Nowa formuła Ruchu Światło-Życie po zatwierdzeniu Stowarzyszenia Diakonia Ruchu Światło-Życie
Kongregacja Diakonii Ruchu Światło—Życie, gromadząca delegatów Stowarzyszenia „Diakonia Ruchu Światło—Życie”, odbyła się od 4 do 6 maja br. w Krościenku nad Dunajcem. Celem pierwszego tego typu spotkania w historii Ruchu Światło—Życie było podjęcie koniecznych spraw proceduralnych, wynikłych z zatwierdzenia przez Konferencję Episkopatu Polski statutu Diakonii oraz przeprowadzenie wyboru kandydatów na moderatora generalnego Ruchu Światło—Życie.
Erygowanie 1 grudnia 2000 r. przez Konferencję Episkopatu Polski Stowarzyszenia „Diakonia Ruchu Światło—Życie” i zatwierdzenie jego statutu jest — można tak powiedzieć — progiem dojrzałości, który Ruch Światło—Życie przekroczył. Nastąpiło w ten sposób oficjalne uznanie przez pasterzy Kościoła charyzmatu Ruchu i jego miejsca w Kościele polskim. Stowarzyszenie nie zastępuje Ruchu Światło—Życie, lecz gromadzi tych, którzy, po pełnej formacji, chcą służyć Kościołowi w jego charyzmacie. Celem, jaki wyznaczyło sobie Stowarzyszenie, jest „służba w Ruchu Światło—Życie, aby zachowując jedność i tożsamość mógł służyć swoim charyzmatem budowaniu Kościoła i pełnieniu jego misji w świecie współczesnym” (p. 3. Statutu).
W tym krótkim czasie — od erygowania Stowarzyszenia do I kongregacji Diakonii — włączyło się doń 651 członków. Większość z nich to świeccy. Spośród pierwszych członków zostało wybranych 80 delegatów na Kongregację Diakonii (25 duchownych, 25 przedstawicieli Domowego Kościoła — gałęzi rodzinnej Ruchu Światło—Życie, 7 członków wspólnot konsekrowanych związanych z Ruchem i 23 osoby należące do innych wspólnot — młodzieżowych, dorosłych, a także obejmujących wszystkie grupy wiekowe). Taka reprezentacja w pełni oddaje obraz ruchu eklezjalnego, jakim jest Światło—Życie, zawierającego w sobie wszystkie stany: dzieci, młodzież, małżonków/rodziny, dorosłych niezamężnych, osoby konsekrowane i kapłanów.
Trzy dni spotkania: wspólnej pracy, dyskusji i modlitwy objawiły kolejny wymiar dojrzewania Ruchu, którym jest współodpowiedzialność za jego kształt wszystkich dorosłych: świeckich i duchownych. Wspólnie podjęli oni wyznaczone przez statut zadania, z których najważniejszym był wybór kandydatów na moderatora generalnego Ruchu Światło—Życie. Kandydaci zostali następnie przedstawieni przez biskupa Wiktora Skworca — delegata KEP ds. Ruchu Światło—Życie na Nadzwyczajnym Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski 28 maja br. Moderatorem generalnym został, na pięcioletnią kadencję, ks. Roman Litwińczuk, dotychczasowy moderator diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, a zarazem wybrany niedawno moderator Stowarzyszenia Unii Kapłanów Chrystusa Sługi (stowarzyszenie kapłanów żyjących duchowością Ruchu Światło—Życie). Jest on czwartym z kolei moderatorem generalnym Ruchu — po założycielu, Słudze Bożym ks. Franciszku Blachnickim, śp. ks. Wojciechu Danielskim i ks. Henryku Bolczyku, który pełnił tę funkcję przez 15 lat.
Wśród spraw proceduralnych zaaprobowano między innymi przygotowane wcześniej przepisy przejściowe sekcji diecezjalnej Diakonii (po Kongregacji zatwierdzone już przez bpa W. Skworca), aby móc jak najszybciej powoływać jej sekcje w diecezjach.
Pojawia się pytanie, czy erygowanie Stowarzyszenia „Diakonia Ruchu Światło—Życie” i związane z nim kolejne kroki: dodatkowe przepisy, regulaminy, wybory moderatora generalnego czy, w późniejszym czasie, moderatorów diecezjalnych w poszczególnych diecezjach nie doprowadzą do skostnienia tej szerokiej rzeczywistości, jaką jest ruch eklezjalny — Ruch Światło—Życie. Niebezpieczeństwo takie oczywiście zawsze jest, niezależnie od tego, czy istniejące struktury są zatwierdzone, czy też nie. Trzeba jednak pamiętać o tym, co na wielkim spotkaniu Komunii Ruchów w uroczystość Zesłania Ducha Świętego w maju 1998 r. Papież Jan Paweł II powiedział do zgromadzonych: „Nowe ruchy powstawały i rozwijały się w życiu Kościoła jako element nowy i niespodziewany, a czasem nawet naruszający dotychczasową równowagę. Rodziło to wątpliwości, niepokoje i napięcia; czasem wiązało się z przejawami zarozumiałości i nieumiarkowania z jednej strony oraz licznymi uprzedzeniami i zastrzeżeniami z drugiej. Ten okres poddał ruchy próbie wierności i pozwolił ocenić autentyczność ich charyzmatów. Dzisiaj otwiera się przed wami nowy etap: etap kościelnej dojrzałości. Nie znaczy to, że wszystkie problemy zostały rozwiązane. Jest to raczej pewne wyzwanie, droga, którą trzeba przejść. Kościół oczekuje od was dojrzałych owoców jedności i działania”.
Wydaje się, że erygowanie Stowarzyszenia, wybór moderatora generalnego oraz powołanie sekcji Diakonii w diecezjach pozwolą na to, aby cały Ruch Światło—Życie istotnie wydawał w Kościele polskim — i nie tylko — „dojrzałe owoce jedności i działania”.
opr. mg/mg