Historia papieży (fragmenty)
|
John W. O`Malley SJ łumacz: Michał Zmuda HISTORIA PAPIEŻY |
|
Około 1,5 km od murów historycznego Rzymu znajduje się mała kaplica przy Via Appia, starożytnej rzymskiej drodze. kaplica ta nosi nazwę Quo Vadis, co można przetłumaczyć: „Dokąd idziesz?”. Legenda związana z tą kaplicą została spisana najpierw w apokryficznych Dziejach Piotra pod koniec II wieku. Według legendy Apostoł Piotr około 64 roku, obawiając się o swoje życie podczas prześladowań za panowania Nerona, uciekał z Rzymu. Gdy właśnie szedł Via Appia, spotkał mijającego go człowieka, w którym rozpoznał Pana. „Dokąd idziesz?” — zapytał Go Piotr. „Do Rzymu, by dać się ponownie ukrzyżować” — brzmiała odpowiedź. Wskutek tego spotkania Piotr uświadomił sobie, że jego obowiązkiem jest powrócić do miasta i pozostać ze swą owczarnią w tym trudnym czasie, co najprawdopodobniej oznaczało dla niego śmierć. Legenda nie ma podstaw w faktach historycznych, ale prowokuje do postawienia pytania: czy Piotr rzeczywiście przybył do Rzymu i zginął w nim śmiercią męczeńską? Cała późniejsza historia papiestwa zależy od twierdzącej odpowiedzi na to pytanie.
Historia Piotra i papiestwa nie zaczyna się jednak w Rzymie. Świadczy o tym Nowy Testament, który dla chrześcijan jest księgą natchnioną, napisaną z nadprzyrodzoną pomocą Ducha Świętego jako fundamentalne i autentyczne świadectwo o życiu i nauczaniu Jezusa. Jest on kamieniem węgielnym wiary, do której kościół powinien stale powracać i od której nie może odejść w swych podstawowych wierzeniach. Dla historyków i badaczy Biblii Nowy Testament jest zaś zbiorem pism spisanych w przeciągu wieku od śmierci Jezusa przez różnych autorów mających różne cele i punkty widzenia. Składa się on z czterech opowiadań historycznych (Ewangelie), opowiadania o rozprzestrzenianiu się chrześcijańskiego nauczania wpierwszym pokoleniu (Dzieje Apostolskie) oraz kilkunastu listów, głównie autorstwa św. Pawła, a także wizji apokaliptycznej (Apokalipsa św. Jana Apostoła).
Z naszej perspektywy w tym zbiorze dwie kwestie są szczególnie ważne, niezależnie od natchnionego charakteru tych pism. Pierwszą z nich jest spora ilość informacji, jaką te pisma zawierają na temat Piotra. Jest on, obok Jezusa i św. Pawła, jedną z najlepiej opisanych postaci Nowego Testamentu. Co więcej, różne teksty przekazują spójny obraz Piotra. Co więc o nim wiemy? Nazywał się Szymon, był synem Jana, rybakiem, jak jego brat Andrzej. Na początku należał do uczniów Jana Chrzciciela. Mieszkał w kafarnaum nad brzegiem Jeziora Galilejskiego wraz z żoną i teściową. Był osobą ciepłą, lojalną, porywczą, doskonale nadawał się na przyjaciela. W ogrodzie Getsemani w obronie Jezusa odciął mieczem ucho słudze arcykapłana.
Szymon miał również słabości. Nie był tak niezłomny i odważny, jak sam o sobie myślał. Podczas Ostatniej Wieczerzy (por. łk 22, 31-34) Jezus powiedział do niego: „Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci”. Piotr zaś rzekł: „Panie, z Tobą gotów jestem iść nawet do więzienia i na śmierć”. Lecz Jezus odrzekł: „Powiadam ci, Piotrze, nie zapieje dziś kogut, a ty trzy razy wyprzesz się tego, że Mnie znasz”. Wiemy, że stało się dokładnie tak, jak Jezus przepowiedział. Ale wiemy również z pierwszych rozdziałów Dziejów Apostolskich, że po zmartwychwstaniu Jezusa Piotr stał się nieustraszonym i niezłomnym głosicielem Dobrej Nowiny.
Równie wyraźnie, jak charakter św. Piotra, Nowy Testament opisuje jego prymat w gronie Dwunastu — najbliższych uczniów Jezusa — a następnie we wspólnocie pierwotnego kościoła. zgodnie z Listem św. Pawła do Galatów, który jest najstarszym dokumentem Nowego Testamentu wymieniającym Piotra, Paweł udał się do niego po swym nawróceniu pod Damaszkiem, aby poznać wiarę. Piotr nauczał Pawła przez piętnaście dni. Co ciekawe, w drugim rozdziale Listu do Galatów Paweł zajmuje postawę przeciwną Piotrowi i gani go za wycofanie się z wcześniejszego zwyczaju spożywania wspólnych posiłków z poganami nawróconymi na chrześcijaństwo. W tym sporze ważne jest jednak nie to, że Paweł stanął twarzą w twarz z Piotrem, lecz to, że Paweł usprawiedliwia swoją postawę poprzez wskazanie na niejednoznaczne zachowanie Piotra — nawet bowiem Piotr jadł wspólne posiłki z poganami, lecz później się z tego wycofał.
W pierwszych dwunastu rozdziałach Dziejów Apostolskich Piotr jest głównym bohaterem. Jako przywódca kościoła jerozolimskiego przewodniczy wyborom następcy Judasza, który okazał się zdrajcą. Mówi w imieniu kościoła podczas zesłania Ducha Świętego, a także dokonuje cudów w imię Jezusa. Był Apostołem posłanym do żydów, ale także do pogan, co dobrze widać na przykładzie historii nawrócenia przez Piotra rzymskiego centuriona korneliusza. Cudownie uwolniony z więzienia przez anioła, jest niewątpliwie centralną i główną postacią pierwszej części Dziejów.
W trzech z czterech Ewangelii Piotr jest ukazany jako pierwszy uczeń powołany przez Jezusa. Ewangelie synoptyczne — Mateusza, Marka i łukasza — wymieniają go na początku listy Dwunastu, jest on ponadto opisywany jako przywódca tego grona, który wypowiada się zawsze wimieniu wszystkich. Jezus wybrał Piotra, wraz zAndrzejem i Janem, na świadków swego Przemienienia na Górze Tabor, a także jako swych towarzyszy podczas nocnej modlitwy w ogrodzie Getsemani. Według Ewangelii Marka aniołowie po zmartwychwstaniu nakazali kobietom powiedzieć „uczniom i Piotrowi” o tym, co widziały przy grobie Jezusa. W przekazie Ewangelii Jana Piotr jest pierwszą osobą, która wchodzi do pustego grobu Jezusa.
Jeśli chodzi o postać Piotra, dwa urywki ewangeliczne są jednak szczególnie ważne. Pierwszy z nich znajduje się w Ewangelii według św. Mateusza (16, 15-19):
Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?”. Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Skała, i na tej Skale zbuduję kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.
Znaczenie tego fragmentu było przedmiotem wielu dyskusji, zwłaszcza w okresie reformacji. Niektórzy bibliści twierdzą na przykład, że kościół jest zbudowany nie tyle na Piotrze, ile na jego wyznaniu wiary czy też na jego wierze. Innymi słowy, na wierze w niezwykłość Osoby i misji Jezusa, którą Piotr wyznał. Interpretacja papieska głosi, że kościół jest zbudowany na osobie Piotra, a w konsekwencji na jego następcach w kolejnych wiekach. Niemniej jednak sam cytowany fragment jest niesamowity, gdyż żaden z uczniów Jezusa nie został nigdy na kartach Ewangelii wyróżniony w tak wyraźny sposób.
Drugi tekst pochodzi z ostatniego rozdziału Ewangelii według św. Jana — miejscem akcji jest brzeg Jeziora Galilejskiego pewien czas po zmartwychwstaniu Jezusa (J 21, 15-17):
A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?”. Odpowiedział Mu: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego: „Paś baranki moje!”. I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?”. Odparł Mu: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego: „Paś owce moje!”. Powiedział mu po raz trzeci: „Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?”. zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: „Czy kochasz Mnie?” irzekł do Niego: „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham”. Rzekł do niego Jezus: „Paś owce moje!”.
Te dwa urywki bardzo wyraźnie pokazują to, o czym świadczą także inne fragmenty Nowego Testamentu — przywódczą rolę Piotra i jego niezwykłą relację z Jezusem. Ta kwestia nie ulega wątpliwości. Jednak z perspektywy papiestwa trzeba udzielić odpowiedzi na dwa dodatkowe, bardzo istotne pytania.
Po pierwsze, czy przywództwo Piotra było przypisane tylko i wyłącznie jego osobie tak, że nie może być przekazywane innym osobom w kościele? Czy było ono tak zespolone z osobą Piotra i wynikające jedynie z sytuacji pierwszych pokoleń wierzących, że zakończyło się wraz ze śmiercią Apostoła? Czy też osoba Piotra wyznacza pewien wzór, tradycję, która miała być kontynuowana po jego śmierci w kościele aż do końca czasów? Najprostsza odpowiedź na powyższe pytania jest taka, iż zapewne autorzy Nowego Testamentu nie zwracaliby tak znacznej uwagi na Piotra, gdyby znaczenie jego osoby i funkcji w kościele nie miało wyjść poza granice jego ziemskiego życia.
Po drugie, co stało się z Piotrem? Mimo jego dominującej roli w pierwszej części Dziejów Apostolskich, od rozdziału dwunastego jego postać znika z opowieści, a miejsce głównego bohatera zajmuje św. Paweł. W jaki sposób Piotr zakończył życie? Czy udał się do Rzymu, przyjął rolę przewodniczącego tamtejszej wspólnoty kościoła i czy zginął śmiercią męczeńską za panowania Nerona?
By odpowiedzieć na te pytania, musimy wziąć pod uwagę szereg świadectw, ponieważ żadne z nich w sposób jednoznaczny i jasny nie mówi, że Piotr przybył do Rzymu ani że w nim zginął. Niemniej jednak wszystkie te świadectwa pośrednio wskazują, że tak się właśnie stało i żadne z nich nie dowodzi czegoś przeciwnego ani nie mówi o odwrotnym biegu wydarzeń. Tak więc wspólny wydźwięk pośrednich dowodów jest przekonujący. Co więcej, zanim przyjrzymy się tym poszlakom, musimy pamiętać, że Rzym był komunikacyjnym centrum imperium. każdy więc, kto miał jakąś naukę do przekazania, z pewnością zrobiłby najlepiej, głosząc ją w Rzymie, a Piotr został powołany do głoszenia nauki Jezusa, poza tym obligowała go do tego również przywódcza rola w kościele. Wydaje się ponadto niemal niemożliwe, jeśli chodzi o tak prominentną postać Nowego Testamentu, by wspólnota pierwszych chrześcijan tak szybko zapomniała lub źle zapamiętała, co stało się z Piotrem. W zgodnej opinii współczesnych badaczy z każdej religijnej tradycji (a także spoza tych tradycji), ze ściśle historycznego punktu widzenia, Piotr niemal na pewno ostatnie lata swego życia spędził w Rzymie, gdzie oddał życie za wiarę i został pochowany.
Dowody potwierdzające powyższą tezę możemy podzielić na tekstowe i archeologiczne. Nowy Testament dostarcza kilku wskazówek. Urywek z ostatniego rozdziału Ewangelii Janowej, cytowany powyżej, zawiera Jezusową przepowiednię męczeńskiej śmierci Piotra. Ważniejszych informacji dostarcza zakończenie Pierwszego Listu św. Piotra, nawet bowiem jeśli nie pisał go sam Piotr, został on spisany zjego polecenia (1P5, 12-13): „krótko, jak mi się wydaje, wam napisałem przy pomocy Sylwana, wiernego brata, upominając i stwierdzając, że taka jest prawdziwa łaska Boża, w której trwajcie. Pozdrawia was ta, która jest w Babilonie razem z wami wybrana, oraz Marek, mój syn”. Babilon był powszechnym określeniem Rzymu wśród chrześcijan, swoistym kryptonimem koniecznym w czasach prześladowań ze strony świata wrogiego Ewangelii. Fragment zawiera sugestię, a nawet wskazuje, że Piotr, w czasie gdy spisywano list, czyli prawdopodobnie około roku 63, przebywał w Rzymie.
Około roku 96 powstał list, niepodpisany, ale napisany przez prezbitera kościoła w Rzymie, klemensa, od wspólnoty chrześcijan w Rzymie do wspólnoty w koryncie. W jednym z jego fragmentów autor przywołuje postać Piotra w sposób świadczący zarówno o wyjątkowej relacji z nim chrześcijan z Rzymu, jak i o posiadaniu przez wspólnotę w Rzymie bezpośrednich informacji na temat jego męczeństwa: „Przywołajmy postać czcigodnego Apostoła Piotra, który z powodu chorobliwej zazdrości, nie raz lub dwa, ale wielokrotnie znosił cierpienia, a przez wytrwałość w świadectwie wszedł do wiecznej chwały, jak sam napisał. Wskutek współzawodnictwa i sporu Paweł zaświadczył, jak zwyciężyć dzięki cierpliwości w znoszeniu utrapień”.
Fragment ten nie mówi wprost o tym, że zarówno Piotr, jak i Paweł zginęli w Rzymie, ale taki wniosek wydaje się logiczny, biorąc pod uwagę, że dokument napisano zaledwie pokolenie po wydarzeniach, które miały mieć miejsce w Wiecznym Mieście. Piętnaście lat po napisaniu tego listu kolejna wiodąca postać w ówczesnym kościele, św. Ignacy, biskup Antiochii (dzisiejsza Syria), w czasie swej podróży do Rzymu, gdzie miał umrzeć za wiarę, napisał zbiór listów do różnych kościołów. W liście do kościoła w Rzymie znajdziemy następujące zdania: „Nie nakazuję wam, jak czynili to Piotr i Paweł. Oni byli apostołami, ja jestem skazańcem. Oni byli wolni, ja noszę kajdany”. Urywek najprawdopodobniej świadczy o tym, że Ignacy nie chce wydawać poleceń chrześcijanom w Rzymie, nie mając autorytetu Piotra i Pawła, ale równie możliwa jest interpretacja, że nie czyni tego dlatego, iż nie stoi on, jak Piotr i Paweł, na czele kościoła w Rzymie.
KilkadziesiąT lat później żyjący w II wieku św. Ireneusz, biskup Lyonu, napisał, że kościół został „założony i zorganizowany w Rzymie przez dwóch wielkich apostołów, Piotra i Pawła”. Pisma Ireneusza były bardzo dobrze znane w ówczesnych czasach, lecz żadna ze wspólnot z basenu Morza Śródziemnego, które z pewnością byłyby zazdrosne o jakiekolwiek nieuprawnione związki zApostołami, nie zakwestionowała oceny biskupa Lyonu na temat rzymskiego kościoła.
opr. ab/ab