Dlaczego warto czytać Katechizm? Skąd wzięła się taka formuła wykładu wiary? [1 rozdział książki "Wierzę w Boga Ojca. Spotkania z Katechizmem Kościoła Katolickiego"]
Grzegorz Wielki: Divina eloquia cum legente crescunt — „Słowa Boże wzrastają wraz z tym, kto je czyta” (KKK 94; por. VD 30).
Bierzemy do ręki Katechizm Kościoła Katolickiego. Chcemy pogłębić wiarę tak, aby kształtowała nasze życie. Pięknie wydana księga, duży format, kilkaset stron. Niebieska okładka z białym tytułem i nazwą wydawnictwa Pallottinum, tak bardzo zasłużonego w Polsce, choćby w popularyzacji Biblii Tysiąclecia. Na okładce Katechizmu znajduje się charakterystyczny rysunek. Nie jest to przypadkowa ilustracja. Została bowiem umieszczona zarówno w oryginale, jak i we wszystkich tłumaczeniach Katechizmu. Stała się więc tym samym jakby emblematem rozpoznawczym Katechizmu Kościoła Katolickiego.
Wydaje się, że obraz ten, pochodzący z końca III w. z rzymskich katakumb Domitylli, umieszczono na okładce Katechizmu z trzech istotnych powodów. Po pierwsze ze względu na jego starożytność. Liczy bowiem 1700 lat, a więc jest symbolem trwałości Kościoła, stałości i żywotności naszej wiary.
Po drugie bukoliczny wizerunek pogańskiego pochodzenia, wypełniony nową chrześcijańską treścią, uwypukla uniwersalistyczny i kulturotwórczy wymiar religii Chrystusowej. Chrześcijanie, jako grupa od początku świadoma swej odrębności, tworzyli swoją specyficzną kulturę. Jest jednak rzeczą charakterystyczną, że chrześcijaństwo, krzewiąc Ewangelię, nie unicestwiło żadnej kultury, ale przez proces inkulturacji wzbogacało tradycje etniczne czy narodowe, a zachowując wobec nich konsekwentną wolność, samo również się ubogacało (por. KDK 58). Mircea Eliade, światowej sławy religioznawca i filozof religii, podkreśla, że dzięki religii Chrystusowej lokalne kultury przedeuropejskie zostały poszerzone o wymiar uniwersalistyczny, ocalone i wyprowadzone na szerokie drogi dalszego potencjalnego rozwoju: „Chrystianizując starodawne europejskie dziedzictwo religijne, chrześcijaństwo nie tylko oczyściło, ale także przeniosło do nowej ery duchowych dziejów wszystko to, co godne było «ocalenia» ze starożytnych zwyczajów, wierzeń i nadziei człowieka przedchrześcijańskiego”.
Otwierający Katechizm niewielki emblemat o pogańskiej genezie, a tak brzemienny bogactwem chrześcijańskich znaczeń (o czym za chwilę), może być dla nas wskazówką, iż nauka katolickiej wiary to jedyna w swoim rodzaju synteza najlepszych pierwiastków myśli ludzkiej, które dzięki Bożemu Objawieniu znalazły swą pełnię i rozkwit. Benedykt XVI, interpretując pod kątem idei mesjańskich tajemniczą Eklogę IV Wergiliusza z cyklu jego Bukolików, zauważa, iż również w starożytnej kulturze pulsowały elementy pierwotnych archetypów ludzkiej nadziei otwarte ku Dobrej Nowinie. Właśnie przez taką wymowną uniwersalistyczno-chrześcijańską bramę wstępujemy w księgę Katechizmu Kościoła.
Już sygnalizowana bogata chrześcijańska symbolika obrazu bramy, będąca niejako esencją treści i znaczenia Katechizmu, to zapewne trzeci powód umieszczenia emblematu na okładce naszej Księgi. Wizerunek przedstawia Chrystusa Dobrego Pasterza w pozycji siedzącej. W Jego ręku zakrzywiona laska, znak władzy pasterskiej i autorytetu. Symbolem wiernych jest owca spoczywająca u stóp Mistrza i zapatrzona w Niego z oddaniem. Flet w prawej ręce Dobrego Pasterza oznacza symfonię prawdy głoszonej przez Kościół. Nauka Kościoła składa się z wielu elementów, współgrają one jednak ze sobą, tworząc jedną melodię świętego depozytu wiary. I wreszcie „drzewo życia” oznaczające Krzyż. W jego cieniu odpoczywają ci, którzy znaleźli w Chrystusie pełnię Prawdy. „Odpocząć” to znaczy „znaleźć pokój”, a więc odkupienie i zbawienie w raju, otwartym na nowo zbawczym kluczem Krzyża.
Przyzywając Ducha Świętego, wejdźmy więc w głąb katechizmowych wersetów.
Aby dobrze poznać daną rzecz, najlepiej przyjrzeć się jej początkom. Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie, co to w ogóle jest katechizm. Termin ten wywodzi się z języka greckiego. Słowo katechein znaczy tyle, co rozbrzmiewać, wywołać echo; w sensie głębszym oznacza także przepowiadanie, pouczanie, nauczanie. W takim znaczeniu spotykamy je na kartach Pisma Świętego Nowego Testamentu. Najprościej mówiąc, Katechizm jest Księgą, w której zawiera się nauczanie Kościoła. Dlatego powinien on znaleźć się w księgozbiorze każdego chrześcijanina. Stanowi bowiem przewodnik nie tylko dla tych, którzy nauczają wiary. Dla każdego człowieka, który chce swoją wiarę pogłębiać, Katechizm jest bezcennym źródłem najważniejszych wypowiedzi nauczającego Kościoła. Zbiera to, co w nauce Kościoła było i jest istotne, przypomina najtrafniejsze wypowiedzi wybitnych teologów i świętych.
Katechizmom, opracowywanym w przeszłości oraz współczesności, przyświecały zasadniczo trzy cele.
Pierwszy to syntetyczna informacja o chrześcijaństwie. Tego typu informacja przeznaczona była dla ludzi, którzy zamierzali wstąpić w szeregi Kościoła lub po prostu interesowali się jego nauką.
Drugim celem jest pogłębienie wiary tych, którzy już są we wspólnocie Kościoła. W tej kategorii mieszczą się katechizmy dla dzieci, dla młodzieży, a także dla dorosłych.
I wreszcie trzeci cel: to pełne ujęcie wiary Kościoła. Katechizm, o którym mówimy, skierowany jest do całego Kościoła i ma za zadanie ukazać, co jest przedmiotem jego wiary. Tym samym wyznacza granice prawowierności. A więc odpowiada na pytanie, w co mamy wierzyć, aby mieć pewność, że jesteśmy w zgodzie z nauką Kościoła.
Fragmenty książki w naszej czytelni:
Czym jest Katechizm? • Katechizm - nowa synteza Soborowej nauki • Depozyt wiary • Człowiek szuka Boga • Świat i człowiek dowodzą Boga
Abp Stanisław Budzik, Wierzę w Boga Ojca. Spotkania z Katechizmem Kościoła Katolickiego
Wydawnictwo Gaudium
ISBN: 9788375482522
opr. mg/mg