"Nieznany Bóg" - Książka w formie szczerej rozmowy, jaką zwykła odbywać para starych przyjaciół, o ważnych dla nich sprawach - fragmenty
ISBN: 978-83-7505-202-2
wyd.: WAM 2009
Życie nasze składa się z czekań. I w tym nurcie czekań jest czekanie na Boga. Czekanie, że się objawi, przemówi, pouczy, zachęci, doda sił. Czekanie na Boga, który przychodzi do nas również w swoim Synu. Że przyjdzie przez złote Boże Narodzenie. Przez fi oletowy Wielki Post. Przez wiosenną Wielkanoc. Przez ogniste Zesłanie Ducha Świętego. Przez srebrzysty Adwent. On, który jest wciąż obecny przez Ewangelię. Tu zaczyna się trzęsienie ziemi. Zaczyna się cała tajemnica naszego chrześcijaństwa. Tu jest punkt istotny dla naszej wiary.
Bo być teologiem, to wiedzieć — to intelekt. To umysł. To pojęcie. Ale uwierzyć — to cały człowiek. To cały ty. Z intelektem, z wolną wolą, z wszystkimi uczuciami, z wszystkimi przeżyciami, jakie możesz tylko mieć, na które cię stać. Uwierzyć, to identyfi kować się z Bogiem.
Trzeba, żebyśmy postawili ten problem. Żebyśmy nie byli teologami, którzy wiedzą — jakie są dogmaty, prawdy wiary, których nauczyła nas lekcja religii w szkole, rodzice w domu, ksiądz w kościele. Tylko żebyśmy uwierzyli. Zachwycili się Bogiem i zjednoczyli się z Nim. I na to Msza święta, na to rekolekcje, na to kazanie, na to nauka religii. Żebyśmy uwierzyli.
Przeskoczyć z teologii — w religię. Przeskoczyć w uwierzenie. Stać się chrześcijaninem — zjednoczonym z Bogiem na co dzień.
Przez świat. Bo świat nie jest świecki. Bo nie ma nic świeckiego. Bo słowo „świecki” jest nieporozumieniem. Świat jest Boży. Wszystko jest Boże. Wszystko stworzone przez Niego. Przez Niego uświęcone — Jego aktualną obecnością.
Jeżeli to przyjmiesz, jeżeli w to uwierzysz, to dzieło jest dokonane. To nie potrzeba ani jednego słowa więcej.
On jest w kosmosie: w gwiazdach, planetach, słońcach, w ziemi, kontynentach, górach, roślinach, zwierzętach. W morzu, w powietrzu, w deszczu, w przyrodzie, w lasach, w łąkach, w kwiatach, w pożywieniu. W drugim człowieku. W tobie. Bóg jest w tobie.
Bóg jest w każdym z nas. I my Go czujemy. Czasem tak wyraźnie, tak dosłownie, tak namacalnie, jakby stał koło ciebie, jakby był w tobie albo jakby był za fi ranką, za muślinem. Czasem za ścianą. Czasem daleki jak gwiazdy. Czasem nieobecny, ale tą nieobecnością, którą czujesz — że jest On nieobecny, że On jest daleko. Ale jest!
Bóg jest w nurcie struktur, w których bierzesz udział i ty.
Bóg jest w strukturze pór roku. Zima, wiosna, lato, jesień. Ty jesteś w tym rytmie. Ty należysz do tego świata. Ty się przetwarzasz, przeinaczasz — przez wiosnę, kiedy kwitniesz, w lecie, kiedy złoci się pszenica i srebrzy się żyto, kiedy żniwa, w jesieni, kiedy owoc spada z drzew, kiedy przygotowujesz się do zimy, przez zimę. Ty jesteś w tych Bożych porach roku.
opr. aw/aw