Między turami

Statystyki wyborcze wskazują na zastanawiające zjawisko: w obwodach zamkniętych na Bronisława Komorowskiego głosuje znacznie więcej osób niż w sąsiadujących obwodach "zwykłych"

Między turami

W sobotę rozdawałem w Katowicach materiały wyborcze Andrzeja Dudy. Zaskoczyła mnie pozytywna reakcja zdecydowanej większości przechodniów. Zaskoczyła, bo według oficjalnych wyników w Katowicach I turę wygrał Bronisław Komorowski uzyskując wynik 41,97% a więc wyraźnie powyżej wyniku krajowego (33,77%). Zastanawiałem się więc, kto w takim razie głosował na urzędującego prezydenta?

By do tego dojść, sprawdziłem wyniki w katowickich komisjach, opublikowane na stronach Państwowej Komisji Wyborczej. I tu kolejne zaskoczenie. Gdy wszedłem na te strony, wyniki już tam wisiały. A pamiętam, jak jesienią tygodniami nie mogliśmy doczekać się takiej publikacji.

Wyniki w komisjach oscylowały mniej więcej wokół średniego wyniku. Tylko w kilku odbiegały od niego znacznie na korzyść prezydenta. Dziwnym trafem  były to wyniki w obwodach zamkniętych, a komisje znajdowały się w:

- Senior Residence na ul. Zabłockiego — 77,43% dla Bronisława Komorowskiego

- Hospicjum Cordis — 82,35%

- Szpitalu na ul. Józefowskiej — 71,43%

- Szpitalu na ul. Morawa — 63%

oraz w Areszcie Śledczym — 61,41%.

I ten ostatni wynik skłonił mnie do sprawdzenia wyników w kilku miastach, gdzie znajdują się podobne instytucje.

W Jastrzębiu-Zdroju Bronisław Komorowski nie jest ulubionym politykiem, więc jego wynik to 27,01% - znacznie mniej niż w kraju.  Tylko w dwóch komisjach uzyskał poparcie znacznie przekraczające średnią miejską.

51,96% - to jego wynik w Zakładzie Karnym.

Przebiło go tylko 93,75% w Domu Pomocy Społecznej.

A teraz Wojkowice. Średnia w gminie to 42,22%, nawet lepiej niż w Katowicach. W dwóch komisjach Bronisław K. osiągnął większość bezwzględną, czyli powyżej 50%. Są to komisje w:

Zakładzie Karnym — 52,51%

oraz Areszcie Śledczym — 55,96%.

Na koniec Bytom. Wynik w mieście to 36,91% - 3% powyżej wyniku krajowego. I znów w dwóch komisjach najbardziej odbiegł od tej wartości na korzyść prezydenta. Stało się to w:

Domu Pomocy Społecznej „Ostoja Pokoju” — równe 50%

i Areszcie Śledczym — 70,29% na prezydenta zgody narodowej.

Zachęcam do sprawdzenia wyników w podobnych komisjach w innych miejscowościach i wyciągnięcia wniosków. Wniosków może być tyle, ile wnioskujących, niemniej fakt, że przeróżne zakłady opiekuńcze opiekują się przede wszystkim zwolennikami urzędującego prezydenta, powinien być przedmiotem zainteresowania socjologów, psychologów a może i prokuratorów. Z kolei jego imponujący wynik w zakładach karnych i aresztach śledczych, łatwo tłumaczy poważne potraktowanie przez osadzonych wyborczego hasła Bronisława Komorowskiego „Prezydent naszej wolności”.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama