Materiały praktyczne - katecheza dla szkoły specjalnej
Cele ogólne:
Cele operacyjne. Uczeń po lekcji:
Metody i środki:
Przebieg zajęć:
1. Katecheta: Panie Boże, dziękujemy Tobie za wszystko, co nam dajesz: za zdrowie, rodziców, koleżanki. Pomóż nam być dla nich dobrymi. "Ojcze nasz".
2. Katecheta: Dzisiaj poznacie Paulinkę. Potem powiecie mi, czy chcecie być tacy jak Paulinka. Posłuchajcie:
(Nakłada pacynki)
Katecheta w roli narratora: Paulinka chodziła już do pierwszej klasy. Gdy rano budziła się, mama przygotowywała jej śniadanie.
Mama: Paulinko, pomodliłaś się? Umyłaś się?
Paulinka: Ojej, od samego rana... Paulinko to, Paulinko tamto...
Katecheta: Dziewczynka burczała pod nosem, mama tego nie słyszała.
Paulinka: Już idę się myć, mamusiu!
Mama: Proszę, Paulinko, zupka mleczna z kluseczkami! Jedz, bo ostygnie!
Paulinka: Dlaczego zupa mleczna? Nie chcę!
Mama: Zjedz, zjedz! Nie marudź!
Paulinka: Ja wolę ciastka, albo czekoladę!
Mama: Na śniadanie? Czy wiesz, ile czasu zajęło mi przygotowanie zupki? Zjedz ją, zrób mi przyjemność.
Paulinka: Kiedy ja wolę ciastka!!!
Katecheta: Tak długo marudziła, że trzeba było biec do szkoły, żeby się nie spóźnić na lekcje. Zupy oczywiście nie zjadła. Lekcje się skończyły.
Katecheta: Skończyły się lekcje.
Paulinka: Mamo, czy jest jeszcze zupa mleczna?
Mama: Nie ma, zjadłam ją. Przecież ty jej nie chciałaś.Za chwilę będzie obiad.
Paulinka: A co na obiad?
Mama: Zupa pomidorowa i kotlet z ziemniakami.
Paulinka: Ojej, a ja tak zjadłabym kurczaka!
Mama: Nie narzekaj, córeczko! Obiad na pewno będzie ci smakował.
Katecheta: Ale Paulinka nie zjadła obiadu, siedziała przy stole i narzekała, że nie ma kurczaka. Czy wiecie, co wydarzyło się w dwie godziny po obiedzie? Posłuchajcie!
Paulinka: Mamo! Jestem głodna! Daj mi zupkę pomidorową.
Mama: Już nie ma, nie sądziłam, że będziesz chciała ją jeść!
Paulinka: Ale ja jestem głodna!
Mama: A na co teraz masz ochotę?
Paulinka: Oj, mamo, daj mi chleb! Jestem taka głodna!
Mama: Zrobię ci kanapkę!
Paulinka: Jestem taka głodna, że zjem nawet suchy chleb!
3. Katecheta: Czy chcecie być takimi jak Paulinka? A może któreś z was jest taką Paulinką i ciągle narzeka?
Jak myślicie, co czuła mama, która starała się przygotowywać córce smaczne posiłki? Czy była smutna? A może cieszyła się, że ma taką córeczkę? (Katecheta doprowadza do wniosku: gdy narzekamy, zasmucamy Boga i innych.
4. Na tablicy zawieszamy "zakaz narzekania" - wokół niego dzieci przypinają rysunki - symbole powodów dziecięcych narzekań. Każdy rysunek omawiamy, pytamy dzieci: czy będą narzekać, gdy wydarzy się taka sytuacja.
5. Z koperty katecheta wyjmuje tekst Ewangelii wg Łk 15,31-32a.
Katecheta: Odczytam wam, co mówi do nas dzisiaj Pan Bóg. (Przybliżamy sytuacje jakich dotyczą te słowa (Syn Marnotrawny), z zaakcentowaniem postawy starszego brata i reakcji ojca na nią).
6. Dzieci stoją w kole. Katecheta wręcza każdemu medalion: "Jestem chrześcijaninem - nie narzekam", mówiąc, że jest to polecenie od Boga.
7. Katecheta rozdaje dzieciom rysunki do pokolorowania - znak zakazu narzekania.
8. Zamiast modlitwy (lub po niej), śpiewamy piosenkę: "Święty, Święty uśmiechnięty".
Longina Cywińska - katechetka w Szkole Podstawowej nr 74 w Szczecinie.
Maria Frela - Nauczycielka w Zespole Szkół Specjalnych nr 1 w Szczecinie.
opr. ab/ab