Michelangelo Merisi zwany Caravaggiem to postać o burzliwym życiorysie. Stworzył własny styl odznaczający się świetną grą świateł i troską o szczegóły w przedstawianych postaciach i przedmiotach. Walor jego malarstwa, niedoceniany za życia, dziś odkrywany jest na nowo.
Na dwa dni przed otwarciem w Rzymie wielkiej wystawy „Caravaggio 2025” w Palazzo Barberini, jedna z jej kuratorek, Francesca Cappelletti, wyjaśnia jej znaczenie. Michelangelo (Michele Angelo) Merisi da Caravaggio (1571-1610) był jednym z najwybitniejszych malarzy włoskich przełomu XVI i XVII wieku, działającym w Rzymie, Neapolu, na Malcie i Sycylii.
Rewolucja Caravaggia w panoramie artystycznej, religijnej i społecznej jego czasów, poprzez najnowsze badania i refleksje krytyczne, jest tematem wydarzenia muzealnego zorganizowanego w Roku Jubileuszowym w Narodowej Galerii Sztuki Starożytnej w Palazzo Barberini w Rzymie.
Dialog między arcydziełami
Liczba obrazów z autografami na wystawie „Caravaggio 2025”, której kuratorami są Francesca Cappelletti, Maria Cistina Terzaghi i Thomas Clement Salomon, jest wyjątkowa. Po raz pierwszy arcydzieła Michelangelo Merisiego zostały zebrane razem: od najbardziej znanych, z najbardziej prestiżowych instytucji muzealnych na świecie, po niedawno odkryte.
Dwa arcydzieła odkryte na nowo
„Odwiedzający zobaczą to, co wiemy o Caravaggio w 2025 roku. Taki jest sens wystawy i taki jest również sens tytułu, który jest tak istotny: przedstawienie malarza wyłącznie, przedstawienie go w bardzo współczesnej perspektywie badań i odkryć, które miały miejsce w ostatnim czasie” – mówi Cappelletti, dyrektorka Galleria Borghese.
Zwraca uwagę, że prezentacja jest „ponowne połączenie” Caravaggia z kontekstem historycznym, w którym pracował na początku XVII wieku, ale także z losami jego dzieł. „Będziemy mieli okazję zobaczyć w Palazzo Barberini po raz pierwszy obrazy, które kiedyś były częścią kolekcji Barberini. Większość z nich przybyła dzięki zakupowi dzieł kardynała Francesco Maria del Monte. Ten ostatni był jednym z największych mecenasów Caravaggia, osobistością, która umiała dostrzec talent i awangardowość tego młodego lombardzkiego malarza w Rzymie i od 1597 roku stała się jedną z wiodących postaci dla Caravaggia w Urbe. Następnie obejrzymy obrazy, które były częścią kolekcji kardynała del Monte: wspaniałą Świętą Katarzynę z kolekcji Thyssen-Bornemisza w Madrycie lub Bari z Kimbell Art Museum w Fort Worth. Są to obrazy, które mówią jednocześnie o kolekcji Barberiniego, ale także o dynamicznej relacji Caravaggia ze swym patronem” – mówi kuratorka.
„Wystawa, na przykład umieszcza portret Maffeo Barberiniego, który jakiś czas temu powrócił do Palazzo Barberini po wielu dziesięcioleciach, w których nic o nim nie było wiadomo, z powrotem w kulturowym i twórczym kontekście chronologicznym Caravaggia. Po raz pierwszy dzieło to opuszcza Hiszpanię i jest oglądane we Włoszech, zwłaszcza w kontekście dzieł neapolitańskich. Będzie to wreszcie okazja do omówienia jego datowania wraz z innymi obrazami” – mówi kuratorka.
Po raz pierwszy kilka arcydzieł Caravaggia zostanie wystawionych obok siebie, co nie zdarzyło się w czasach Merisiego. „W niektórych przypadkach nie zdarzyło się to nawet w czasach Caravaggia, ponieważ będziemy mieli Świętą Katarzynę z Judytą i Holofernesem z Palazzo Barberini obok siebie. To ostatnie dzieło należało do kolekcji Ottavio Costy, genueńskiego bankiera i kolekcjonera, który był blisko Caravaggia od samego początku i nigdy go nie opuścił, nawet gdy ten uciekł z Rzymu. Były to obrazy, które w czasach Caravaggia znajdowały się w różnych pałacach, ale pochodziły z tego samego etapu twórczości malarza, podczas którego prawdopodobnie również odwoływał się do tego samego modelu. Zwiedzający wystawę będą mogli doświadczyć, co uważam za niezwykłe, możliwości rekonstrukcji wizualnego horyzontu Caravaggia: tego, co miał przed sobą, gdy malował na przykładzie żywego modela, jak przypominają nam źródła” – mówi Cappelletti.
Zaginiony Caravaggio
Film dokumentalny w reżyserii Álvaro Longorii zatytułowany „The Lost Caravaggio” (Zaginiony Caravaggio) poświęcony jest ponownemu odkryciu obrazu „Ecce Homo”. Pojawi się w kinach wraz z otwarciem wystawy w dniach 10, 11 i 12 marca i ujawni niesamowite ostatnie wydarzenia związane z obrazem, który „uśpiony” przez wiele lat okazał się wyjątkowym dziełem sztuki. „Będzie też inny film dokumentalny o Caravaggio w Rzymie, który zostanie zaprezentowany 17 marca. Powiedziałbym więc, że jest to historia stworzona przy użyciu różnych środków wyrazu, w tym nowoczesnych i aktualnych, na temat życia, biografii Caravaggia i perypetii dzieł. O biografii dzieł. W rzeczywistości dzieła mają również swoje własne życie, mają swoją własną historię i ważne jest, aby ją opowiedzieć” – mówi Cappelletti.
Niewyczerpane pole badań
Podkreśla, że Caravaggio jest niewyczerpanym polem badań. „Dziś, w porównaniu z dniem wczorajszym, pytania dotyczące Caravaggia uległy zmianie. Przede wszystkim zadajemy sobie pytanie, czy będziemy w stanie znaleźć inne obrazy, o których wspominają źródła, ale których w tej chwili nie znamy. To ciągłe poszukiwania. Istnieją aspekty jego kariery, nad którymi badania były intensywne w ostatnich latach, ale które również stale ewoluują. Odnoszę się na przykład do przybycia Caravaggia do Rzymu. W którym roku przybył do Wiecznego Miasta? Jest to zasadniczy węzeł krytyczny, na temat którego istnieje wiele nawet sprzecznych hipotez. Co wydarzyło się od momentu, w którym znajdujemy go w warsztacie Simone Peterzano w Mediolanie? Znajdujemy go w Rzymie z pierwszymi obrazami: `Chory Bachus` lub `Chłopiec z koszem owoców`. Zdecydowaliśmy się rozpocząć trasę wystawy od `Chorego Bachusa`, obrazu w Galleria Borghese, który przybył do zbiorów Scipione Borghese z warsztatu Cavaliera D'Arpino, gdzie Caravaggio przebywał kilka miesięcy przed 1597 rokiem. Jest to dzieło, które zmusza nas do zastanowienia się nad początkami tego malarza” – mówi kuratorka.
Związany z wiarą katolicką
Wskazuje na duchowy charakter dzieł Caravaggia, ściśle związanego z wiarą katolicką, co ma szczególne znacznie w Roku Jubileuszowym.
„Mamy nadzieję, że wystawa zachęci zwiedzających do kontynuowania podróży po kościołach Rzymu. Nie prosiliśmy o wypożyczenie żadnych dzieł z kościołów Rzymu właśnie dlatego, że Caravaggio religijny, Caravaggio wielkich historii religijnych musi być postrzegany, szczególnie w tym roku, w osobistym kontekście. Zamiast tego stworzyliśmy mały przewodnik, który po opuszczeniu wystawy zabierze nas do innych miejsc związanych z Caravaggiem w Rzymie. Należy pamiętać, że Caravaggio był niezwykle ważny dla zupełnie nowego sposobu ustawiania ołtarza i kompozycji opowieści religijnej” – mówi Cappelletti.
Michelangelo Merisi zwany Caravaggiem (1571-1610) pochodził z Mediolanu, ale od 5. roku życia wraz z rodziną mieszkał w miejscowości Caravaggio na północy Wloch (koło Bergamo), która stała się z czasem jego faktycznym nazwiskiem. Już jako nastolatek wykazywał wielkie zdolności twórcze i wkrótce rozpoczął bujne życie artystyczne, tworząc na dworach papieży i wielu ówczesnych książąt. Chociaż ulegał wpływom różnych artystów zarówno dawnych, jak i współczesnych mu, szybko stworzył własny styl odznaczający się świetną grą świateł i troską o szczegóły w przedstawianych postaciach i przedmiotach. Jednocześnie znany był z awanturniczego trybu życia, stale miał problemy z prawem.
W 1599 roku Caravaggio uzyskał zlecenie na dekoracje kaplicy Contarellich w kościele św. Ludwika Króla Francji. Dwa dzieła, ukończone w 1600 roku i poświęcone św. Mateuszowi – jego męczeństwu i powołaniu – wywołały sensację ze względu na swój światłocień i realizm, które nadały im zarówno dramatyzm, jak i niezwykłe zabarwienie uczuciowe. Opinie współczesnych mu artystów, krytyków i szerokiej publiczności były podzielone i obok potępień nie brakowało, a nawet przeważały zachwyty.
Zmarł w wieku 39 lat w toskańskim miasteczku Porto Ercole. Caravaggia uważa się za reformatora malarstwa włoskiego i twórcę ekspresji barokowej. Jego płótna charakteryzują się dynamiczną i diagonalną kompozycją i szczególna rolą światła, które wydobywa faktury i barwy.
Twórczość Caravaggia po jego przedwczesnej śmierci została na kilka wieków zapomniana i wrócono do niej dopiero w XX wieku.
Źródło: KAI