Tegoroczne Święta Paschalne w Polsce będziemy świętować już po raz 1050. Tyle lat upływa bowiem od historycznego chrztu Mieszka I. 40 dni od Środy Popielcowej do Triduum Paschalnego jest czymś więcej niż tylko okresem postu i fizycznego umartwienia
Tegoroczne Święta Paschalne w Polsce będziemy świętować już po raz 1050. Tyle lat upływa bowiem od historycznego chrztu Mieszka I
Czterdzieści dni od Środy Popielcowej do Triduum Paschalnego jest czymś więcej niż tylko okresem postu i fizycznego umartwienia. W tradycji Kościoła to również czas bezpośredniego przygotowania do chrztu, którego w pierwszych wiekach chrześcijaństwa udzielano głównie w Wigilię Paschalną. Przygotowaniom towarzyszył odpowiedni dobór czytań mszalnych w kolejne niedziele Wielkiego Postu, ukazujący Chrystusa jako Chleb Życia, Wodę Życia, Światłość Świata i Zwycięzcę Śmierci. Dzięki temu w przygotowaniu kandydatów do chrztu uczestniczyli w pewien sposób wszyscy wierni gromadzący się na liturgii, bo słuchali tych samych tekstów biblijnych oraz kazań, a przez to mieli swój udział w oczekiwaniu i nadziei katechumenów. Ale na tym nie koniec. Bo przecież coroczne wyjaśnianie znaczenia chrztu, płynącej zeń godności i zobowiązań, musiały prowadzić także ludzi już ochrzczonych do refleksji nad tym, co zrobili z przyjętym sakramentem. Były impulsem do rachunku sumienia, który corocznie prowadził do sakramentu pokuty. Wzywały, żeby odnowić w sobie łaski i postanowienia chrzcielne. Dlatego Wigilia Paschalna jest również czasem odnawiania przyrzeczeń chrzcielnych, a poprzedzający ją Wielki Post – uprzywilejowanym okresem pokuty i nawrócenia. Nie przypadkiem także ojcowie Kościoła nazywali sakrament pokuty „pracowitym chrztem”. Pozwala on bowiem powrócić na drogę zbawienia tym, którzy zeszli z niej już po chrzcie.
Wybór Wigilii Paschalnej jako najwłaściwszego czasu udzielania chrztu i odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych jest głęboko umotywowany. Tego wieczoru świętujemy przecież Paschę Chrystusa, czyli Jego przejście ze śmierci do życia oraz Jego zwycięstwo nad grzechem i szatanem. Chrzest nas w tę Paschę Chrystusa zanurza, jest naszym przejściem z Chrystusem do nowego życia. Kiedy więc lepiej z tego skorzystać, niżeli w noc Paschy? Nie bez znaczenia jest również to, że Pascha Chrystusa jest spełnieniem zapowiedzi zawartych w starotestamentalnej ofierze z baranka paschalnego i w cudownym przejściu przez Morze Czerwone. Zapowiedzi te, choć już się wypełniły się w Chrystusie, to jednak się nie zdezaktualizowały. Są bowiem częścią jednego i tego samego Bożego dzieła zbawienia. Dlatego, uczestnicząc w bogatym obrzędzie poświęcenia wody chrzcielnej w Wigilię Paschalną, włączamy się w pochód pokoleń, które Bóg zbawia przez wodę, począwszy od Mojżesza aż do naszych czasów. Nasza wspólnota losów i wiary z tymi, którzy dopiero przygotowują się do chrztu, i z tymi, którzy żyli przed nami, znajduje wymowne potwierdzenie właśnie w corocznym odnowieniu przyrzeczeń chrzcielnych, poprzedzonym szczerym nawróceniem.
Tegoroczne Święta Paschalne w Polsce będziemy świętować już po raz 1050. Tyle lat upływa bowiem od historycznego chrztu Mieszka I, który wprowadził Chrystusa w dzieje naszego narodu i pośrednio w życie każdego z nas. Jak zgodnie twierdzą najwybitniejsi znawcy tego tematu, chrzest władcy Polan miał miejsce gdzieś w Wielkopolsce – w Poznaniu? na Ostrowie Lednickim? – w Wigilię Paschalną 14 kwietnia 966 r. Kościelno-państwowe uroczystości upamiętniające ten dzień odbędą się więc w 1050. rocznicę tej daty, bo trudno organizować Zgromadzenie Narodowe i spotkanie Konferencji Episkopatu w samą Wielkanoc. Ale w sensie religijnym i duchowym ważna jest także owa 1050. Wigilia Paschalna. Nieprzypadkowa wówczas i teraz, bo w centrum wszystkiego jest Chrystus. Dlatego ta Wigilia Paschalna niech będzie czasem odnowienia łaski i przyrzeczeń chrzcielnych nie tylko każdego z nas z osobna, ale i całego naszego narodu. Niech się to dokona w sercu każdego Polaka, w każdej parafii i diecezji, bo przecież z nas składa się Polska. Jesteśmy uczestnikami jej dziejów, których nie można zrozumieć bez Chrystusa.
Przed tegoroczną, jubileuszową w Polsce, Wigilią Paschalną zapraszamy naszych Czytelników oraz wszystkich, którzy się identyfikują z naszym polskim i chrześcijańskim dziedzictwem, do udziału w narodowych rekolekcjach. Na łamach tygodnika „Idziemy” poprowadzą je dla nas najwybitniejsi przedstawiciele Kościoła w Polsce. Zaczynamy rozważaniem o. Jacka Salija OP o chrzcie. Potem będą rozważania abp. Stanisława Gądeckiego o nawróceniu na Chrystusa, abp. Marka Jędraszewskiego o nawróceniu na Kościół, abp. Henryka Hosera SAC o nawróceniu na rodzinę i kilka innych tematów. Ufamy, że przyczynią się one do lepszego przygotowania nas do tegorocznej Paschy i do głębszego przeżycia jubileuszu chrztu Polski.
"Idziemy" nr 7/2016
opr. ac/ac