Odnaleźć nowe życie

Homilia na Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego (rok B)

Chrystus jest Tym, który prowadzi nas do obumarcia, doświadczenia śmierci, byśmy właśnie wtedy odnaleźli nowe życie. Właśnie wtedy, gdy nowego życia nie przypiszemy sobie. Gdy jesteśmy w stanie rozpoznać, że w naszej śmierci życie zostało nam ponownie ofiarowane

To niezwykłe, że po zmartwychwstaniu Chrystusa każdy z nas może z Nim ucztować. O ucztowaniu ze Zmartwychwstałym zapewnia nas Piotr w Dziejach Apostolskich. Uczniowie z Emaus przybiegają do Jerozolimy, aby zaświadczyć o wieczornym posiłku z Gościem. A Gość sam w Apokalipsie zapewnia, że stoi i kołacze, i pragnie wejść, wieczerzać. Ucztowanie ze Zmartwychwstałym jest możliwe, jeśli umarliśmy. Coś w nas umarło, nasze ambicje, oczekiwania względem ludzi, pewność siebie, przekonania o sobie, ludziach i o Bogu. Nie mogąc zrealizować życia na dotychczasowym poziomie, w dotychczasowej wizji, schodzimy w głąb. Tam, gdzie nasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Chrystus jest Tym, który prowadzi nas do obumarcia, doświadczenia śmierci, byśmy właśnie wtedy odnaleźli nowe życie. Właśnie wtedy, gdy nowego życia nie przypiszemy sobie. Gdy jesteśmy w stanie rozpoznać, że w naszej śmierci życie zostało nam ponownie ofiarowane.

Bóg zbliża się do naszej śmierci niezwykle delikatnie, ukryty w niepozornym człowieku, sąsiedzie, koledze z pracy... Ale zbliża się z wielką miłością otwierającą serce i odsłaniającą cierpienie i rozczarowanie: „A myśmy się spodziewali". Dopiero gdy odnajdujemy siebie głębszych, cierpiących, zbuntowanych, beznadziejnie przywiązanych do siebie, zaczyna napominać. Ale co to za napominanie?! Napominanie wskrzeszające serce, przywracające do życia. Pałanie serca to znak, że drzwi zostały otwarte, a Zbawca zaczyna usługiwać, przygotowując wieczerzę.

A jedynym krokiem wiary, który uzdolnił serca uczniów uciekających do Emaus, by rozpoznać Zmartwychwstałego, było okazanie serca i troski niedawno poznanej Osobie. „Pozostań z nami, Panie". Jeśli i ty pragniesz spotkać Zmartwychwstałego, ucz się od uczniów z Emaus. Odważ się być szczerym, gdy nadarzy się sposobność, choćby była to obca osoba. Okaż życzliwość i troskę, przygarniaj do swego serca, choćby była to chwila przekazywania życzeń przez telefon. Szukaj w napomnieniach, które cię spotkają, Bożego zamysłu, by twoje serce uczynić zdolnym do spotkania z Nim. A gdy Go już spotkasz, pośpiesznie wracaj do swoich, aby im zaświadczyć: „Pan rzeczywiście zmartwychwstał"!

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama