Samotność żon

Kobieta silna płeć

W analizach samotności najczęściej wymienia się dwie jej odmiany: samotność emocjonalną — traktowaną jako brak intymnej, bliskiej relacji z  drugą osobą, oraz samotność społeczną — wynikającą z  braku interakcji między ludźmi247. Ta podstawowa typologia została znacznie rozbudowana i z czasem pojawiły się kolejne określenia rodzajowe samotności: ontologiczna, kosmiczna, religijna, społeczna, kulturowa, psychiczna, epistemologiczna oraz etyczna248.

Socjologiczne ujęcie samotności i  jej analiza pozwala zauważyć trzy przypadki: kiedy osoba nie założyła nowej rodziny, kiedy osoba założyła nową rodzinę, jednak związki rodzinne z czasem osłabły albo nawet wygasły oraz gdy osoba izoluje się albo też jest izolowana od otoczenia. W sytuacji żony samotność jej dotyczy drugiego przypadku — wygaśnięcia wcześniej zawiązanych relacji małżeńskich. Okazuje się, że ich częstotliwość jest równie wysoka, jak w  przypadku ludzi żyjących w  samotności, jako tzw. single (dotyczy to około połowy badanych kobiet).

Samotność żon

Samotność społeczna to brak wspólnoty, przyjaźni, towarzystwa. To także brak wspólnego doświadczenia, prawdziwych relacji dających podwaliny życia rodzinnego, do którego zdąża większość społeczeństwa, zwłaszcza wchodząc w związki małżeńskie. Można mówić o całkowitej samotności społecznej — gdy brak więzi naturalnej jest połączony z  brakiem więzi osobistych trwałych; lub częściowej — gdy nie dostrzega się więzi naturalnych człowieka, jednak podtrzymuje on trwałe kontakty osobiste z innymi ludźmi249.

Od strony psychologicznej samotność jawi się jako obiektywna, negatywna okoliczność, która prowadzi do niepożądanego stanu psychicznego. Tylko dla części osób może być ona pożądana, a  nawet być szansą osobistego rozwoju. Poczuciu samotności towarzyszy najczęściej przeżywanie negatywnych emocji. Samotność jest tęsknotą, która przyczynia się do nadwyrężenia zdrowia fizycznego, zwiększenia podatności na choroby oraz do ogólnego niezadowolenia z życia. Tęsknota sprawia, że jednostka czuje się pozbawiona samej siebie. Oznaką samotności jest także tęsknota za intymnością250.

Całe życie człowieka jest drogą zawiązywania się więzi międzyosobowych, modyfikowanych w jego trakcie. Jedną z  rewolucyjnych modyfikacji owych więzi jest zawarcie małżeństwa. Przyczyny zawarcia mogą być różnorakie: miłość, pragnienie bezpieczeństwa, uwolnienie od ciążącej samotności, wspólny pogląd na świat i  zainteresowania, fascynacja seksualna, chęć uwolnienia się z domu rodzinnego, zajście w ciążę, pragnienie dziecka, powody mieszkaniowe, powody finansowe, potrzeba otrzymywania wsparcia i inne251. Są też inne motywacje wejścia w związek małżeński, np. naciski otoczenia. Mogą być negatywne lub pozytywne motywy tej zasadniczej decyzji. Motywacja ta później, w związku małżeńskim, może być wielokrotnie modyfikowana, np. pod wpływem tzw. walki klanowej, gdy rodziny nie mogą się pogodzić z „utratą” syna/córki, sztucznie podtrzymują wobec niej własną pozycję autorytetu i  decydenta. Objawy tej walki o  wpływy mogą być bardziej lub mniej subtelne, np. przez organizowanie przewlekłych „obiadów niedzielnych”, czy próby ingerowania w dzietność związku, nadanie imienia dziecku, czy uzależnienie ekonomiczne. Może to w istotny sposób zakłócać proces utrwalania więzi między małżonkami, czynić jedną ze stron coraz bardziej samotną252.

