Rozważania maryjne ks. Tomasza Jelonka
Niepokalane Poczęcie jest wielkim przywilejem Maryi, a jego Uroczystość wiąże się z okresem Adwentu. Na adwentowym firmamencie pojawia się Maryja jako Niepokalanie Poczęta. Okres Adwentu jest przygotowaniem do spotkania z Chrystusem, zarówno w Jego ostatecznym przyjściu na końcu historii zbawienia, jak i w przyjściu historycznym, które dokonało się w Betlejem za dni króla Heroda.
Chrystus powracający po raz drugi ukaże całemu światu swoje bezkompromisowe zwycięstwo nad grzechem i jego sprawcą - szatanem. Pierwsze przyjście zapoczątkowało walkę z grzechem i jego skutkami, w której Jezus pozornie przegrał, oddając swoje życie na krzyżu, ale prawdziwie odniósł zwycięstwo przez swoje zmartwychwstanie, dzięki któremu każdy z nas może otrzymać usprawiedliwienie i zostać uwolniony od niewoli grzechu.
Ze względu na to zwycięstwo Chrystusa, Jego Matka uprzedzająco została usprawiedliwiona w tak pełnym wymiarze, że nigdy nie podlegała niewoli grzechu od początku swego istnienia. Ten przywilej Maryi nazywamy niepokalanym poczęciem, gdyż od pierwszej chwili poczęcia w łonie swojej matki była ona wolna od grzechu, grzech nigdy nie dotknął jej duszy, pozostała od początku czysta, niepokalana.
Niepokalane Poczęcie Maryi zapowiada całkowite zwycięstwo, jakie odniesie Chrystus, jest jasnym światłem w historii zbawienia, przygotowującym przyjście Pełnej Światłości, na którą oczekujemy w Adwencie. Razem z Maryją oczekujemy Jej Syna, Ona daje nam rękojmię skuteczności tego oczekiwania, ukierunkowuje nasze myśli i pragnienia. W ten sposób swoją osobą Niepokalanie Poczętą wypełnia nasz czas i nadaje mu głębszy sens.
|
Fragment pochodzi z książki:
ks. Tomasz Jelonek
Rozważania maryjne |
Niepokalanie Poczęta zwiastuje Chrystusa, który odniesie pełne zwycięstwo nad wszelkim brudem grzechu. Ona od tego brudu jest wolna od początku, a nas wzywa do wypowiedzenia walki każdemu brudowi moralnemu.
Czy pamięć o Naszej bliskości z Maryją skłania nas do rzetelnego i skutecznego zwalczania brudu moralnego w naszym życiu osobistym i społecznym? Z pewnością w tej dziedzinie mamy sobie wiele do wyrzucenia, nasza gorliwość jest zbyt powierzchowna i krótkotrwała i dlatego nie przeoraliśmy jeszcze naszego życia.
Pozostaje nam ten miesiąc maj, aby z Niepokalaną wyruszyć na bardziej skuteczny bój duchowy o realizację Królestwa Jej Syna w naszych sercach, domach, rodzinach, parafiach i całej Ojczyźnie.
opr. ab/ab