Chrzest - rozwój teologiczno-dogmatyczny

Fragmenty książki "Inicjacja chrześcijańska", redakcja - Jakub Kołacz SJ

Chrzest - rozwój teologiczno-dogmatyczny

Marino Qualizza

INICJACJA CHRZEŚCIJAŃSKA

Tytuł oryginału - Iniziazione cristiana. Battesimo, Confermazione, Eucaristia
© EDIZIONI SAN PAOLO s.r.l., 1996
Piazza Soncino, 5 - 20092 Cinisello Balsamo (Milano)
© Wydawnictwo WAM, Kraków 2002
Redakcja Jakub Kołacz SJ



ROZWÓJ TEOLOGICZNO-DOGMATYCZNY

Najstarszą refleksję o chrzcie znajdujemy w Didachè. Zawiera ona rozporządzenia dotyczące celebracji wraz ze wskazaniem różnych form chrztu: przez zanurzenie lub polanie, wodą bieżącą lub nie, według formuły trynitarnej lub według formuły z Dziejów Apostolskich „w imię Pana" (por. Dz 2, 38; 10, 48). Tertulian dołączy do tego także wyznanie grzechów. Pełny i wyczerpujący wykład liturgii chrzcielnej znajdujemy w Traditio Apostolica Hipolita Rzymskiego. Zwraca on uwagę, że obrzęd wykonuje się wraz z trzykrotnym wyznaniem wiary trynitarnej i trzykrotnym zanurzeniem(22).

Szkoła Aleksandryjska refleksję o chrzcie włącza w obszerniejszy kontekst wizji teologicznej, której celem jest wspólnota z wiecznym Logosem. Zawiązuje się ona poprzez rozwój wiary, która posiada różne stopnie, a zatem jest procesem, który prowadzi do coraz głębszego poznania Boga. Chrzest jest pierwszym znakiem tej wspólnoty, która będzie miała swój kres i swoje spełnienie w życiu wiecznym.

Tertulian napisał pierwszy „traktat" o chrzcie. W trzech częściach rozwija podstawowe zasady rozumienia tego sakramentu. Najpierw przedstawia ogólne znaczenie chrztu w stosunku do obrzędów pogańskich. Następnie rozwija teologiczną refleksję o wodzie jako specyficznym składniku obrzędu i jako nici przewodniej historii zbawienia, począwszy od pierwotnych wód stworzenia. W drugiej części zajmuje się tematem specyficzności chrztu chrześcijańskiego, odmiennego nie tylko od obrzędowych obmyć Starego Testamentu, lecz także od chrztu Jana. Punktem ogniskowym chrztu jest Jezus Chrystus. Ze względu na niego chrzest jest konieczny i wywołuje skutki wiecznego zbawienia. W trzeciej części opracowuje tematykę liturgiczną i zajmuje się także chrztem dzieci, który uważa za konieczny. W całym traktacie mówi o wierze jako elemencie, który towarzyszy i określa zbawczą wartość sakramentu(23).

4.1. Św. Augustyn

Nauka św. Augustyna jest bardzo bogata, zasługuje więc na obszerniejszą prezentację. Wziąwszy pod uwagę kontekst historyczny i kulturowy, w którym rozwijał swą myśl, możemy powiedzieć, iż chrzest stał się dla niego podstawą do sformułowania ogólnej nauki o sakramentach. Bowiem ówczesne dysputy, w tym wznowienie sporu donatystycznego, zmusiły Augustyna do „ponownego przemyślenia", (dzisiaj powiedzielibyśmy: usystematyzowania) całego złożonego problemu, który obracał się wokół sakramentów i który miał swój punkt krytyczny w chrzcie. Chodziło bowiem o problem uznania (lub nie) chrztu udzielanego w ówczesnych Kościoła schizmatyckich lub heretyckich. Biskup Donatus zaprzeczał ważności chrztu udzielanego we wspólnotach, które nie spełniały wymaganych cech czystości i świętości, które on sam określił jako normatywne.

Augustynowi chodziło o wyjaśnienie sporu, który dzielił ówczesny Kościół, między stronnictwem Donata, (pars Donati), a Kościołem katolickim, który nie miał stronnictw, lecz żył ze wspólnoty i we wspólnocie powszechnej. Augustyn musiał wytłumaczyć, dlaczego nie można przystać na stosowaną przez Donata praktykę ponownego chrzczenia tego, kto wchodził do jego „Kościoła" oraz wskazać na powody, które czyniły chrzest ważnym, gdziekolwiek by został udzielony, jednak z zachowaniem odpowiednich warunków. Dla rozstrzygnięcia tego problemu, posługując się w genialny sposób tym, co znane już było teologii, wprowadził szereg istotnych rozróżnień i zasad, które staną się ustaleniami normatywnymi, także na przyszłość.