W  procesie zawiązywania więzi rodzinnych dużą rolę odgrywają też różnice seksualne w reakcjach na spotkanie innych osób. I tak np. kobiety częściej się uśmiechają (nawet o 50 procent), częściej spoglądają, częściej się wzajemnie dotykają i  są bardziej ekspresywne, mają wyższy ton głosu, przywiązują większą wagę do swego stroju, częściej pojawiają się u  nich nerwowe gesty dotykania samych siebie, mają delikatniejsze ruchy dłoni. Lepiej też odkodowują gesty i intencje innych, lecz dokonują to delikatnie — widzą to, co mają zobaczyć, nie chcą dostrzec uzewnętrznionych objawów tłumionych emocji czy postaw. Wszystko to bierze udział w  procesie komunikacji z  innymi, niekiedy zwiększa poczucie odrzucenia i  pogłębia ich samotność. Mężczyźni są bardziej asertywni, zmierzają do zdominowania kobiety, nawet próbują zdominować się nawzajem — tworzenie hierarchii dominacji jest ich cechą od wczesnych lat chłopięcych. Przyjaźnie dorosłych kobiet są bliższe, przyjaciółki wiele rozmawiają ze sobą o  sprawach osobistych, podczas gdy przyjaźń męska sprowadza się najczęściej do wspólnych działań. Kobiety bardziej pomagają rodzinie, szczególnie w  opiekowaniu się małymi dziećmi, są miłymi słuchaczami i dostarczają społecznego wsparcia swym mężom. Same zaś rzadko zyskują to samo w zamian od swych partnerów. Niekiedy są to bardzo głęboko osadzone źródła ich samotności253.

Samotność żon
Fragment pochodzi z książki:
ks. Andrzej Zwoliński
Kobieta silna płeć

ISBN: 978-83-7720-393-4
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2015

Jednym z przejawów utraty więzi między bliskimi jest pojawienie się kłamstwa. Ludziom zdarza się kłamać od dwóch do dwustu razy dziennie, zwykle usprawiedliwiając się, że dotyczą one błahych i mało ważnych rzeczy. Często jednak nieszczerość w małych sprawach jest rodzajem treningu do kłamania w  innych, poważniejszych. Każde z  kłamstw, po odkryciu go przez żonę/męża, zrywa nici zaufania między nimi, buduje opór podczas kolejnych spotkań i czyni z nich osoby coraz bardziej samotne — pozostawione własnym domysłom i  dopowiedzeniom, dla których trudno znaleźć uzasadnienie254.

Mężczyzna częściej i  łatwiej niż kobieta, poszukując sposobu realizacji samego siebie, ucieka od rodziny, pozostawiając żonę i  dzieci. Rozczarowanie małżeństwem podsumowuje on rezygnacją z niego. Nie zwraca zbytniej uwagi na odczucia swej żony, nie potrafi sobie niekiedy ich wyobrazić255.

Samotność ma wiele oblicz oraz mnóstwo warstw, które odkładają się w  związku powoli, ale systematycznie. Antidotum na ten proces jest tylko jedno: bycie razem, możliwie w najpełniejszy sposób, prawdziwe i autentyczne przeżywanie wspólnego życia małżeńskiego.

247 Por. J. Rembowski, Samotność, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 1992, s. 29—30.

248 Zob. P. Domeracki, Z dziejów filozoficznych zamyśleń nad samotnością, „Kultura i Edukacja”, 2004, nr 3, s. 37.

249 M. Bukowska, Zagadnienie samotności we współczesnej polskiej literaturze naukowej, Wyd. MCDN, Kraków 2008, s 13—19. Por. J. Gajda, Samotność i kultura, Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1987, s. 18—39; C. Piecuch, Konstytutywna rola samotności, w: Zrozumieć samotność. Studium interdyscyplinarne, red. P. Domarecki, W. Tyburski, Wyd. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2006, s. 94—99.

250 Z. Dołęga, Samotność jako stan psychiczny — samotność jako cecha psychologiczna, w: Zrozumieć samotność..., dz. cyt., s. 253—255. Por. D. Ruszkiewicz, Życie w pojedynkę — ucieczka od rodziny czy znak naszych czasów?, Wyd. Wyższej Szkoły Humanistyczno -Ekonomicznej, Łódź 2008, s. 17—29, 43—47.

251 S. Lerner, Miłość i strach. Siedem zasad udanego partnerstwa, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 1995, s. 23—42.

252 K. Termińska, Rodzina i Ty. Fenomenologia wiązania, ENETEIA. Wydawnictwo Psychologii i Kultury, Warszawa 2008, s. 75—79.

253 M. Aryle, Psychologia stosunków międzyludzkich, tłum. W. Domachowski, Wydawnictwo Naukowe PAN, Warszawa 1999, s. 142—146.

254 M. Święchowicz, Kraj wykrywaczy kłamstw, „Newsweek Polska”, 2014, nr 32, s. 18—22.

255 E.M. Jones, Libido Dominandi. Seks jako narzędzie kontroli społecznej, tłum. J. Morka, Wektory, Wrocław 2013, s. 257.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama