Fragmenty rozważań dla kleryków, ich rodziców i wychowawców oraz dla księży
|
Józef Augustyn SJ
KAPŁAŃSKIE OJCOSTWO Rozważania dla kleryków, ich rodziców i wychowawców oraz dla księży
|
|
Fundamentem człowieczeństwa jest doświadczenie wiary, że Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i kobietę. Gwarancją sprawiedliwych, naznaczonych wolnością i szacunkiem wzajemnych relacji kobiet i mężczyzn jest religia, odniesienie do Boga. Bez tego ich wzajemne więzi łatwo ulegają degeneracji. Prawodawstwo państwowe, które stoi na straży sprawiedliwych relacji międzyludzkich, nie jest w stanie chronić w pełni człowieka przed wykorzystaniem, nadużyciem i manipulacją. Zwykle interweniuje dopiero wówczas, kiedy ktoś zostaje już skrzywdzony. Gdy w codzienności ludzkiego życia brakuje odwołania do Boga jako Ojca, wzajemna fascynacja płci łatwo przemienia się we wzajemną rywalizację i walkę o władzę w związku. Aprawodawstwo państwowe, które odcina się od prawa Bożego, uchwala nieraz prawa, które deformują naturalny związek kobiety imężczyzny, atym samym deformują ludzką miłość, małżeństwo, rodzinę, ojcostwo i macierzyństwo.
Cywilizacja zachodnia, rezygnując z odwoływania się do wartości judeochrześcijańskich, które od dwu tysiącleci kształtowały jej społeczną i rodzinną tożsamość, zburzyła dotychczasową harmonię we wzajemnych relacjach kobiet i mężczyzn. Jesteśmy świadkami prób reinterpretacji wszystkich niemal pojęć odnoszących się do ludzkiej miłości, małżeństwa, rodziny, rodzicielstwa, wychowania dzieci. Zamiast klasycznych pojęć: mąż, żona w literaturze przedmiotu używa się: partner, partnerka, a zamiast małżeństwo partnerstwo czy koabitacja. W podejściu do małżeństwa i rodziny została zakwestionowana nawet sama heteroseksualność związku. Psycholog społeczny Philip G. Zimbardo tak uzasadnia równouprawnienie związku homoseksualnego z heteroseksualnym: Heteroseksualizm jest normą statystyczną; do tej kategorii należy większość ludzi. Czy jednak wynika z tego, że jest on Ťnormalnyť w sensie psychologicznym czy osobistym lub też że homoseksualizm jest Ťanormalnyť?. Dodaje też, że większa tolerancja pozwala wszystkim ludziom na większą swobodę autoekspresji i życia ukierunkowanego ku celom wyznaczonym zgodnie z preferencjami osobistymi, a nie jedynie podyktowanymi przez konwencję społeczną*.Kiedy człowiek zrezygnuje z odwołania do Boga Stwórcy, wówczas wzajemnym odnoszeniem się osób do siebie rządzą osobiste preferencje i upodobania czy też umowy i konwencje społeczne. Według współczesnej ideologii genderpłeć człowieka jest najpierw zjawiskiem społeczno-kulturowym**. Takie podejście do ludzkiej osoby nie uwzględnia wymiaru duchowego i moralnego oraz lekceważy biologię ludzkiej osoby. W wielu krajach związki homoseksualne otrzymują dzisiaj te same prawa co tradycyjne małżeństwa, łącznie z prawem do adopcji dzieci. A to biologia traktowana w sposób prawy zgodny z ratio recta decyduje o tym, kim jest kobieta i mężczyzna, czym jest małżeństwo, rodzina i rodzicielstwo. Na straży godności człowieczeństwa stoi religia.
* P. G. Zimbardo, F. L. Ruch, Psychologia i życie, Warszawa 1988, s. 343.
** Termin gender pochodzi od łacińskiego słowa genus rodzaj. Oznacza zespół cech, zachowań, ról i stereotypów płciowych przypisywanych kobietom i mężczyznom przez kulturę i społeczeństwo, tworzony w sposób performatywny (kreujący rzeczywistość). Gender to inaczej społeczno-kulturowa tożsamość płciowa.
opr. ab/ab