Wzór świętości na co dzień

Kim był Sługa Boży Jerzy Ciesielski, którego heroiczność cnót ogłoszono niedawno w Watykanie? Co łączyło go z Karolem Wojtyłą?

BOGUSŁAWA STANOWSKA-CICHOŃ: — Dlaczego papież Franciszek wybrał taki szczególny moment — własne urodziny, aby ogłosić heroiczność cnót sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego? Czy uśmiechnięty Ojciec Święty upodobał sobie promieniującego serdecznością i uśmiechem przyjaciela ks. Karola Wojtyły?

KS. PROF. JAN MACHNIAK: — Proces Jerzego Ciesielskiego — profesora Politechniki Krakowskiej i inżyniera wynalazcy w dziedzinie betonów sprężonych — toczy się od lat 90. ubiegłego wieku. Sługa Boży Jerzy należał do pierwszych studentów ks. Karola Wojtyły w Duszpasterstwie Akademickim przy kościele św. Floriana w Krakowie. Był w grupie, w której pod okiem ks. Karola dyskutowano o tym, czym jest małżeństwo, miłość mężczyzny i kobiety, rodzicielstwo, wychowanie dzieci... Jednym słowem — kim jest chrześcijanin i jak może dawać świadectwo wiary w Jezusa Chrystusa we współczesnym świecie. Pozycja o heroiczności cnót sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego była przygotowana jeszcze za życia Jana Pawła II. Ogłoszenie dekretu o heroiczności cnót przybliża dzień jego beatyfikacji. Papież Franciszek zapewne zapoznał się z sylwetką Sługi Bożego i nie dziwi, że zachwycił się postacią kandydata na ołtarze: człowieka świeckiego, który w trudnym czasie komunizmu dał piękne świadectwo życia Chrystusem i Jego przykazaniami.

— Na co Ojciec Święty pragnie zwrócić szczególną uwagę, wskazując na postać Jerzego Ciesielskiego — profesora, męża, ojca rodziny?

W osobie Jerzego Ciesielskiego można pokazać piękny wzór zwyczajnego chrześcijanina, który idzie drogą Bożych przykazań i realizuje szczęście w życiu zawodowym i rodzinnym. Sługa Boży Jerzy jest przykładem dla każdego człowieka, jak żyć Chrystusem. On pokazuje, że kariera zawodowa, sukces w pracy inżyniera i wynalazcy nie przeszkadza w życiu chrześcijańskim — w uczciwości, wierności ideałom, w życiu rodzinnym...

— Co w postaci Jerzego Ciesielskiego jest szczególnie fascynujące dla Kościoła nowego tysiąclecia?

Sługa Boży Jerzy Ciesielski był człowiekiem pięknym nie tylko w tym znaczeniu, o jakim dziś myślimy: wysoki, przystojny, inteligentny, szarmancki. Jerzy miał bardzo bogate wnętrze: modlił się, nosił ze sobą na uczelnię Pismo Święte, czytał je w wolnych chwilach, codziennie starał się uczestniczyć we Mszy św. Dbał o rodzinę, kochał żonę i był jej wierny wtedy, gdy był w domu, i wtedy, gdy wyjeżdżał na kontrakt za granicę, aby utrzymać swoją rodzinę. Intensywnie pracował nad sobą. Nawet na wyjeździe w Chartumie (Sudan), gdzie pracował jako profesor, znalazł kościół i co niedzielę uczestniczył we Mszy św.

— Jaka jest jego duchowość, czy koresponduje ze współczesnością, w której ludzie coraz mniej czasu poświęcają na modlitwę i formację wewnętrzną? Czego w pracy nad sobą należy uczyć się od Sługi Bożego?

Jerzy Ciesielski pokazuje, jak realizować świętość, to znaczy miłość do Boga i do ludzi w zwykłych warunkach życia codziennego. On potwierdza, że można być sportowcem — grał w piłkę ręczną i siatkówkę w Cracovii, jeździł na nartach, pływał żaglówką i chodził po górach — a jednocześnie kochać Chrystusa i być Mu wiernym. Pokazuje, jak kochać swoją rodzinę i poświęcać dla niej wszystkie siły, a jednocześnie realizować swoje pasje i zamiłowania.

— Jerzy Ciesielski jest wciąż odkrywanym patronem — patronuje m.in. Stowarzyszeniu Rodzin Katolickich Archidiecezji Krakowskiej, za jego wstawiennictwem modlą się inżynierowie, naukowcy, wierni polecają mu swe sprawy rodzinne. Co jest konieczne, aby jego proces beatyfikacyjny został zakończony?

Jerzy Ciesielski jest dziś znany nie tylko w Krakowie, ale w całej Polsce. Dla mnie było miłym zaskoczeniem, że Ojciec Święty Jan Paweł II miał jego zdjęcie w Watykanie. Do zakończenia procesu potrzebny jest cud, dlatego trzeba prosić Boga o tę łaskę za przyczyną sługi Bożego Jerzego. Ufam, że taki cud będzie i że będziemy przeżywać niebawem beatyfikację sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego, może nawet w czasie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie.

 

Modlitwa o beatyfikację sługi bożego Jerzego Ciesielskiego

Wszechmogący Boże, Miłosierny Ojcze nasz, Ty obdarowałeś Twojego sługę Jerzego szczególną łaską wierności Chrystusowi w pracy naukowej i w życiu rodzinnym. Za jego wstawiennictwem wspieraj mnie i moją rodzinę w dawaniu chrześcijańskiego świadectwa w życiu codziennym.

Za przyczyną Twojego sługi Jerzego udziel mi też łaski, o którą Cię dzisiaj proszę... a swego sługę obdarz chwałą ołtarzy.

Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu...

Informacje o uzyskanych łaskach za wstawiennictwem sługi Bożego Jerzego prosimy zgłaszać pisemnie lub ustnie w Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ul. Franciszkańska 3.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama