Wstęp i spis treści
ISBN: 978-83-60703-60-1
wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2007
Spis treści | |
Wstęp | 5 |
Artyści | |
Emil Krcha - mój nauczyciel | 9 |
Malarski dyskurs pokoleń | 12 |
O Józefie Czapskim | 19 |
Stanisław Frenkiel | 30 |
"Zobaczyć więcej, niż widać" - Marek Rostworowski | 36 |
Adam Chmielowski - artysta i dzieło | 41 |
Malarstwo Leszka Misiaka - w poszukiwaniu ciszy | 51 |
Po co Jerzy Skąpski robi witraże? | 54 |
Jan Rzehak - malarz i pedagog | 60 |
Jeden obraz Jerzego Świecimskiego | 65 |
Aniela Sznajder | 69 |
Jan Ekiert - z Komborni na Montmartre | 71 |
Zbigniew Karpiński, czyli o wierności sobie | 75 |
Malarz, który zawsze był sobą - Jacek Sienicki | 84 |
Czasy | |
Syndrom polskich harcerzy | 115 |
A to Polska właśnie... | 123 |
Wolność twórcza - co to takiego? | 127 |
Pytania i odpowiedzi | |
Moi mistrzowie | 139 |
Gdy myślę Ecce Homo... | 146 |
Czym jest dla mnie życie duchowe... | 150 |
Sens sztuki, sens życia | |
Nie tylko wspomnienia | 157 |
Co się dzieje ze sztuką? | 164 |
Proces twórczy - tajemnica drogi artysty | 168 |
Dojrzewanie do sztuki religijnej | 178 |
O laicyzacji współczesnej sztuki sakralnej | 183 |
Patrząc na współczesne kościoły | 190 |
Nie zapominajmy zbyt szybko | 196 |
Pisanie z paletą w ręku | 199 |
Moskale, Sowieci, Rosjanie | 202 |
Średniowiecze - zawsze bliskie | 205 |
Patrzeć na nieuszeregowanych | 209 |
Postscriptum | 213 |
Wstęp
Dyskutując o sztuce, analizując dzieła czy przygotowując wystawy, zastanawiamy się nad znaczeniem i istotą tekstów napisanych dawno lub przed kilku laty, które mogłyby pomóc nam w zbliżeniu się do istoty dzieł i źródeł twórczości.
Napotykamy więc na opracowania i analizy historyków sztuki, podziwiamy erudycję i trafność spostrzeżeń, wnikliwość i temperaturę tekstów.
Ale też sięgamy do notatek zapisywanych na marginesach szkicowników czy partytur, przeglądamy — jeżeli jest taka możliwość — listy, pamiętniki.
W czasach, w których żyjemy, radiowe czy telewizyjne wywiady, filmy biograficzne, autobiograficzne czy utrwalone rozmowy — pozwalają słuchać, patrzeć, przyglądać się ludziom, których dawno już nie ma wśród nas, których jednak możemy poznawać, których spojrzenie czy uśmiech pomagają w poznawaniu klimatów, nastrojów, w odnajdywaniu prawdy o czasach minionych.
Listy van Gogha, notatki Cézanne'a, dzienniki Jana Cybisa, teksty Józefa Czapskiego, pamiętniki Makowskiego, zapiski Henryka Gotliba to zaledwie sygnały tego, co jest nie tylko świadectwem czasu, ale także nieprzemijającymi znakami prawdy o procesie twórczym.
Dobre i złe dni spędzone w pracowni, obrazy budzące radość, ale i te zamalowywane z goryczą i świadomością bezradności wobec pierwszego olśnienia — to tylko sygnały tego, co piszą malarze, graficy, rzeźbiarze, wreszcie pisarze notujący to, co najważniejsze w ich pracy.
Zebrane w tej książce teksty powstały tak właśnie, jako reakcja na przeżywanie oglądania obrazów, ale i jako próba oceny zjawisk społecznych, artystycznych, a nawet politycznych.
Wspominam tu znakomitych artystów, którzy już odeszli, ale i tych, którzy intensywnie pracują, dzieląc się z nami swą twórczością w czasach zamętu, relatywizacji pojęć i wartości. Często właśnie, narzekając na naszą współczesność, zapominamy, że odkrywanie życia wewnętrznego, dostrzeganie sensu wiary, wartości historii, myślenia społecznego, odrzucanie egoizmu, ale i tak społecznie bolesnego chamstwa — możliwe jest również wtedy, gdy pomocą może nam być obraz, muzyka, wiersz, uważne patrzenie na świat...
Pisane w różnych latach teksty są taką właśnie próbą rozmowy, wskazywania sztuki jako jednej z dróg odkrywania świata.
Tak jak gotycka katedra, pełne światła obrazy impresjonistów czy rysunki Stanisława Frenkla ukazujące konających w łagrowym baraku — tak każda epoka pozostawia po sobie ślad. Pozostawia dzieła, które nasycone twórczą jakością pozostaną też dokumentem pełnym prawdy.
Podobnie niełatwe nieraz w odbiorze realizacje artystów współczesnych, czy tego chcemy, czy nie chcemy — pozostaną śladem naszych trudnych czasów.
Miną lata, dziesiątki i setki lat i tylko czas dokona radykalnej korekty. Odejdzie w niepamięć to, co głupie i pozorne.
Pozostanie to, co nieraz trudne i dramatyczne, co jest świadectwem życia, przemijania i trwania.
Ta książka to szereg myśli malarza o sprawach i twórcach, o artystach wielkich, ale i mało znanych. Jest zapisem przeżyć, ale i próbą dzielenia się z czytelnikami refleksją i wzruszeniem.
Dziękuję Panu Doktorowi Pawłowi Piotrowskiemu z Wydawnictwa SALWATOR za serdeczne, ale i stanowcze zachęcanie mnie do pracy nad tą książką.
Stanisław Rodziński
opr. aw/aw