Koronacja Sądeckiej Pani

50 lat po koronacji obrau Matki Bożej Pocieszenia w Nowym Sączu

Od XV w. na Sądecczyźnie czczony jest obraz Matki Bożej Pocieszenia z kościoła Ducha Świętego w Nowym Sączu. Ten wielowiekowy kult i potwierdzona świadectwami cudowność obrazu zainspirowały podjęcie starań o przyozdobienie wizerunku Maryi papieskimi koronami.
W tym roku mija 50 lat od tego szczególnego wydarzenia.

z Maryją

Bilans wojny pokazał, że modlitwy zakonników zostały wysłuchane. Mimo iż jezuici czynnie włączali się w nielegalną pomoc dla partyzantów oraz Żydów zamkniętych w getcie bezpośrednio sąsiadującym z kolegium, nikt z mieszkańców kolegium nie zginął, nie został ranny, nie był aresztowany ani wywieziony do obozów, nie ucierpiały poważniej zabudowania klasztorne (choć w styczniu 1945 r. partyzanci wysadzili oddalony o 300 m od kolegium zamek), prace duszpasterskie w kościele i studia filozoficzne prowadzono bez większych utrudnień.

Koronacja Sądeckiej Pani

 foto z Archiwum Księży Jezuitów
 w Krakowie

Zaraz po wojnie podjęto pierwsze działania na rzecz wypełnienia ślubowania o. Balcarka. W 1946 r. dokonano gruntownej konserwacji obrazu. W roku 1949 nowy superior, o. Walenty Majcher SJ, po rozmowie z biskupem tarnowskim Janem Stepą, uzyskawszy jego poparcie, udokumentował historię obrazu, dzieje kultu, łaski otrzymane za pośrednictwem Sądeckiej Pani i swoje opracowanie złożył w kurii biskupiej w Tarnowie. Niestety w tym czasie starania o koronację utknęły w martwym punkcie. Nasilenie represji przeciwko Kościołowi ze strony władz komunistycznych, których ofiarą padli również sądeccy jezuici (odebrano im większą część kolegium, młyn zbożowy, ogród warzywny, gospodarstwo rolne w Zabełczu, Dom Sodalicyjny i zlikwidowano Małe Seminarium), zupełnie uniemożliwiło doprowadzenie ślubowania do końca.

Dopiero mianowanie w 1961 r. superiorem domu sądeckiego o. Tadeusza Michalika SJ otworzyło ostatni rozdział starań o koronację. Ważna była jego rozmowa w maju 1962 r. z tarnowskim sufraganem, bp. Michałem Blecharczykiem, który wyraził życzenie przyspieszenia działań. Ojciec Michalik wziął sobie te słowa do serca i w ciągu niecałych pięciu miesięcy przygotował komplet dokumentów wymaganych jako załącznik do prośby o koronację. We wrześniu teczka z materiałami i suplika do Kapituły Watykańskiej zostały wręczone kard. Stefanowi Wyszyńskiemu i bp. Jerzemu Ablewiczowi.

Dzięki osobistej protekcji Prymasa już 19 grudnia 1962 r. Święta Kongregacja Obrzędów wydała dekret, a papież Jan XXIII podpisał bullę Singulari Studio zezwalające na koronację obrazu Matki Boskiej Pocieszenia.

Koronacja Sądeckiej Pani

 ilustracja - Archiwum Księży Jezuitów
 w Krakowie

Od początku 1963 r. rozpoczęły się intensywne przygotowania duchowe i organizacyjne. Jeszcze w styczniu Prymas Polski, jako przyszły koronator, wyznaczył datę uroczystości na niedzielę 11 sierpnia. Pierwszym i najważniejszym problemem było ustalenie miejsca tak licznego zgromadzenia. Jezuici wystąpili z oficjalną prośbą do władz o wydanie zgody na odbycie uroczystości na jednym z placów miejskich. Po długim milczeniu nadeszła wreszcie... odmowa wyrażenia zgody. To spowodowało konieczność poszukiwania terenu przykościelnego, na którym można było zorganizować uroczystość bez pozwolenia. Wybór padł na plac przy kościele w Zawadzie oddalonej o 9 km od centrum miasta. W ramach przygotowań duchowych w każdą sobotę organizowano nabożeństwa maryjne z Mszą św. i kazaniem, w czasie Wielkiego Postu przeprowadzono Misje św., opracowano cykl czytanek majowych poświęconych Matce Bożej Pocieszenia, przełożeni obu polskich prowincji Towarzystwa Jezusowego o. Antoni Kuśmierz SJ i o. Stefan Dzierżek SJ skierowali specjalny list do wszystkich ojców, scholastyków i braci zakonnych, bp Jerzy Ablewicz wystosował list pasterski odczytany w parafiach diecezji. Bezpośrednimi przygotowaniami do uroczystości koronacyjnych były nowenna w dniach od 2 do 10 sierpnia i triduum od 8 do 10 sierpnia, podczas których odprawiane były uroczyste nabożeństwa z okolicznościowymi kazaniami.

W nocy z 10 na 11 sierpnia przewieziono obraz do Zawady, gdzie w kościele urządzono całonocne czuwanie.

Uroczystości koronacyjne rozpoczęły się o godz. 11.00. Po powitaniu Prymasa ruszyła ze świątyni do ołtarza koronacyjnego procesja z obrazem Matki Bożej Pocieszenia. Tam odczytano bullę papieża Jana XXIII, po czym kard. Wyszyński poświęcił złote korony i nałożył je na obraz. Następnie bp Ablewicz odprawił sumę pontyfikalną, a Prymas wygłosił kazanie. Uroczystości zakończyło odmówienie aktu poświęcenia Matce Bożej Pocieszenia duchowieństwa i wiernych diecezji tarnowskiej oraz uroczysta procesja z ukoronowanym obrazem dookoła placu.

Uroczystości zgromadziły 18 biskupów, 700 księży, 1000 sióstr zakonnych i ok. 100 tys. wiernych z różnych stron kraju. Była to w okresie powojennym czwarta koronacja w Polsce. Do czasu pielgrzymki Jana Pawła II do Starego Sącza w 1999 r. była największym zgromadzeniem publicznym na Sądecczyźnie. Dała ona impuls dla rozszerzenia kultu Matki Bożej Pocieszenia.

Koronacja Sądeckiej Pani

 foto z Archiwum Księży Jezuitów
 w Krakowie

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama