Fragmenty książki "Abraham. Meandry wiary"
Sławomir Zatwardnicki Abraham ISBN: 978-83-7033-767-4 |
Sposób, w jaki przedstawione jest przygotowanie do złożenia ofiary, ukazuje narastające napięcie, cierpienie i dramat Abrahama. Napięcie wzrasta wraz z opisem przygotowania do złożenia ofiary z Izaaka. Z drugiej strony, przekaz ukazuje Abrahama, który panuje nad sobą, siłę jego ducha i miłość do Boga. A także posłuszeństwo patriarchy, o czym przypomina werset dziewiąty dwudziestego drugiego rozdziału Księgi Rodzaju: „przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał”.
Nie pierwszy raz w życiu buduje Abraham ołtarz (por. Rdz 12,7—8; 13,18), ale teraz budowa ołtarza nie tyle wiąże się z obietnicą dotyczącą przyszłości, ile raczej ze znakiem zapytania dotyczącym tej obietnicy. I tym razem inna ofi ara ma zostać na nim złożona — Izaak, który zostaje związany i położony na umieszczonych wcześniej na ołtarzu drwach. Żydzi nazywają ofiarowanie Izaaka określeniem akedá — „związanie”. Izaak został związany na ołtarzu, a jest to wyrazem jego przywiązania do wiary swojego ojca, oraz przywiązania Abrahama do niezrozumiałej woli Boga. Chłopiec nie buntuje się, a można nawet powiedzieć, że współpracuje razem z ojcem w dziele posłusznego wypełnienia woli Boga.
Hebrajski czasownik użyty do opisania czynności związania Izaaka występuje tylko w tym miejscu Starego Testamentu. Może opis składania ofiar całopalnych zapisany w innym miejscu (por. Kpł 1) milczy na temat tego, co było oczywiste — że składanym w ofierze zwierzętom też związywano nogi, a może należy ten fakt inaczej interpretować? Pozostałe czasowniki użyte w tym opisie odpowiadają tym, których zwykle używa się w opisach przygotowania do złożenia ofiary, natomiast odmienna jest kolejność: w przypadku ofiar ze zwierząt najpierw zabijano zwierzę, spuszczano krew, dzielono na części i dopiero składano na ołtarzu.
Abraham nie tylko przyjmuje wolę Boga, ale również z nią współpracuje. Według Cypriana „własnymi rękami” chce złożyć w ofi erze Izaaka. (Zenon z Werony włoży nawet w usta Boga wezwanie skierowane do Abrahama, aby ofi ary dokonał „własnoręcznie”). Napięcie sięga zenitu, kiedy Abraham sięga ręką po nóż. Nie tylko dlatego, że akcja zbliża się do punktu kulminacyjnego, również przez użytą tu frazę — dosłownie bowiem początek wersetu dziesiątego brzmi: „Wyciągnął Abraham rękę swoją” — sugerującą, że za chwilę wydarzy się coś ważnego (por. inne fragmenty rozpoczynające się od tego wyrażenia: Rdz 3,22; Wj 3,20; 9,15). Nóż, po który sięgnął Abraham, „aby zabić swego syna” (Rdz 22,10), jest wspominany w Starym Testamencie tylko kilka razy i nigdy w kontekście składania ofiar; można jednak przypuszczać, że właśnie tym narzędziem zabijano zwierzęta ofiarne. Ciekawe jednak, że na nazwanie czynności zabicia użyto tu jednego z kilku możliwych czasowników — właśnie tego, który wykorzystany zostaje również do opisu składania ofiar z dzieci dla fałszywych bogów w kultach pogańskich (por. Iz 57,5; Ez 16,21; 23,39).
Należy zaznaczyć, że już w literaturze międzytestamentalnej i rabinicznej zaczęto dowartościowywać postać Izaaka, wyciągając jego postać z „cienia”, w jakim wydaje się ukrywać w dwudziestym drugim rozdziale Księgi Rodzaju. Miałby więc Izaak nie tylko godzić się na ofiarę, ale i prosić o związanie, żeby nie zaprzepaścił swoją reakcją wartości ofiary. Ciekawe, że fragment Rdz 22,1—19 odczytuje się w synagogach do dziś dnia w czasie liturgii w tym czasie, gdy żydzi rozważają sprawę grzechu i kary za niego — śmierci. Związanie Izaaka i złożenie go w ofierze ma być powodem tego, że Pan przebaczy Izraelowi. Tak więc akedá stanowi typ przebłagalnej śmierci Mesjasza.
Musimy pamiętać, że mimo decyzji ofiarowania Izaaka, jest on wciąż synem Abrahama — łączy ich relacja miłości, którą podkreśla końcówka wersetu dziesiątego, gdzie mowa jest o „jego [Abrahama] synu”. Relacja Izaak — Abraham byłaby typem relacji Syn Boży — Bóg Ojciec; Jezus zgodził się na Bożą wolę śmierci krzyżowej, i choć wcześniej modlił się o jej odsunięcie, przyjął jednak wyrok ze względu na relację z Ojcem. Z kolei Bóg Ojciec oddał Syna Bożego na ukrzyżowanie, tak jak wcześniej Abraham zdecydował się złożyć w ofierze Izaaka.
Nowy Testament odwołuje się do relacji Abraham — Izaak jako typu relacji Bóg — Jezus: „Przez wiarę Abraham, wystawiony na próbę, ofiarował Izaaka, i to jedynego syna składał na ofiarę, on, który otrzymał obietnicę, któremu powiedziane było: Z Izaaka będzie dla ciebie potomstwo. Pomyślał bowiem, iż Bóg mocen wskrzesić także umarłych, i dlatego odzyskał go, jako podobieństwo [śmierci i zmartwychwstania Chrystusa]” (Hbr 11,17—19). Ofiara z Izaaka stanowić miała — według autora Listu do Hebrajczyków — zapowiedź Chrystusowej ofiary przewyższającej tamtą, tak samo jak przewyższa wszystkie ofiary Starego Testamentu (por. Hbr 9,11 i nast.). Dodać trzeba, że w przypadku Chrystusa Bóg nie zadowolił się, w przeciwieństwie do ofiary z Abrahamowego syna, samą gotowością do złożenia ofiary. Teraz dokonała się ona rzeczywiście.
Nic więc dziwnego, że i ojcowie Kościoła dostrzegają podobieństwo między ofiarą Abrahama a ofiarą Jezusa na krzyżu. Abraham ofiaruje syna „chętnym duchem” (Ireneusz z Lyonu), tak jak czyni to również Bóg. Piotr Chryzolog pisze, że w swoim synu składał Abraham ofiarę z samego siebie, w ofierze syna zawiera się męka ojca, jest on i ofiarą, i ofiarnikiem, i kapłanem, i żertwą, ofiarowuje nie co innego, jak własne ciało; czyż nie jest podobnie — dodajmy — w ofierze z samego siebie, którą składa Bóg w swoim Synu? Ambroży z Mediolanu zauważa, że tak jak Izaak nie był osamotniony, bo miał obok siebie ojca Abrahama, tak w przyszłości Chrystus nie będzie sam, bo towarzyszy Mu Bóg Ojciec.
O typologii Izaak — Chrystus mówi większość ojców Kościoła (Tertulian, Cyprian, Hilary z Poitiers,
Zenon z Werony, Ambroży z Mediolanu, Hieronim, Augustyn; również — choć nie wprost, bo przez wskazanie, że chrześcijanie biorą krzyż, tak jak Izaak drewno — Ireneusz z Lyonu). Hilary z Poitiers widzi w tym opowiadaniu „obraz proroczy męki” — syn przyjmuje wezwanie od ojca, dźwiga drzewo, w scenie tej pojawia się baranek. Zenon z Werony zauważy w fakcie ofiarowania czegoś innego (baran) od tego, co było złożone na ołtarzu (Izaak), podobieństwo do uwolnienia w Chrystusowej męce tego, co przez Adama dopuściło się grzechu. Ambroży z Mediolanu, Hieronim i Augustyn porównają ze sobą niesienie drzewa przez Izaaka do niesienia drzewa przez Chrystusa. Biskup z Mediolanu zauważy, że Chrystus, jednorodzony Syn Boży, zostanie tak jak Izaak złożony w ofierze, ale w taki sposób, że ofiara się wypełni mimo tego, że syn nie zostanie odebrany ojcu. Tylko Chrystus mógł zgładzić grzechy całego świata, Izaak nie mógłby tego uczynić.
Warto też zwrócić uwagę, że ojcowie Kościoła, odkrywając takową typologię, uznawali powagę Starego Testamentu i poważnie traktowali opisywane w nim historie — jako mające swoje ważne miejsce w historii zbawienia, która już dokonywała się w tych wydarzeniach, aby w pełni urzeczywistnić się dopiero w Chrystusie (to odróżnia typologię od alegorii, która widzi tylko symbole duchowych prawd). Wydarzenia Starego Testamentu w tej perspektywie okazują się nie tylko symbolami, ale czymś więcej — zapowiedzią, „cieniem” tego, co w pełni wydarza się w Nowym Testamencie. Przypomnijmy znaną zasadę sformułowaną przez Augustyna dla pokazania związku między Starym i Nowym Testamentem: In Vetere Novum latet et in Novo Vetus patet (co można przetłumaczyć: „W Starym był utajony Nowy i w Nowym widoczny jest Stary” lub „W Starym Nowy się kryje, a w Nowym Stary nabiera blasku”).
Jeden tylko ojciec Kościoła zwrócił uwagę na inny jeszcze obraz ukryty w opowiadaniu. Według Ambrożego z Mediolanu osiołek jest obrazem pogan, wcześniej obarczonych ciężarem, a potem poddanych Chrystusowi, którego typem jest Izaak. Chrystus w przyszłości również wjedzie do Jerozolimy, przed swoją męką, na osiołku (por. Mt 21,1—11 i paral.).
opr. aw/aw