Mija rok od inauguracji procesu beatyfikacyjnego bp. Ignacego Świrskiego. Jak upłynął ten czas?
Rozmowa z ks. dr. Mariuszem Świdrem, postulatorem procesu beatyfikacyjnego bp. Ignacego Świrskiego.
Mija rok od inauguracji procesu beatyfikacyjnego bp. I. Świrskiego. Jak posumowałby Ksiądz ten czas?
Istotnie 24 marca 2018 r. w katedrze siedleckiej, gdzie spoczywają doczesne szczątki bp. I. Świrskiego, został uroczyście zainaugurowany jego proces beatyfikacyjny. Od tego momentu bp Ignacy nosi tytuł sługi Bożego.
Taki proces jest dochodzeniem do prawdy o osobie i przebiega dwuetapowo: wpierw w części diecezjalnej, a następnie, gdy dokumenty trafią do Stolicy Apostolskiej, w tzw. części rzymskiej. Obecnie jesteśmy na pierwszym etapie, podczas którego zbierane są wszelkie informacje o osobie sługi Bożego, aby mieć możliwie najpełniejszy obraz życia i działalności kandydata na ołtarze. W gromadzenie tych materiałów zaangażowane są trzy instytucje powołane przez biskupa siedleckiego Kazimierza Gurdę: trybunał beatyfikacyjny, komisja historyczna oraz postulator procesu. Trzyosobowy trybunał beatyfikacyjny przesłuchiwał wskazanych przez postulatora świadków życia sługi Bożego. Ci, którzy pamiętają bp. Ignacego, są dzisiaj w podeszłym wieku, dlatego też niejednokrotnie członkowie trybunału musieli wyjeżdżać na drugi koniec Polski, zbierając i spisując ustne informacje. Według obowiązującego prawa winno być ich ok. 40. Inny charakter miała natomiast kwerenda komisji historycznej, która gromadziła i nadal gromadzi materiały archiwalne dotyczące bp. Świrskiego.
Podobno tych dokumentów jest całkiem sporo?
Rzeczywiście. Dlatego bp K. Gurda zdecydował o zwiększeniu grona osób zaangażowanych w kwerendę historyczną. Do komisji dołączyli dr hab. Dorota Wereda z Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych UPH w Siedlcach oraz pochodzący z naszej diecezji ks. Kamil Mazurkiewicz, student archiwistyki Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie. Niezwykle cennym przedsięwzięciem dla badań naukowych związanych z procesem było zawarte 28 lutego 2019 r. pomiędzy UPH a diecezją siedlecką porozumienie o współpracy na polu naukowym w dziedzinie historycznej. Z tego, co mi wiadomo, część archiwaliów została już zbadana, jednak sporo materiałów wciąż czeka na zgłębienie, zwłaszcza na Litwie czy w Rosji.
A na czym polegała praca postulatora?
Przede wszystkim na zapoznawaniu jak największej grupy osób z niezwykłą postacią bp. Ignacego poprzez publikacje, prelekcje, konferencje czy audycje radiowe, a także korespondencji z wiernymi, prowadzeniu strony internetowej, profilu na facebooku oraz zaproszeniu do modlitwy za wstawiennictwem sługi Bożego. Począwszy od 25 kwietnia 2018 r., każdego 25 dnia miesiąca w katedrze siedleckiej celebrowana jest Msza św. w intencji beatyfikacji. Przyznaję, że zainteresowanie uczestników Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej na Jasną Górę osobą sługi Bożego zrobiło na mnie ogromne wrażenie. W sierpniu ubiegłego roku zdecydowałem się bowiem towarzyszyć im na pątniczym szlaku, opowiadając o wyjątkowej postaci, jaką był bp Świrski, i jednocześnie nakreślając realia procesu. Na pielgrzymce rozdawałem też obrazki z modlitwą o beatyfikację. Warto też wspomnieć, że prowadząca akcję dobroczynną „Kilometry dobra” Caritas Diecezji Siedleckiej obrała za patrona kampanii właśnie bp. Ignacego jako tego, który dobrem dzielił się każdego dnia.
Czy pojawiły się materiały, które wnoszą coś nowego do procesu?
Tak, takie informacje wciąż odkrywamy w zeznaniach świadków bądź badanych dokumentach archiwalnych. Nie są to jednak materiały zaskakujące lub takie, których byśmy się nie spodziewali. Każdy, nawet najdrobniejszy szczegół z życia sługi Bożego jest niczym mały kamyk w mozaice, bez którego obraz byłby niepełny. Stąd potrzeba skrupulatnego i czasochłonnego poszukiwania informacji. Jako postulator, ze względu na obiektywność sprawy, nie mogę uczestniczyć w zeznaniach świadków, ale wiem - chociażby z rozmów z osobami pamiętającymi bp. Ignacego osobiście, że pojawiają się nieznane dotąd fakty, które uzupełniają naszą wiedzę o nim.
Czekamy wciąż na cud za wstawiennictwem bp. Świrskiego. Choć z pewnością docierają do Księdza informacje o łaskach wyproszonych przez naszego biskupa. Czy są wśród nich takie, które zasługują na szczególną uwagę?
Kwestia cudu za wstawiennictwem sługi Bożego jest kluczowa. Nie wystarczy jedynie udowodnić, że kandydat na ołtarze żył cnotami chrześcijańskimi w stopniu heroicznym, naśladując Chrystusa w codzienności. Oczywiście jest to bardzo ważne, ponieważ potwierdza, że był niezwykłym Bożym człowiekiem, ale nie stwierdza, czy już jest błogosławionym. Cud za jego wstawiennictwem to przypieczętowanie słuszności naszego wspólnego wysiłku i intuicji, że rzeczywiście bp Ignacy cieszy się radością przebywania z Panem Bogiem twarzą w twarz. Jeżeli taka jest wola Boża, to pokornie modlimy się o jej wypełnienie. Ponadto takie cudowne wydarzenie wskazuje na konkretne wysłuchanie i spełnienie naszych próśb. Myślę, że każde niewytłumaczalne doświadczenie działania Pana Boga za wstawiennictwem sługi Bożego zasługuje na szczególną uwagę. Jest ono niezwykle ważne zwłaszcza dla osoby, która doznała tej łaski. Przyznaję, że od osób, które modlą się za wstawiennictwem bp. Ignacego, docierają do mnie informacje o pewnych niewytłumaczalnych z punktu widzenia medycyny zjawiskach. Najczęściej dotyczą uzdrowień fizycznych, psychicznych i daru potomstwa. Niektóre z tych świadectw opublikowane są na facebooku w zakładce „sługa Boży biskup Ignacy Świrski”.
Najbliższe plany procesowe?
Skupią się one na kontynuacji działań badawczych, których celem jest poznanie osoby bp. Ignacego. Będziemy jednak starali się intensyfikować prace związane z procesem. Dzisiaj trudno powiedzieć, kiedy zakończy się etap diecezjalny, a zebrane dokumenty trafią do Watykanu. Wciąż szukamy świadków życia i świętości naszego biskupa. Na jesień planowane są konkursy wiedzy i plastyczny. Przygotowujemy również niespodziankę dla najmłodszych: dobiegają końca prace nad planszową grą edukacyjną autorstwa dr Joanny Borowicz, gdzie mali gracze razem z bp. Ignacym będą mogli przejść drogę ku świętości.
Opracowując listy pasterskie bp. Ignacego i przygotowując je do publikacji, dostrzegam wiele celnych uwag i myśli. Jednym słowem: nasz kandydat na ołtarze miałby dla nas rady na każdy dzień roku, i to nie tylko dotyczące miłosierdzia i dobroczynności, z czego był wyjątkowo znany. Myślę też, choć wiem, że to dość śmiałe, o założeniu słudze Bożemu konta na twitterze, aby jak najwięcej osób mogło poznać jego nauczanie.
A jak Księdzu - jako postulatorowi - minął ubiegły rok z bp. Świrskim?
Był to dla nie bardzo bogaty i zarazem intensywny czas. Czytając, mówiąc i pisząc o świętości, a także poznając bp. Ignacego dążącego do świętości, do życia według wskazań Ewangelii, jeszcze mocniej zapragnąłem tak żyć, by świętość stała się także moim udziałem. Bp Świrski potrafi zafascynować swoją dobrocią i otwartością na Boże działanie. To niezwykle istotne, aby również na drodze duchowej mieć konkretnych i sprawdzonych przewodników. Dla mnie taką osoba jest też bp Ignacy. Jak wiemy, został wezwany przez Pana 25 marca 1968 r., czyli w dniu, gdy Kościół w Uroczystość Zwiastowania Pańskiego rozważa Ewangelię o Maryi - pokornej Służebnicy Pana i akcentuje Jej zgodę na współpracę w Bożym planie zbawienia. Otwartość bp. Ignacego na Boże plany i gotowość pełnienia Jego woli umieszcza go wśród wyjątkowych naśladowców Maryi.
W postawie sługi Bożego uderza mnie jego pasterska troska o każdego człowieka i wrażliwość na ludzką krzywdę i niedolę. Przyznaję szczerze, że od bp. Ignacego uczę się też kapłaństwa i służby w nim.
Dziękuję za rozmowę.
MD
Ks. Mariusz prosi, by wszelkie informacje o bp. I. Świrskim oraz otrzymanych za jego wstawiennictwem łaskach kierować na adres: Biuro Postulacji Sługi Bożego Biskupa Ignacego Świrskiego, ul. Piłsudskiego 62, 08-110 Siedlce. Można je także przesyłać drogą mailową na adres: postulatorsiedlce@gmail.com. Postulator procesu zaprasza także do odwiedzenia strony internetowej poświęconej bp. Ignacemu: www.biskupswirski.pl.
Echo Katolickie 13/2019
opr. ab/ab