Według władz, w antyimigracyjnym marszu w Londynie wzięło udział 110-150 tys. osób. Według organizatorów – nawet 3 mln. Do zgromadzonych przemawiał miliarder Elon Musk, francuski polityk Eric Zemmour, oraz europoseł PiS Dominik Tarczyński. Po zakończeniu demonstracji premier Keir Starmer potępił incydenty, w wyniku których zatrzymano 25 osób.
Organizatorem marszu „Zjednocz Królestwo” był Tommy Robinson, wł. Stephen Christopher Yaxley-Lennon, polityk partii Advance UK znany jako głośny krytyk brytyjskiej polityki migracyjnej. Demonstranci opowiadali się przeciwko masowej migracji do kraju i przeciwko islamizacji Wielkiej Brytanii.
Zdaniem Robinsona, sobotnie wydarzenie było „największą demonstracją w historii Wielkiej Brytanii” i „festiwalem wolności słowa”. Nagrania z lotu ptaka pokazują, że uczestników mogło być znacznie więcej niż podają niechętne manifestacji źródła rządowe.
We asked: "where are the men of England"?
— Tommy Robinson 🇬🇧 (@TRobinsonNewEra) September 14, 2025
And instead of only the men of England.
The men, women, even their children, from all four corners of the UK, Ireland, Europe, USA, Canada, Australia, New Zealand, the list goes on, came calling, in their millions 🙏🏻 pic.twitter.com/ATezb08nhd
Fala patriotyzmu
Wielu uczestników miało ze sobą flagi narodowe, angielskie, amerykańskie i izraelskie, a także transparenty z napisami „Zatrzymajcie łodzie”, „Charlie Kirk RIP” oraz „Dość tego, ratujcie nasze dzieci”. Ostro krytykowano lewicowego premiera Keira Starmera. Tłum skandował: „Czyja ulica? Nasza ulica”, „Anglia” i „Tommy”.
Robinson zwrócił się do demonstrantów mówiąc, że są „częścią fali patriotyzmu, która zalała cały kraj”.
„Dzisiaj pojawiła się iskra rewolucji w Wielkiej Brytanii, to jest nasz moment – przekonywał. – Rewolucja już się rozpoczęła”.
Yeshua be praised now and forevermore. Christ is King!
— Star✨ (@_loisstar) September 14, 2025
Thank you minister @realrikkidoolan & @TRobinsonNewEra for lifting the name of the Lord on the biggest of stages!🇬🇧🇬🇧🇬🇧 pic.twitter.com/hQg0S44EbF
Protest przeciw protestowi
Przesłanie do zebranych wystosował miliarder Elon Musk. Szef SpaceX apelował o dymisję Keira Starmera. Przemawiał także były aktor Laurence Fox i prawicowi politycy z różnych krajów, w tym Morten Messerschmidt z Duńskiej Partii Ludowej, antyimigracyjny aktywista z Belgii Filip Dewinter, a także Dominik Tarczyński z Polski.
Przeciwko demonstrantom protestowało ok. 5 tys. działaczy lewicy. Niektórzy uczestnicy marszu Robinsona starli się z policją. 26 funkcjonariuszy zostało poszkodowanych, a 25 demonstrantów trafiło do aresztu.
Apart from lying about the numbers, even Sly news couldn’t hide the fact that our movement is simply regular decent people, and it can’t be ignored. pic.twitter.com/zrHWlxj8EM
— Tommy Robinson 🇬🇧 (@TRobinsonNewEra) September 14, 2025
Groźny, ale nieważny
Ogromny marsz wywołał nerwowe reakcje rządu i lewicowych mediów, które starają się bagatelizować samo wydarzenie, a jednocześnie koncentrują się na zajściach.
„Ludzie mają prawo do pokojowych protestów. To podstawa wartości naszego kraju. Nie będziemy jednak tolerować ataków na funkcjonariuszy policji wykonujących swoją pracę, ani na ludzi, którzy czują się zastraszani na naszych ulicach z powodu swojego pochodzenia lub koloru skóry” – napisał w serwisie X szef brytyjskiego rządu.
THE UK's LARGEST FREE SPEECH FESTIVAL - UNITING THE KINGDOM https://t.co/VjHYVFr422
— Tommy Robinson 🇬🇧 (@TRobinsonNewEra) September 13, 2025
Źródła: x.com, independent.co.uk, PAP, polsatnews.pl
Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.