Utwór ks. Piotra Augustyna Falińskiego z tomu "Dlaczego...?"
Doświadczyłem pogody ducha, widziałem słońce wschodzące nocą, przeżyłem radość, której nie doświadczałem od dawna, słuchałem ludzi, jak słucha się Boga, odkryłem na nowo wewnętrzny spokój, dostrzegłem wielkość w ludzkiej małości, odkryłem na nowo mój Archipelag porządku, spokoju i piękna. I ten Anioł, który krążył nade mną jak zwiastun dobrej nowiny, jak posłaniec z ozdobnym telegramem nasączonym wonią neutralizującą rzeczywistość, która mnie otacza. To wszystko widziałem i to mi zostało. To moje widzenie takie nierealne, stąpające po drogach rzeczywistości.
Z tomu Dlaczego ... ?
Toszek 1991