W kontekście sakramentalnym chrztu wyróżnia się trzy aspekty, które wzajemnie uzupełniają się i stanowią bogactwo sakramentu. Chrzest mieści się w kategorii znaku: dlatego sakrament jest nazywany sacrae rei signum, znakiem świętej rzeczywistości. Odnośnie sakramentu możliwe jest rozpatrywanie wyłącznie znaku lub symbolu (sacramentum tantum), jak obmycie chrzcielne; albo też skutku łaski, którą sakrament wywołuje (res sacramenti), lub jeszcze sytuację pośrednią, która jest oznaczana jako res et sacramentum, a która stanowi rzeczywistość wyrażoną przez obmycie i jest znakiem sakramentalnym wewnętrznego usprawiedliwienia. To właśnie jest nazywane naturą sakramentu.

Ustalenie i uściślenie spraw odnoszących się do natury sakramentu dało Augustynowi możliwość odcięcia się od pozycji donatystów. Ponieważ wprowadził termin pośredni natura jako res et sacramentum i odróżnił go od łaski, jaką sakrament wywołuje (res sacramenti), mógł stwierdzić, że w chrzcie wierny otrzymuje znak przynależności do Chrystusa (signum regale). Zostaje więc „rzeczywiście włączony w ciało Chrystusa i zyskuje zdolność, nadzieję i prawo do otrzymania łaski Bożej oraz szczęścia wiecznego, ale niekoniecznie samą łaskę i szczęście wieczne"(24).

Augustyn wyróżnia następujące aspekty celebracji sakramentu: możliwe jest sprawowanie go w sposób ważny, poprzez który ochrzczony zostaje włączony w Chrystusa, możliwe jest też sprawowanie go w sposób owocny, kiedy to ochrzczony otrzymuje także łaskę uświęcającą, która odnawia jego życie.

To genialne objaśnienie natury pozwoliło jemu samemu, a później i Kościołowi rozwiązać problem ważności lub nieważności chrztu heretyków. Jeżeli udzielali go w taki sposób, jak chciał tego Chrystus i jaki był zachowywany w Kościele powszechnym, udzielali chrztu ważnie, a zatem nie musiał on być powtarzany.

Nie można pominąć tu implikacji tego rozwiązania. To właśnie tutaj tworzone są podwaliny eklezjologii, która zakłada jedność Kościoła dla ważności sakramentu chrztu. Do niej trzeba będzie się odnieść w celu uruchomienia jakiegokolwiek procesu zjednoczenia Kościoła. Równie cenne są wyjaśnienia Augustyna dotyczące samej struktury sakramentu. Składa się na nią Słowo (Verbum) i „materia" (elementum). Słowo to jest słowem Ewangelii i wprowadza nas w zbawcze wydarzenie Chrystusa. Do tego, jako źródło i szczyt zbawienia, trzeba także dołączyć wyznanie wiary w Trójcę Świętą.

Przylgnięcie do słowa Bożego, do Ewangelii Chrystusa, wyjaśnia aspekt subiektywny sakramentu. Materia, lub jeszcze lepiej, obrzęd sakramentalny, wyrażają natomiast jego wymiar obiektywny. Poprawny i harmonijny związek obydwu aspektów pozwala uniknąć niebezpieczeństwa, na które zawsze narażony jest sakrament: z jednej strony absolutyzacji wiary, która mogłaby obejść się bez celebracji (subiektywizm indywidualistyczny) i z drugiej strony automatyzacji obrzędu, która zwalnia z osobistego zaangażowania. Struktura sakramentalna natomiast mówi, że wiara musi być zawsze przeżywana i włączana w historię.

Trzeci aspekt teologii augustyńskiej został określony przez motywację chrystologiczną ważności chrztu. Chrystus jest pierwszym szafarzem chrztu. To pomaga nam lepiej zrozumieć charakterystyczną strukturę sakramentu i całej rzeczywistości sakramentalnej. Chodzi o prymat Chrystusa na mocy jego zmartwychwstania. Jednostronne spojrzenie Donata i jego naśladowców przesuwało akcent z łaski Bożej na inicjatywę lub świętość ludzką, a zatem w radykalny sposób obalało sam porządek zbawienia. To prawda, że człowiek powinien przyjąć je w sposób wolny i odpowiedzialny, ale przyjęcie to nie ustanawia daru ani nie powoduje łaski, lecz otrzymuje ją od Boga, który objawia się w historii Jezusa i który tę historię utrwala w jego zmartwychwstaniu. Gdyby bowiem usunąć zmartwychwstanie, historię dzieła Jezusa Chrystusa pozbawiłoby się ciągłości. Wszystko byłoby związane wyłącznie z subiektywnością lub duchowością jednostki. W taki sposób powracałoby się do punktu wyjścia, do teorii Donata.

Jak to zostało wspomniane wyżej, podkreślenie prymatu Chrystusa jako pierwszego „aktywnego uczestnika" zbawienia, nie eliminuje, a wręcz domaga się zaangażowania naszej wolności. Inaczej mielibyśmy do czynienia z automatyzmem łaski. Jednak nie wolno przy tym zapominać decydującego faktu, który stanowi o wartości doktryny augustyńskiej: dzieło zbawcze nie zostało poddane krytyce właśnie dlatego, że jego poręczycielem jest Syn Boży. Źródłem zbawienia jest wierność Boga, który nigdy nie zawodzi. W tym świetle należy przywołać jeszcze wymaganie wyrażone przez Augustyna, a mianowicie konieczność udzielenia odpowiedzi przez człowieka, odpowiedzi dawanej w ciągu jego życia. Dar łaski chrzcielnej jest zawierzony historii zaangażowania i odpowiedzialności, która znamionuje życie człowieka na kanwie zmienności i płynności czasu.

Postęp w sprawiedliwości i w łasce ma swe źródło w Bogu, a dostosowany jest do odpowiedzi człowieka w tym mianowicie znaczeniu, że otrzymuje on tyle łaski, na ile może i jest w stanie jej przyjąć.

Odnośnie chrztu dzieci, według Augustyna absolutnie koniecznego z powodu powszechnej dziedziczności grzechu Adama, zmienia on swoje stanowisko. Początkowo twierdzi, że dzieci są chrzczone w wierze Kościoła. Jest to rozwiązanie optymalne, ponieważ wyjaśnia, jaki jest podmiot, który przyjmuje i celebruje wiarę-dar Boży. Następnie przedkłada drogę, która wydaje mu się bardziej godna polecenia i pewna. Pozostaje wiara Kościoła, ale jest ona wspomagana i podtrzymywana przez łaskę Ducha Świętego. Chrzest daje dzieciom Ducha Świętego, który ratuje je od grzechu i od potępienia. Nie ma wątpliwości co do udzielenia Ducha, lecz Augustyn zdaje się skłaniać ku koncepcji sakramentalnej, która osłabia dokładną równowagę między darem Bożym a przyjęciem go przez człowieka, które po darze tym następuje.

Podsumowując możemy stwierdzić, że geniusz Augustyna nie działa wbrew swoim zasadom nawet w tej tak bardzo subtelnej kwestii. Bogactwo i wszechstronność jego teologii, stosownie ocenianej, wnoszą wkład do rozwoju doktrynalnego, z którego czerpią następne pokolenia i to z niewątpliwym pożytkiem(25).


22.  Por. T. Schneider, Znaki bliskości Boga. Zarys sakramentologii, Wrocław 1990, s. 73-74.

23.  W bogatej teologii Tertuliana o chrzcie i o sakramentach mocno uwydatniona jest relacja między Kościołem a sakramentami, jak zwracają na to uwagę L. Villette, Fois et Sacrements, I, Paryż 1964 i H. de Lubac, Catholicisme, Paryż 1941, s. 51-74. O Ambrożym zob. G. Francesconi, Storia e simbolo „mysterium in figura": la simbolica storico-sacramentale nel linguaggio e nella teologia di Ambrogio di Milano, Brescia 1981.

24.  Na temat ogólnej teorii sakaremtów ze specjalnym odniesiem do chrztu jako ich typowej formy zob. E. Couturier, Sacramentum et mysterium dans l'oeuvre de St. Augustin, „Études Augustiniennes", Paryż 1953, s. 163-332.

25.  Głębsze rozwinięcie historii praktyki i doktryny chrzcielnej zawiera szczegółowe studium B. Neunheusera, Taufe und Firmung, Freiburg 1956.

opr. ab/ab



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama