Uczona głupota jest gorsza od zwyczajnej

Prawdziwości powiedzenia, że „głupsza od głupoty jest uczona głupota” nie trzeba dowodzić. Na naszych oczach mnożą się rozmaite autorytety, nieraz z tytułami naukowymi, które chętnie opowiadają „uczone głupoty”. Pytanie tylko – czy robią to z ignorancji, czy raczej z cynizmu.

„Polska znalazła się w bardzo niebezpiecznym momencie swej historii. Przez najbliższe lata nasze społeczeństwo będzie  w sposób masywny otwierane na cywilizację śmierci, która zmiażdżyła starą Europę. Cywilizację śmierci fizycznej, związanej z aborcją, eutanazją, ale też śmierci duchowej. Widać wyraźnie, że dla człowieka Zachodu nadeszły wieki ciemne” – napisał niedawno Robert Tekieli. Jako mały przykład owych ciemności, publicysta wskazuje na wprowadzenie na uniwersytecie w Exeter nowego kierunku: magia i nauki okultystyczne. To ponoć odpowiedź na rosnące w społeczeństwie zainteresowanie magią.

Tak się składa, że po ostatnich wyborach prof. Marek Migalski opublikował na Facebooku list otwarty do prof. Ryszarda Koziołka, rektora Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, w którym żąda wyrzucenia z uczelni Wydziału Teologicznego. Zdaniem Migalskiego, który w ostatnich latach przeszedł woltę od eurodeputowanego z list PiS-u do ulubieńca TVN-u, nie należy finansować z publicznych pieniędzy rozważań o „naturze aniołów”. No cóż! Aniołowie są obecni w różnych religiach i kulturach od tysiącleci. Można i warto studiować tę kwestię nie tylko na polu teologii, ale także od strony filozofii, kultury, sztuki. Pogardliwa wypowiedź Migalskiego świadczy nie o tym, że aniołowie nie są poważnym tematem, ale o jego ignorancji i jakiejś niemającej nic wspólnego z naukowym podejściem do świata złości. Swoją drogą ciekawe, co pan profesor myśli o studiowaniu w uniwersyteckich murach magii i okultyzmu. Można przypuszczać, że byłby za, bo to nowoczesne, modne, po linii i na bazie liberalnej lewicy.

Cywilizacja śmierci, o której wspomniał Tekieli, to zaprzeczenie cywilizacji życia. Do tego rozróżnienia odwoływał się Jan Paweł II. Mówił on też o kulturze życia i kulturze śmierci. W encyklice „Evangelium vitae” napisał: „Stoimy wobec nadludzkiego, dramatycznego zmagania między złem i dobrem, między śmiercią i życiem, między «kulturą śmierci» i «kulturą życia». Jesteśmy nie tylko świadkami, ale nieuchronnie zostajemy wciągnięci w tę walkę: wszyscy w niej uczestniczymy i stąd nie możemy uchylić się od obowiązku bezwarunkowego opowiedzenia się po stronie życia” (nr 28).

W sprzeciwianiu się cywilizacji śmierci i głoszeniu cywilizacji życia wspomagała Papieża Polaka Wanda Półtawska. Między Wojtyłą i Półtawską była głęboka duchowo-intelektualna więź. Tymczasem w dniu śmierci Wandy Półtawskiej na stronach tokfm.pl można było przeczytać: „Jan Paweł II i Półtawska siali «spustoszenie w Kościele». «Była teologiczną analfabetką»”. To zdanie zapowiadające tekst z fragmentami wywiadu ze Stanisławem Obirkiem, który przeprowadzono na antenie TOK FM. Obirek pluł na Jana Pawła II już wtedy, kiedy był jeszcze księdzem jezuitą. Głupie, pełne jakiejś chorej złości słowa. Niestety, można się spodziewać, że w obecnej sytuacji Obirka i jemu podobnych będzie coraz więcej w mediach.

Przypomina się tutaj powiedzenie Henryka Ferdynanda Kadena, że „głupsza od głupoty jest uczona głupota”. Rzeczywiście, w mass mediach namnożyło się „autorytetów” z profesorskimi tytułami, jak Migalski i Obirek, którzy opowiadają rzeczy niemądre. Może być tak, że jakiś profesor mówi rzeczy nie tylko głupie, ale i niegodziwe, lecz sam nie wierzy w to, co mówi. Chce bowiem coś zyskać, komuś się przypodobać, by piąć się po stopniach kariery, lub po prostu być dalej zapraszanym przez lewicowo-liberalne media. Nie brakuje mu rozeznania, ale jest po prostu cyniczny. Wielu jednak wydaje się autentycznie wierzyć w wypowiadane przez siebie „uczone głupoty”.  

Głupota sprzyja cywilizacji śmierci. A właściwie ją współtworzy. W księdze Przysłów czytamy: „Głupota – to kobieta niespokojna. Jest bezmyślna i pozbawiona wszelkiej wiedzy. Usiadła u drzwi swego domu […], aby wołać na przechodzących drogą […]. U niej mieszkają cienie, zaproszeni przez nią zeszli w głąb krainy umarłych” (9,13-18). Mowa tu o „zwyczajnej głupocie”. A cóż dopiero „uczona głupota”, która ma jeszcze większe możliwości szkodzenia!

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama