorystycznym, do którego doszło 22 kwietnia w okolicach miasta Pahalgam. Śmierć poniosło 26 mężczyzn, a 17 zostało rannych.

Indie oskarżyły Pakistan o odpowiedzialność za ten akt terroru, który określiły jako „najbardziej śmiercionośny atak na cywilów w regionie od 2000 r.”. Pakistan natychmiast odrzucił te oskarżenia, a premier Sharif uznał je za „bezpodstawne”. Premier Indii Narendra Modi obiecał ścigać „terrorystów” i ich wspólników „do końca świata".

Po ataku w Kaszmirze Indie zidentyfikowały jako Pakistańczyków dwóch bojowników podejrzanych o dokonanie zbrodni. Islamabad zaprzeczył, jakoby miał odegrać jakąkolwiek rolę w zamachu i wezwał do neutralnego śledztwa. Od tego czasu na linii rozgraniczenia między oboma krajami w spornym regionie Kaszmir nieustająco dochodzi do wymiany ognia.

ONZ i światowe mocarstwa wzywają do uniknięcia eskalacji

Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała oba państwa dysponujące bronią jądrową do zachowania „maksymalnej powściągliwości”. Podobny apel wystosowały władze Chin. Arabia Saudyjska ogłosiła, że podejmuje „działania zmierzające do uniknięcia zaostrzenia sytuacji”, natomiast Iran i Szwajcaria zaoferowały swoją pomoc mediacyjną.

Zamieszkany głównie przez muzułmanów Kaszmir należy częściowo do Indii, a częściowo do Pakistanu, ale oba kraje wysuwają roszczenia do całości regionu. Od 1989 r. w indyjskim Kaszmirze trwa antyindyjska rebelia, która kosztowała już życie dziesiątki tysięcy osób. O jej wspieranie Indie oskarżają Pakistan. 

Źródło: Polsat News

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama