Fragmenty książki będącej odpowiedzią na wiele pytań dotyczących Pisma Świętego
ks. prof. Tomasz Jelonek Niezrozumiałe fragmenty Biblii |
|
Piekło to w naszej nauce stan kary wiecznej, według Katechizmu Kościoła Katolickiego: „stan ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem i świętymi” jako następstwo śmierci w stanie grzechu śmiertelnego bez żalu i bez przyjęcia miłosiernej miłości Boga (1033). To nie Bóg skazuje biednego grzesznika na taką karę, ale on sam trwa w swoim odwróceniu i nie chce go zmienić do ostatniej chwili swego ziemskiego życia, kiedy ma jeszcze możliwość zmiany swego nastawienia.
Natomiast „piekła” w Wyznaniu wiary to odpowiednik starożytnego przekonania o stanie ludzi po śmierci. Ten stan czy miejsce ich pobytu Semici nazywali Szeolem (Otchłanią), Grecy Hadesem. Jest to ogólne określenie stanu po śmierci, bez szczegółowego podawania, czy jest to stan szczęścia, czy cierpienia. Dlatego w przypowieści o bogaczu i Łazarzu (Łk 16,19-31) obydwaj po śmierci są w Szeolu, jeden cierpi męki w Otchłani, czyli jej dolnej części zwanej przez Izraelitów Gehenną od doliny na północ od Jerozolimy splamionej kultem pogańskiego bożka Molocha, dla którego palono ofiary z dzieci. Drugi jest na łonie Abrahama — gdzie sprawiedliwi Izraelici mieli radować się ze swym praojcem. Jezus posługuje się obrazami używanymi przez rabinów, co nie oznacza, że potwierdza, iż tak dokładnie wyglądał los po śmierci grzeszników i sprawiedliwych, tylko zaznacza różnice zależnie od postępowania podczas życia na ziemi.
Zstąpienie Chrystusa do piekieł oznacza, że prawdziwie umarł, a Jego zbawcza śmierć objęła swym zasięgiem także tych, którzy żyli wcześniej: „poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę” (1 P 3,19-20).
dalej >>
opr. aw/aw