Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka, Austriak Volker Türk, wyraża mocne zaniepokojenie erozją ogólnego systemu wartości i zasad w polityce światowej. „To, czego obecnie doświadczamy, dotyka sedna porządku międzynarodowego” – powiedział Türk na forum Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie.
W tym kontekście, obok licznych konfliktów i naruszeń praw człowieka na całym świecie, wskazał też na zmianę kursu rządu USA pod przywództwem prezydenta Donalda Trumpa.
Türk zaapelował, aby wszelkie dyskusje na temat zakończenia wojny z Ukrainą obejmowały tamtejszą ludność i odbywały się przy pełnym poszanowaniu należnych jej praw człowieka. Podkreślił, że nie możemy pozwolić, aby na naszych oczach rozpadł się wypracowany przez dziesięciolecia globalny konsensus w sprawie norm i instytucji międzynarodowych, który przyniósł niespotykany dotąd poziom globalnej stabilności.
120 otwartych konfliktów na świecie
ONZ-owski komisarz przypomniał, że obecnie na świecie toczy się około 120 konfliktów. Jako przykłady podał konflikty na Ukrainie, w Strefie Gazy, Sudanie i Kongo. Są tam w sposób rażący lekceważone i odrzucane międzynarodowe ramy prawne dotyczące ochrony ludności cywilnej, ograniczania szkód oraz sprawiedliwości.
„Konflikt jest maszyną chaosu” – powiedział Türk. Należy zadbać o to, aby sprawcy ponieśli odpowiedzialność za swoje zbrodnie. „Odpowiedzialność służy również ochronie przyszłości” – podkreślił wskazując na Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, który ściga zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Odpowiedzialność także dla firm
Türk uważa, że odpowiedzialność powinny ponieść nie tylko państwa, ale także przedsiębiorstwa na przykład za szkody wyrządzone klimatowi i środowisku. Wezwał Unię Europejską, aby w swoich przepisach dotyczących zrównoważonego rozwoju umieściła „solidną staranność w zakresie praw człowieka i ochrony środowiska” ze strony przedsiębiorstw. Obecnie podejmowane są próby osłabienia norm już przyjętych, np. w ustawie o łańcuchu dostaw.
Źródło: KAI