Cztery odpowiedzi Boga na Zło

W ostatnim zdaniu Modlitwy Pańskiej prosimy o pomoc i pewność, że Złemu nie pozostanie obszar przekraczający naszą wytrzymałość

ks. Grzegorz Stachura

Cztery odpowiedzi Boga na Zło

Jan Paweł II w  swym postępowaniu wobec zła przyjął obydwie metody o. Pio i Jana XXIII, obydwóch także miał szczęście wynieść na ołtarze.

Sam ucząc się od nich wskazał wzory trwania codziennie w  miłości Boga mocniejszej od siły Złego.

Ojcze nasz, wyciągnij nas ze Złego (Mt 6,13)...
„...bo Twoje jest Królestwo, i potęga, i chwała na wieki” (Mszał Rzymski). „»Bo Twoje jest Królestwo i potęga, i chwała na wieki« podejmuje w sposób łączny trzy pierwsze prośby kierowane do naszego Ojca: uświęcenie Jego imienia, przyjście Jego Królestwa i moc Jego zbawczej woli. Doksologia jest tu wyrażona w formie adoracji i dziękczynienia, podobnie jak w liturgii niebieskiej. Książę tego świata kłamliwie przypisał sobie trzy przymioty: królowanie, moc i chwałę; Chrystus Pan zwraca je swojemu Ojcu i Ojcu naszemu, aż do chwili, gdy złoży On królowanie w Jego ręce, gdy ostatecznie spełni się misterium zbawienia, a Bóg będzie wszystkim we wszystkich” (KKK 2855).

W ostatnim zdaniu Modlitwy Pańskiej prosimy o zbawienie od Złego, czyli o pomoc i  pewność, że Złemu nie pozostanie obszar przekraczający naszą wytrzymałość24. Żyjąc między dobrem i złem człowiek czuje się jakby między młotem i  kowadłem. I  choć naturalnie lgnie do spraw pozytywnych, często bywa zaskakiwany przez zdarzenia niespodziewane i skomplikowane.

Cztery odpowiedzi Boga na Zło

Wcale nie pomaga w tym przyzwyczajenie do wygody i chęć spokoju. Z nich tutaj najczęściej mogą wyniknąć dwa błędy. Użalanie się, że Bóg nie chce zlikwidować zupełnie przeciwnych okoliczności. Przypomina mi się żal siostry siedemnastolatka, który wyskoczył z balkonu dziewiątego piętra, gdy dziewczyna nie odwzajemniła miłości. Po pogrzebie jego siostra mówiła, że Bóg powinien odebrać mu wolność i nie pozwolić na skok. Jednak tak się nie dzieje. Bóg raz danego słowa nie cofa, wolność daną stworzeniom pierwszy szanuje. Ustanowił granicę, której nie przekracza. Tej wolności nie odbiera także bytom duchowym, które też mogą wybierać zło lub dobro.

W przypadku ludzi teren dobrego czynu wyznaczają Przykazania. Gdy zaś idzie o  anioły i  demony są co najmniej cztery sposoby wyznaczenia tej przestrzeni działania. (Myślę, że nie ma się co obruszać na takie postępowanie, gdyż od małego człowiek wciąż próbuje na różne sposoby: na ile i  gdzie może sobie pozwolić. Sprawdza granice).

Te cztery sposoby są także odpowiedzią Najwyższego na modlitwę zawartą w  siódmej prośbie Ojcze nasz. Dokładnie opisał je św. Tomasz z Akwinu. Podążmy śladem jego myśli.

1. „Zdarza się, że Bóg interweniuje bezpośrednio”25.
W sumie na takie działanie liczy się najbardziej. Niestety albo na szczęście (niepotrzebne skreślić) dzieje się to rzadko. Dobrze widać to w Ewangeliach. Kusiciel żąda od Jezusa, by kamienie zamieniał w chleb; ludzie słyszący o Jego mocy chcą ogłaszać Go królem, najlepiej gdyby uzdrowił wszystkich; wisząc na krzyżu słyszy: Ej, Ty, który burzysz przybytek i w trzech dniach go odbudowujesz, zejdź z  krzyża i  wybaw samego siebie! (Mk 15,29n). On, który daje obietnicę zmartwychwstania i  życia wiecznego, wskrzesił tylko troje zmarłych. Ważne jest, gdy przed wydobyciem Łazarza z  grobu, tłumaczy jego siostrze, Marcie, iż obietnica wiary jest o wiele większa niż wyrwanie ludzi z ramion śmierci (zob. J 11,20-37). A  wskrzeszenie traktuje jako doraźną pomoc. Bezpośrednio zatem pomaga tam, gdzie człowiek sam sobie nie poradzi. Jeżeli doświadczyliśmy takiej reakcji Boga to, jakby zostało nam powiedziane: „tutaj zrobiłem to za ciebie, bo nie dałbyś rady”.
A jeśli odzywa się umiłowanie wygody w  rozczarowanych, że nie doświadczyli aż takiej pomocy, to jest to zagrożenie drugim ze wspomnianych błędów. Pokusa zabobonu. Jezus jednak nigdy nie stosował żadnej magii, przeciwnie jest ona obrazą Boga. „Magiczne uzdrawianie zawsze wiąże się ze sztuką kierowania zła ku drugiemu i posługiwanie się demonami na jego szkodę. Panowanie Boga, Królestwo Boże polega właśnie na pozbawieniu mocy tych potęg przez przyjście Boga, który jeden jest dobry i sam jest Dobrem”26. Nie warto zatem poddawać się rozczarowaniom, lecz szukać dobra, odkrywać w  jaki sposób odpowiada Bóg na moją sytuację. A pozostają jeszcze trzy sposoby.

2. Św. Tomasz mówi dalej: „Po drugie, ludzie potrzebują wsparcia w obliczu pojawiającego się zła, czyli pociechy. Ponieważ, jeśli nie mamy niczego, na czym moglibyśmy oprzeć nasze serce, to nie jesteśmy w stanie wytrwać, kiedy naciera na nas zło”27. Jeśli więc Bóg nie usunął nam z drogi całego zła, rozglądajmy się za pociechą, jaką przygotował nam dla wsparcia. Każdorazowe zbaw nas od Złego jest prośbą o  te pociechy dla wszystkich doświadczających krzywdy. Mówiąc te słowa przyczyniamy się do udzielania światu wsparcia, odzyskania wewnętrznej równowagi i ukojenia. Równocześnie z tych słów płyną dwie sprawy praktyczne: rozglądanie się kogo i jak mogę pocieszyć oraz pozwolenie sobie na przyjmowanie pociechy od bliźnich, którzy są ramionami Boga. On sam udziela ukojenia przez modlitwę 24 godziny na dobę. Prawdą jest też, że niektóre sprawy wymagają ogromu roztropnej pociechy, a więc potrzeba też i ogromu modlitwy.

3. Trzecią odpowiedzią na zagrożenie złem jest to, co św. Tomasz nazywa „wieloma błogosławieństwami”28. Nieraz ludzie powtarzają banalne przysłowie: „kogo Bóg kocha, temu stawia krzyże”. To uproszczenie ma sobie odrobinę prawdy. Kłamstwem jest, że Bóg wymyśla sobie dla ludzi trudności, mające ich spotkać. Prawdą natomiast jest to, że z  cierpiącym Syn Boży wiąże się nicią szczególnej czułości i  dobroci (i to wypadałoby naśladować). Św. Paweł rozsądnie oceniając bilans życiowych zysków i  strat swoich cierpień pisze do Galatów: z  Chrystusem zostałem przybity do krzyża (Ga 2,19). A potem chwali ogrom dobrodziejstw, które otrzymał w  uciskach i  trudach. Podobnie otrzymują dodatkowe łaski niezałamani przeciwnościami, podejmujący walkę ze złem. Nieraz nawet drobna choroba potrafi otworzyć człowiekowi oczy na rzeczy większe (wiem to po sobie), a co dopiero wielkie cierpienie (chociaż normalne jest to, że nie wypatruje się cierpienia). Historia świata nie ma w swym spisie prawdziwie głębokich i  mądrych ludzi, którzy nie przeszli przez cierpienia. A to skutek przyjęcia i wykorzystania wielu błogosławieństw przywiązanych przez Boga do cierpiących.

Cztery odpowiedzi Boga na Zło
Fragment pochodzi z książki:

ks. Grzegorz Stachura

Ojcze nasz. Rekolekcje

ISBN: 978-83-7720-264-7
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2015

4. Jest jeszcze jeden sposób wspomniany przez Doktora Anielskiego. Mianowicie: „próby i  utrapienia są środkami wybawienia, które przemieniają się w dobro. Dlatego (Jezus) nie mówi zbaw nas od utrapienia, ale ode złego, bo utrapienia dają świętym wieniec zasługi. I  dlatego też chwalimy się z utrapień”. Tu św. Tomasz przywołuje przykład lekarza stosującego przykre lekarstwa dla zdrowia. Pisze: „Chrystus, najwyższy Lekarz dusz, by wyleczyć większe grzechy (lub im zapobiec), pozwala takim ludziom popadać w  lżejsze”29. Pozwolę sobie wspomnieć tylko dwa potwierdzenia tego. W  filmie dokumentalnym o  życiu kartuzów Wielka cisza30 niewidomy mnich opowiada, że dziękuje Bogu za swoją ślepotę, bo dzięki niej wiele rzeczy zrozumiał i nie popełnił wielu błędów, które go kusiły. Podobnie Antoine de Saint-Exupéry opisując realia wojny domowej w  Hiszpanii (1937) zanotował: „Groza niczego nie dowodzi. Nie wierzę w skuteczność zwierzęcych reakcji. Chirurg robi obchód szpitala i  obce mu jest uczucie ściskania w sercu, jakie obraz cierpienia budzi w młodych dziewczynach. Jego miłosierdzie, szlachetne inaczej, nie przejmuje się widokiem wrzodu, który ma uleczyć. Chirurg obmacuje wrzód i nie słucha skarg”31.

Bóg nieustannie, na swoje sposoby, chce ocalić od Złego świat; żeby tylko nam chciało się dorastać do Jego miłosierdzia, szlachetnego inaczej niż nasze skargi...


Ojcze nasz — jaki nie jest / Ojcze nasz — jaki jest /
Historia przebaczenia w koszmarnych czasach / Cztery odpowiedzi Boga na Zło

24 Benedykt XVI, dz. cyt., s. 144.

25 Cytaty ze św. Tomasza za: P. Murray OP, Modlić się z ufnością, Poznań 2011, s. 113.

26 Benedykt XVI, dz. cyt., s. 152.

27 P. Murray, dz. cyt., s. 114.

28 Tamże, s. 115.

29 Tamże, s. 115—116.

30 Reż. P. Groning, 2005.

31 O sens życia, Warszawa 2007, s. 104.



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama