Działaczka pro-life została pobita podczas ulicznego wywiadu. Zwolenniczka aborcji uderzyła ją pięścią, mając na ręce duże pierścionki. Całe zdarzenie zostało sfilmowane. „Regularnie przeprowadzam wywiady dla mojego kanału YouTube i różnych innych organizacji. To nie jest coś, czego nie robię. To było jak każdy inny dzień” – relacjonowała później działaczka.
Katolicka działaczka organizacji Live Action Savannah Craven Antao została zaatakowana na Harlemie w Nowym Jorku podczas przeprowadzania wywiadu ze zwolenniczką aborcji. Craven Antao rozmawiała z przypadkowo napotkaną osobą, pytając ją o opinię na temat korporacji Planned Parenthood. Rozmówczyni na wstępie zaznaczyła, że popiera działalność tej firmy. Zapytana o usługi Planned Parenthood od razu wymieniła aborcję, później z widoczny trudem szukała innych przykładów, w końcu powiedziała jeszcze o planowaniu rodziny i prezerwatywach. Była zszokowana tym, że korporacja dostaje wielkie kwoty z budżetu państwa i przyznawała, że aborcja to zabicie dziecka. Opowiadała się za nią w sytuacji, kiedy dziecka nie chce jego ojciec.
Ostateczny argument aborcjonistki
Cała rozmowa miała trwać 20 minut, z czego do internetu trafiło 8 minut. W pewnym momencie rozmówczyni w nerwach rzuca, że powinno się zabijać dzieci oddawane do opieki zastępczej. Wreszcie atakuje Craven Antao, dwukrotnie uderzając ją w twarz. Następnie odchodzi, pokazując obraźliwy gest. Na twarzy uderzonej kobiety widać krew.
„Regularnie przeprowadzam wywiady dla mojego kanału YouTube i różnych innych organizacji. To nie jest coś, czego nie robię. To było jak każdy inny dzień” – relacjonowała później działaczka.
„Interweniowałem, by chronić żonę i natychmiast zadzwoniliśmy pod numer 911. Przyjechała policja, a my dostarczyliśmy im zdjęcie i opis napastnika. Mamy nadzieję, że sprawiedliwości stanie się wkrótce zadość” – dodał mąż aktywistki, który filmował wywiad.
Kontynuujemy misję
Prezes Live Action Lila Rose udostępniła zdjęcie na którym widać twarz działaczki po ataku.
„Jesteśmy głęboko wdzięczni za pracę, jaką Savannah wykonała, aby chronić nienarodzone dzieci i pomóc zakończyć aborcję w naszym kraju. Jej odwaga w obliczu przemocy jest heroiczna. Jesteśmy wdzięczni, że jest bezpieczna i otrzymuje wsparcie. Nikt nigdy nie powinien być narażony na napaść fizyczną za wyrażanie swoich poglądów publicznie” – stwierdziła Rose.
„Nie damy się zastraszyć. Live Action będzie kontynuować nasz cel pozbawienia funduszy Planned Parenthood – organizacji, która zabija ponad 1 tys. dzieci każdego dnia, jednocześnie otrzymując ponad 700 mln dol. od podatników. Nadal jesteśmy oddani naszej misji całkowitego zniesienia aborcji i zapewnienia prawnej ochrony każdemu dziecku”.
Źródło: youtube.com, lifesitenews.com, wpolityce.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.